reklama
@Destino zdrowka dla kici.
@susana piekna Zuzia [emoji5]
@roxie123 super ze masz plan dzialania i sie nie poddajesz [emoji8][emoji8][emoji8] duzo sily dla Was
@zosiak wszystko juz napisala @Destino.
A to czy bierzemy acard,aspirin cardio czy polocard nie ma znaczenia. Wszystko to kwas acetylosalicylowy.
Napisane na LG-H340n w aplikacji Forum BabyBoom
@susana piekna Zuzia [emoji5]
@roxie123 super ze masz plan dzialania i sie nie poddajesz [emoji8][emoji8][emoji8] duzo sily dla Was
@zosiak wszystko juz napisala @Destino.
A to czy bierzemy acard,aspirin cardio czy polocard nie ma znaczenia. Wszystko to kwas acetylosalicylowy.
Napisane na LG-H340n w aplikacji Forum BabyBoom
Porzeczka1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 635
@roxie123 wiem , że Ci przykro ale wiem też , że konkretny lekarz Ci pomoże i będzie różowa dzidzia i uważam że decyzja o badaniach i lekarzu to dobra decyzja bo ileż można przeżyć niepowodzeń. Człowiek jest tylko człowiekiem i każda kolejna strata może Cię tylko dobijać. Będzie dobrze zobaczysz.
Idę spać bo mój glodomor budzi się co z 2- 3-4 godziny na papu czekam na ten moment o ktorym @agatush i @susana piszą. @susana niunia śliczna
Idę spać bo mój glodomor budzi się co z 2- 3-4 godziny na papu czekam na ten moment o ktorym @agatush i @susana piszą. @susana niunia śliczna
D
Deleted member 170039
Gość
Dobrej nocki wszystkim
matulkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2013
- Postów
- 583
@roxie123 ja leczyłam się u Przybycienia, jechałam do niego już z prawie wszystkimi wynikami. Ale badania, które miałam pokrywały się z tym co on zleca chciałam zaoszczędzić czas i udało mi się je skompletować czekając na wizytę. tj. Allo-mlr, test LTC, Kiry, Aktywność komórek NK, ANA, AMH, MTHFR, V-Leiden, Kariotypy, p/c p. antygenom jajnika, p/c p. antygenom łożyska, prolaktyna po obciążeniu, cały zespół antyfosfolipidowy; antykoagulat toczniowy, p/c p. kardiolipinowe, p/c p. Beta-2-glikoproteinie fosfatydyloseryjne, p/c p. protrombinie, białko c, białko s, CA125, wymazy (ureoplazma, chlamydia, mycoplasma), panel tarczycowy, hormony, krzywa glukozowa i insulinowa. Chyba o niczym nie zapomniałam. Dziewczyny na pewno uzupełnią ew. braki [emoji4] Jeździłam do niego i do Krakowa i do Tarnowa.
My już po pierwszej wizycie w szkole, prawie 3 h [emoji4] grupa 13 dziewczyn od 24 do 31 tc, zajęcia prowadzi bardzo energiczna położna, która jest jednocześnie doradcą laktacyjnym. Dziś było takie spotkanie organizacyjne, z wprowadzeniem jak wygląda przyjęcie do szpitala, wszelkie procedury, jak spakować torbę, kiedy jechać do porodu [emoji4] niby wszystko to człowiek wie, lub słyszał ale fajnie tak sobie usystematyzować wiedzę. Kolejne za tydzień.
Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
My już po pierwszej wizycie w szkole, prawie 3 h [emoji4] grupa 13 dziewczyn od 24 do 31 tc, zajęcia prowadzi bardzo energiczna położna, która jest jednocześnie doradcą laktacyjnym. Dziś było takie spotkanie organizacyjne, z wprowadzeniem jak wygląda przyjęcie do szpitala, wszelkie procedury, jak spakować torbę, kiedy jechać do porodu [emoji4] niby wszystko to człowiek wie, lub słyszał ale fajnie tak sobie usystematyzować wiedzę. Kolejne za tydzień.
Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
Ostatnia edycja:
agatush
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2016
- Postów
- 3 647
Porzeczka nawet się nie zorientuje jak to szybko przyjdzie i niespodziewanie. Położysz ja któregoś dnia spać i prześlij Ci 5-6 godzin.... A później 10 :-* tego Ci życzę :-*@roxie123 wiem , że Ci przykro ale wiem też , że konkretny lekarz Ci pomoże i będzie różowa dzidzia i uważam że decyzja o badaniach i lekarzu to dobra decyzja bo ileż można przeżyć niepowodzeń. Człowiek jest tylko człowiekiem i każda kolejna strata może Cię tylko dobijać. Będzie dobrze zobaczysz.
Idę spać bo mój glodomor budzi się co z 2- 3-4 godziny na papu czekam na ten moment o ktorym @agatush i @susana piszą. @susana niunia śliczna
dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Dziewczyny chyba powoli wracam do punktu wyjścia. Piszecie o tych immunoglobulinach i wnioskuję, że te wlewy są najlepsze, najmniej ingerujące i mogą być stosowane zamiast szczepień. Mam rację?? Jeśli tak, to może wystarczy, że będę mieć je podane wcześniej niż ostatnio - wtedy miałam je podane 16 dni po transferze, czyli to był 35dc... Przed transferem miałam accofil domacicznie i potem 4 zastrzyki. To chyba było dobre leczenie...??
Chciałabym ominąć wszelkiego typu sterydy, zwłaszcza ten encorton, bo jak czytam o jego skutkach ubocznych to przy moim pcos i zespole metabolicznym zrobię sobie tym więcej szkody niż pożytku... Gubię się w tym już
Co Wasi lekarze mówią o tych wlewach??
Chciałabym ominąć wszelkiego typu sterydy, zwłaszcza ten encorton, bo jak czytam o jego skutkach ubocznych to przy moim pcos i zespole metabolicznym zrobię sobie tym więcej szkody niż pożytku... Gubię się w tym już
Co Wasi lekarze mówią o tych wlewach??
@roxie123, przykro mi. Myslalam ze teraz sie uda...
@susana, @agatush, tez zazdroszcze przespanych nocek. Ja mam wlasnie piasek pod powiekami, a musze jeszcze muszę małą trzymac 35 min na ramieniu mimo ze juz lula (po 30 min ma te skurcze) Boje sie na razie robic jej dluzszej przerwy niz 4 godz. (Choc raczej wytrzymuje 3 ). Zobaczymy jak bedzie dalej z wagą przy tym ulewaniu.
@Porzeczka1234 kupilam malej otulacz Tulik. Pierwsza noc w nim. Poki co bardzo spokojnie ) dam znac czy polecm dzisiaj po poludniu nie mogła mi zasnąć. Mysle jak to jest ze na dworze od razu spi i wpadlam, ze to moze przez czapke. Zalozylam wiec jej cieniutką w domu zasnęla w sekunde! Przy kolejnej drzemce to samo.
Jak brzunio ksiezniczki Zosienki?
@nafoczka, jak projekt?
@bea25ta, co u was? Tak cichutko siedzisz, -odliczasz dni? Ile zostalo?
Szkoda, ze ja zbytnio nie umiem pomoc z tymi wszystkimi badaniami, accofilami itd.
@susana, @agatush, tez zazdroszcze przespanych nocek. Ja mam wlasnie piasek pod powiekami, a musze jeszcze muszę małą trzymac 35 min na ramieniu mimo ze juz lula (po 30 min ma te skurcze) Boje sie na razie robic jej dluzszej przerwy niz 4 godz. (Choc raczej wytrzymuje 3 ). Zobaczymy jak bedzie dalej z wagą przy tym ulewaniu.
@Porzeczka1234 kupilam malej otulacz Tulik. Pierwsza noc w nim. Poki co bardzo spokojnie ) dam znac czy polecm dzisiaj po poludniu nie mogła mi zasnąć. Mysle jak to jest ze na dworze od razu spi i wpadlam, ze to moze przez czapke. Zalozylam wiec jej cieniutką w domu zasnęla w sekunde! Przy kolejnej drzemce to samo.
Jak brzunio ksiezniczki Zosienki?
@nafoczka, jak projekt?
@bea25ta, co u was? Tak cichutko siedzisz, -odliczasz dni? Ile zostalo?
Szkoda, ze ja zbytnio nie umiem pomoc z tymi wszystkimi badaniami, accofilami itd.
magda1208
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2016
- Postów
- 3 842
Kochane w końcu was doczytałam byłam trochę wyłączona ale już wracam do was moje drogie. Jesteście nie ocenioną skarbnicą wiedzy i wielkim wsparciem jak kolwiek to brzmi. Postaram się odwdzięczyć jak będę mogła każdej z was.
Pomalutku staram się funkcjonować muszę pomóc mężowi w sprawach związanych z firmą do tego dom . W styczniu zaczynają kłaść glazurę i terrakotę. Zaczynamy też nową inwesytycję w nieruchomościach więc nie mogę go zostawić samego z tym wszystkim bo za bardzo go kocham. Wczoraj trochę gorzej się czułam pierwszy raz po zabiegu bardzo bolało mnie podbrzusze , jajniki i troszeczkę plamiłam . Musiałam wziąć tabletki.
Zadzwonili z Genesis ,że materiał z kosmówki nadaje się do zbadania więc się ucieszyłam jak kolwiek to brzmi jestem ciekawa jakie będą wyniki.
Mąż wspiera nieustannie tłumaczy , że to krok do przodu w naszym leczeniu.
Ostatnio zabrał mnie na zakupy rozkleiłam się widząc rodziny z dziećmi .Czuję się samotna bez dzieciątka jesteśmy z mężem już tak długo sami niby niczego nam nie brakuje do pełni szczęścia .Wiem, że była bym dobrą mamą a mąż wspaniałym ojcem dlatego tym bardziej boli ten brak i pustka w sercu.
Powiem tak jestem silną kobietą i potrafię na prawdę znieść wiele. Wiara stanowi dla mnie jeden z filarów, który dodaje sił w tej nie równej walce. Ostatnio jednak pogroziłam palcem Bogu, że tak się nie robi to niesprawiedliwe co nas spotyka. Oczywiście mam wyżuty ,że w czasie ciąży kłóciliśmy się z mężem i Bogu to się nie spodobało . Boje się, że Pan Bóg może oczekiwać ode mnie innej drogi, którą trudno będzie mi zaakceptować i zrozumieć.
Jak zawsze uparcie postanowiłam przekonać go by obdarzył nas biologicznym dzieciątkiem.
W obecnej sytuacji najbardziej nie pokoi mnie myśl czy ktoś jest w stanie nam pomóc .
Mój organizm jest chyba bardziej agresywny niż się spodziewałam. Nie wiem tak naprawdę czego się po nim spodziewać i ile jeszcze jest nie wiadomych . Mam dużo złych wyników a mój organizm w ciąży warjuje.
Jestem zmęczona chciała bym mieć to wszystko za sobą i móc cieszyć się zwyczajnie życiem tą normalnością. Wydaje mi się, że pomimo tylu badań, starań całej tej walki co chwilę pojawia się coś nowego jakaś kolejna przeszkoda . Może to znak ,że mamy odpuścić.
Pomalutku staram się funkcjonować muszę pomóc mężowi w sprawach związanych z firmą do tego dom . W styczniu zaczynają kłaść glazurę i terrakotę. Zaczynamy też nową inwesytycję w nieruchomościach więc nie mogę go zostawić samego z tym wszystkim bo za bardzo go kocham. Wczoraj trochę gorzej się czułam pierwszy raz po zabiegu bardzo bolało mnie podbrzusze , jajniki i troszeczkę plamiłam . Musiałam wziąć tabletki.
Zadzwonili z Genesis ,że materiał z kosmówki nadaje się do zbadania więc się ucieszyłam jak kolwiek to brzmi jestem ciekawa jakie będą wyniki.
Mąż wspiera nieustannie tłumaczy , że to krok do przodu w naszym leczeniu.
Ostatnio zabrał mnie na zakupy rozkleiłam się widząc rodziny z dziećmi .Czuję się samotna bez dzieciątka jesteśmy z mężem już tak długo sami niby niczego nam nie brakuje do pełni szczęścia .Wiem, że była bym dobrą mamą a mąż wspaniałym ojcem dlatego tym bardziej boli ten brak i pustka w sercu.
Powiem tak jestem silną kobietą i potrafię na prawdę znieść wiele. Wiara stanowi dla mnie jeden z filarów, który dodaje sił w tej nie równej walce. Ostatnio jednak pogroziłam palcem Bogu, że tak się nie robi to niesprawiedliwe co nas spotyka. Oczywiście mam wyżuty ,że w czasie ciąży kłóciliśmy się z mężem i Bogu to się nie spodobało . Boje się, że Pan Bóg może oczekiwać ode mnie innej drogi, którą trudno będzie mi zaakceptować i zrozumieć.
Jak zawsze uparcie postanowiłam przekonać go by obdarzył nas biologicznym dzieciątkiem.
W obecnej sytuacji najbardziej nie pokoi mnie myśl czy ktoś jest w stanie nam pomóc .
Mój organizm jest chyba bardziej agresywny niż się spodziewałam. Nie wiem tak naprawdę czego się po nim spodziewać i ile jeszcze jest nie wiadomych . Mam dużo złych wyników a mój organizm w ciąży warjuje.
Jestem zmęczona chciała bym mieć to wszystko za sobą i móc cieszyć się zwyczajnie życiem tą normalnością. Wydaje mi się, że pomimo tylu badań, starań całej tej walki co chwilę pojawia się coś nowego jakaś kolejna przeszkoda . Może to znak ,że mamy odpuścić.
Ostatnia edycja:
reklama
pixi.nova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2017
- Postów
- 814
@dżoasia Specjalistką od wlewów jest tutaj nasza kochana @anetkruczek może ona coś podpowie? Ja też jestem ciekawa ile się tego bierze? Przed ciąża i ile w trakcie? @dżoasia A tobie w jakiej klinice go podali? Czasami wam zazdroszcze.. w Poznaniu to beton.. wszyscy odrzucają immunologie.
@magda1208 Ciesze się, że wróciłaś jesteś tak pozytywną osóbką. Bóg na pewno Was wysłucha. Nie wiem czemu tak jest ale jego planem na pewno jest Wam dać z mężem radość z pełnego rodzicielstwa.
@magda1208 Ciesze się, że wróciłaś jesteś tak pozytywną osóbką. Bóg na pewno Was wysłucha. Nie wiem czemu tak jest ale jego planem na pewno jest Wam dać z mężem radość z pełnego rodzicielstwa.
Podziel się: