Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Deleted member 170039]

Dziekuje Wam podniislyscie mnie na duchu dokladnie tak inaczej by bylo jakby siostra zaoytala a nie postawila przed faktem dokonanym ja jestem zupelnie inna osoba jedno ze kocham swojego faceta ale noe skoczylabym w ogien za nim zostawiajac dziecko moze tez dlatego ze te starania mnoe tak zmienile w ogole to strasznie przykre ze niektorzy tak latwo maja z poczeciem dziecka i do roli rodzoca sie nie nadaja a inne osoby staraja sie latami pragna dzieciatka.
Co do pustego jaja to bledy jakies chyba w genetyce na wczesnym podziale komorek ja bym juz o tym noe rozmyslala tylo za dwa miechy najpozniej sie starala jendak mam nadzieje ze @magda1208 jeszcze sie zarodek pokaze a jak nie:/ to glowka do gory i walczymy dalej. Piewsze poronienie bylo w 6tyg i nie wiem czy to bylo puste jajo bo nogdy nawet pecherzyka nie zobaczylam ale mogla byc tez ta cp i sie sama oczyscila ciezko mi powiedziec .

 

[burczuś]

Szkoda, ze ja nie moge ufac swojemu przeczuciu - ja już TYYYYLE razy byłam "w ciąży", ze bym nie zliczyła co miesiąc mi sie wydaje ze to na pewno teraz śmieszne i smutne.

Słuchajcie dziewczyny, mam ciekawostki dwie:
1. doktor z kliniki Angelius w Katowicach z sympozjium przywiozla takie rewelacje, ze encorton psuje jakosc komorek jajowych. takze podczas stymulacji do in vitro juz nie daje encortonu, tylko po punkcji dopiero dokłada.. ciekawe.. zupelnie odwrotnie niz myslalam..

2. bylam wczoraj u homeopaty - Piotr Pałagin. ciekawy czlowiek.
On powiedzial, ze uwaza, ze jestem "uczulona" na białko męża, i przypisał mi taki lek homeopatyczny, ktory wraz z kims jeszcze opracował (i uwaza ze powinien za niego dostac nobla ), który wytwarza się z białka z nasienia partnera. Czyli takie jakby szczepienia białkiem partnera, ale w formie tych kuleczek homeopatycznych.. ciekawe podejscie. moze to jest jakas alternatywa dla tych ktorzy nie chca sie szczepic.... ciekawa jestem tego. nie wiem jeszcze czy moj M na to pojdzie, bo jednak potrzebuje materialu do wytworzenia tego leku ale chcialabym sprobowac.
Moj M oczywiscie mowi, ze on mnie moze sam "szczepić" białkiem, tylko ze ja taka oporna jestem i nie chce

@bertha ?? ale jak? On ma oddawać nasienie,a ten homeopata będzie z tego robił jakieś kulki(leki)...i co potem? masz to łykać??? yy? Czy ja coś źle interpretuję?
@marshia ja mam monit w pn i to będzie 14dc. też jestem ciekawa, czy będzie jeszcze co oglądać?
Daj znaka, co tam u Ciebie podpatrzą

 

[Auri_a]

@bertha to właśnie ja to samo usłyszałam od tego Sydora (immunolog) musieli być na tym samym szkoleniu dlatego zdziwiło mnie że Lewandowski miał inne zdanie ale uznałam go za tego z lepszą wiedzę..

@pixi.nova jestem bardzo bardzo ciekawa co Ci powie Jerzak!

 

[nafoczka]

@zosiak no trudna sytuacja. Powiem Ci ze chyba w każdej rodzinie by się coś znalazło w większym lub mniejszym stopniu. U nas przed przeprowadzka do M postawiłam jasno sprawę ze nue włożę ani złotówki dopóki nie "kupimy" tego od teściów i tak na dobrą sprawę teraz oni nie mają nic ale nie w tym rzecz, ha wiem ze jestem u siebie i nikt mi tego nie odbierze... wiem też ze nie zawsze się tak da a najlepszym wyjściem jest rzeczywiście mieć swoj kawałek podłogi.

Szkoda, ze ja nie moge ufac swojemu przeczuciu - ja już TYYYYLE razy byłam "w ciąży", ze bym nie zliczyła co miesiąc mi sie wydaje ze to na pewno teraz śmieszne i smutne.

Słuchajcie dziewczyny, mam ciekawostki dwie:
1. doktor z kliniki Angelius w Katowicach z sympozjium przywiozla takie rewelacje, ze encorton psuje jakosc komorek jajowych. takze podczas stymulacji do in vitro juz nie daje encortonu, tylko po punkcji dopiero dokłada.. ciekawe.. zupelnie odwrotnie niz myslalam..

2. bylam wczoraj u homeopaty - Piotr Pałagin. ciekawy czlowiek.
On powiedzial, ze uwaza, ze jestem "uczulona" na białko męża, i przypisał mi taki lek homeopatyczny, ktory wraz z kims jeszcze opracował (i uwaza ze powinien za niego dostac nobla ), który wytwarza się z białka z nasienia partnera. Czyli takie jakby szczepienia białkiem partnera, ale w formie tych kuleczek homeopatycznych.. ciekawe podejscie. moze to jest jakas alternatywa dla tych ktorzy nie chca sie szczepic.... ciekawa jestem tego. nie wiem jeszcze czy moj M na to pojdzie, bo jednak potrzebuje materialu do wytworzenia tego leku ale chcialabym sprobowac.
Moj M oczywiscie mowi, ze on mnie moze sam "szczepić" białkiem, tylko ze ja taka oporna jestem i nie chce

Bertha to trochę tak jak moja gin która steryd dawała zawsze po potwierdzonej owu ja mysle ze my z tym sterydem i heparyna czesto wpadamy w bledne kolo ale dobrze dowuadyac się nowinek a z tym szczepień to ciekawa teoria, a może po prostu można białko dowcipnie przyjmowac ?

@Destino dziękuję za przepis na zupkę :* moja dzisiejsza jest juz na watku o gotowaniu

@Ilis91 kciuki za wizytę ♡
@bobasek1990 wspaniale
@matulkaa u kogoś tak szybko leci czas

Co do mnie to @ przyszła ale @bea25ta ma już plan podrasowania mojej szyjki pierwsze chciała szyję od gęsi chyba mi wszczepic a wczoraj jelito na kiełbasę czy coś także jakis plan tez mam hahahahaaasa ;p

 

[nafoczka]

A niech stracę. . będzie post pod postem
A to tak zeby juz przypieczetowac "ze mama jest dzias w domu" ♡ 4 all cioć

Dc na www .po prostu my. pl

 

[Deleted member 170039]

@nafoczka zgadzam sie z tym co piszesz tylkojak ojcu mowilam ze wolalabym pieniadze a nie dom to sie nie zgodzil a wtedy moglibysmy kupic mieszkanie dokladajac swoja kase wiec widzisz jaka sytuacja mojemumezowi ciagle tata wypomina ze to nie jego i tez dlatego jest za granica. Tata moj jasno warunek postawil ze nie distane lasy tylko dom ale ze musze tez podpisac z mezrm moim rozdzielnosc majatkowa i nie bylo dyskusji cala ta sytuacja jest mega do kitu bo strasznie sie w tym mecze nie chciaoam tej rozdzielnosci i dalej nie chce ani tego domu.

 

[mała79]

@Porzeczka1234 dzięki za pamięć, co u mnie nic nowego wredna małpa @ przyszła wiec tak jak się spodziewałam teraz z zajściem w ciąże zejdzie mi się rok, pomału wypalam się, mam gorsze dni, i strasznie na krzyczałam dziś na moją córeńkę mam takie wyrzuty, ja chyba nie zasługuję na drugie dziecko bo czasami ten cud którym mam przy sobie nie potrafię docenić. Pozatym "siedzę w krzaczorach" i was oczywiści podczytuje.
Jak maleńka? czytałam że apetycik ma to dobrze, ciesz się swoim szczęsciem kochana...

@marshia o kur.... co to za lekarz normalnie chyba bym mu coś powiedziała, współczuję wizyty tylko się zapewne zdenerwowałaś..
@bertha to niezła ciekawostka z tym encortonem mi Pasnik kazał brac od 1dc ale ja się oczywiście nie stosuję tylko biore po owu... bo coś czuję że moje jaja tez sa w kiepskiej kondycji
@burczuś kciuki za monit aby jaja były jak najlepsze kochana... i abyś się w końcu doczekała, podziwiam za wytrwałość
@magda1208 dobrze że zrobiłas betkę i idziesz na usg w piątek, obraz może się całkowicie zmienic i tego ci zyczę kochana aby zarodeczek się pojawił
@Ilis91 powodzenia na dzisiejszej wizycie, abyś ujrzała piękną fasolinkę..
@bobasek1990, @Maciejka78 ciesze sie że u WAS wszytsko dobrze się rozwija .. teraz to już napewno z górki kochana będzie

 

[matulkaa]

@Ilis91 Rajtar-Ciosek nie puści ci bicia serca na tak wczesnym etapie, ale zobaczysz je na monitorze usg [emoji4] jako pulsowanie maleńkiej kropeczki [emoji8] tego ci życzę. Tak, doktor wiedziała, że chodzę do Przybycienia, to on wypisywał mi recepty na accofil.

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[bertha]

@bertha Właśnie dlatego Jerzak nie daje encortonu. Bo wzmaga Pco podnosi cukier i uszkadza przez to komorki jajowe. Ona zdecydowanie jest przeciwko. Wybieram sie do niej w grudniu na jeszcze jedna konsultacje to zapytam dokladnie dlaczego jest mu przeciwna a jezeli juz chce brac to od kiedy.
Co do homeopatii mozesz dac namiar? Ja jestem zdania, ze my kobiety po przejsciach nie mozemy sie bac alternatywnych metod

Dziewczyny po ilu dniach najszybciej mialyscie wyniki z APC?

no widzisz.. to teraz juz wszystkie wasze opinie utwierdzily mnie tylko w przekonaniu ze nie bede brala od 1dc encortonu...
kontakt na priv

@bertha ?? ale jak? On ma oddawać nasienie,a ten homeopata będzie z tego robił jakieś kulki(leki)...i co potem? masz to łykać??? yy? Czy ja coś źle interpretuję?

Tak jest tzn tak - z nasienia ekstrahują białko i na bazie tego białka robią te leki homeopatyczne. i w odpowiednim dawkowaniu sie bierze te kuleczki. je sie daje pod jezyk. takze brzmi to moze bleee, ale generalnie to juz sa poszczegolne sklaowe bialka wyciagniete do tych leków.

nafoczka, mysle, ze jest w tym cos, zeby to bialeczko dopochwowo brac w sensie że zawsze sie mowi, ze najlepiej sie zachodzi jak sie bzyka caly cykl regularnie. i moze jesli regularnie, np co 2 dni rzeczywiscie sie para bzyka, to latwiej zachodzi w ciaze. a jesli libido slabsze i serduszka sa raz na ruski rok, to gorzej... nie wiem. ale ciekawa alternatywa.

 

[dżoł]

@magda1208 masz wynik bety?