reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Enya ja jestem wcześniakiem, urodziłam się 5 tyg. przed czasem bo moja mama przewróciła się na pasach, wzrok mam świetny, myslę, że niepotrzebnie Cię nastraszyli.
Joanna nie wiem jaki jest koszt poszczególnych badań, wizyta u Dubrawskiego to 200 zł.
Magda D ma pacjentki w komputerze więc będzie Cię pamiętał ale jakie to ma znaczenie, przecież to wizyta prywatna, łaski nie robi że Cię przyjmie, przecież każda pacjentka to dodatkowa kasa.
 
Agniesiu no ja też 5 tygodni przed terminem, urodziłam dokładnie w 35t2d. Mój brat urodził się w 34tc i też wszystko OK, miał tylko problemy z napięciem mięśniowym i zaburzenia motoryczne ręki a wzroku wtedy nie badali.


Wiecie ja tego nie odebrałam jako straszenie tylko taką informację, ale jak chciałam sie dowiedzieć "jak to się je" to się nie dowiedziałam i to mnie załamało. W necie nie ma takich opinii w ogóle, wszystkim dzieciom ten wzrok w końcu dojrzewa, kwestia jest tylko retinopatii która ten wzrok uszkadza i dlatego tak ważne jest jest wczesne wykrycie bo można ją leczyć. Pani dr w poradni pracuje od 2 miesięcy, jest mniej więcej w moim wieku, wcześniej pracowała jakaś starsza lekarka ale nie znam nazwisk. Zobaczymy za 3 tygodnia. Moja Basia niewątpliwie widzi i to tak fajnie jak na 5 tygodniowe maleństwo bo patrzy się na twarze, wodzi wzrokiem za zabawkami i przedmiotami a nawet śmieje się od czasu do czasu jak się do niej gada:)

Nut
ja zamierzałam powiedzieć o ciąży po 12tc (ze względu na ryzyko że powtórzy się historia i znowu będę na językach) a na zwolnienie miałam iść pod koniec lipca czyli 6/7 miesiąc. Ale nie wyszło bo trafiłam do szpitala z plamieniem w 7tc no i musiałam powiedzieć a potem sie okazało że szefowa wiedziała bo tydzień wcześniej byłam w szpitalu u nas w Kielcach i jej niedyskretna koleżanka która tam pracuje się wygadała. Wróciłam tylko na miesiąc w maju i znowu poszłam na zwolnienie jak powstały problemy z szyjką. Gdyby nie plamienia i szyjka to pewnie bym popracowała....Ale ja mama fajną pracę, fajną szefową i pracę siedzącą.
 
Dziewczyny ja tylko na chwilę zameldować, że żyję. Uczę się do egzaminu, którego i tak nie zdam i jakoś mniej mam czasu.
Gogaćku ściskam Cię mocno i ogromnie cieszę z Twojego szczęścia.
Misiejku buziaczki.
Kusi mnie wizyta u Dubrawskiego, bo Magda wynalazła, że on nie ignoruje wirusów, ciekawa jestem co by doradził na moje EBV. Niestety wirus jest jeszcze u mnie aktywny w IGM, wybieram się jeszcze do zakaźnika i mojej miejscowej immunolog, muszę też sprawdzić czy wirus wyjdzie w czułym badaniu pcr, mam nadzieję że tam będzie choć czysto. Muszę poczekać ze staraniami, na razie nie biorę też leków od Jerzak (glucopfage i inofem).
Zulka zaciskaj nóżki, pokrowiec wyślę dopiero za tydzień. Przepraszam za to, ale mega jestem nie ogarnięta ostatnio.
Jeśli chodzi o zwolnienia lekarskie to powiedziałabym tak późno jak się da, u mnie wiedzieli zawsze wcześnie, bo coś się działo z ciążą i nie skończyło się to dla mnie dobrze, bo musiałam zmienić pracę, komu jest potrzebna księgowa która co roku jest na zwolnieniu przez poronienia... Nawet nie chcę sobie tego przypominać...
Pozdrawiam Wszystkich, szczególnie nowe koleżanki.
 
Nut4nut - ja brałam samą omega 3 forte 1000 mg. Co do B2 nie doradzę, bo nie brałam. A w femibionie chyba jest, myślę że wystarczy.
A i zostaw te doniczki kobieto, leż odpoczywaj i rozpieszczaj się przez kolejne 8 miesięcy bo potem nie będziesz mieć na to czasu.
Co do stresu, meliska:) staraj się zająć myśli czymś innym , spacer, zakupy, dobra książka. Jak łapie dół powtarzaj, że wszystko będzie dobrze, że wierzysz w maluszka. Po pewnym czasie wypracujesz swoje sposoby na ten stres:)

Gosia - jak to nie zdasz?? Co? Kto nie zda, jak nie TY?. Ściskam mocno.

Anieszka - chyba masz rację z tym D. Za bardzo się nad wszystkim zastanawiam. Pora trochę to zmienić.

Mi w pracy udało się ukryć do końca 2 drugą ciążę. Pierwszej nie, bo wylądowałam w szpitalu od razu. Podobnie jak Gosia nasłuchałam się, że zaciążyłam nie w tej kolejności jaką szefowa ustaliła. Szefowa była po 3 poronieniach, szczepieniach u Maliny. Jednak na pewnych stołkach, pewnym ludziom wyłącza się empatia. Teraz niestety/stety nie pracuję i niezmiernie się cieszę, że nie muszę się obawiać, że poronienie zacznie się w pracy. No i Amen.

Enya - zakręcona ta kobieta. Sama sobie zaprzecza. Eh tylko po co Ci ten stres.
 
Madzia ty nadal obstawiasz Malinowskiego + Dubrawski? Bo ja sama juz nie wiem. Gina mam ale chyba immunologa to ja "u siebie" nie znajde
Olusia za Twoje 16 tygodzni- szczególnie mi bliskie- mocno mocno łamie pazurki od kciukasów ;*
 
Nut4nut,jak dziewczynki radzą idź na L4... Lepsze to niż zastanawianie sie czy jest okey czy nie... Chociaż u ciebie beta galopuje... Jestem dobrej myśli. Ja L4 ciazowe dostawalam od początku.... Nawet lekarz pytał mnie czy chce zwykle czy ciazowe... Jak mnie sEc pytał o co chodzi to mu mówiłam. Ja na szczęście pracuje w państwowej firmie... Inaczej juz dawno nie miałabym pracy. A tak muszą to akceptować. Zreszta to nie moje widzi mi się że tracę ciążę. Przecież nie robię tego specjalnie....
Nie stresuj sie tak.... Kiedy idziesz do gina????
Ribilas jeszcze bete????
Życzę ci spokojnej ciąży.....

Madziu a Tobie kochana życzę spokoju....i tego,że Dubrawski Wam pomoże.. ja tez zastanawialam sie nad Jerzakowa ale zalozylam,że skoro bede na tych samych lekach i diecie co jerzaczki... Powinno byc okey...
Czas pokaże....
Życzę wam miłego dnia....
 
reklama
Wiec dziewczynki kogo polecacie? Dubrawskiego?Jerzak czy Malinowskiego? Bez dobrej diagnostyki immunologicznej nie zaryzykuje wiecej. Najlepiej w stolicy bo mam tam punkt zaczepienia Powiedzmy, ze jestem na początku diagnostyki... prosze podpowiedzcie
 
Do góry