kurdę
@bertha zastrzeliłaś mnie tym pytaniem ale odnalazłam zapiski
immunosupresję (eqoral + azotopiryna+metypred+ ranigast osłonowo) brałam przez 2 tyg. a potem mieliśmy 2 góra 3 cykle na staranka. U mnie nie udało się niestety zajść w ciążę w tym czasie.
Kurcze, to zupelnie inaczej niz w przypadku ivf.. naturalnie mowi ze masz 2-3 miesiace na starania, a przy ivf kaze czekac min 2-3 miesaice do stymualcji..
edloteh, no to jesli psuje jakosc, to immunosupresja jest nie dla mnie.. ja mam juz problem z jakoscia, to nie moge jeszcze im dokladac.. :/
No nic, musze probowac tylko na encortonie, intralipidzie. ale najpierw musze zajsc.
myslalam, ze rozwiazanie tajemnicy immunologi pomoze mi zajsc w ciaze, a sie okazuje, ze jednak to tylko (aż) na utrzymanie ciazy, ale w zachodzeniu nie pomoże.. ech...
Leukocyty 5,07 ×10´3/µl 4,40 11,30
% limfocytów 33,3 % 19,3 51,7
Liczba limfocytów 1688 kom/µl 1400 3700
% CD19+ (limfocyty B) 10,8 % 7,2 22,5
CD19+ (limfocyty B) 182 kom/µl 100 600
% CD3+ (limfocyty T) 67,7 % 59,7 82,0
CD3+ (limfocyty T) 1143 kom/µl 900 2600
% CD3+CD4+ (limfocyty pomocnicze) 41,8 % 30,4 51,2
CD3+CD4+ (limfocyty pomocnicze) 705 kom/µl 500 1600
% CD3+CD8+ (limfocyty cytotoksyczne) 23,4 % 19,0 38,9
CD3+CD8+ (limfocyty cytotoksyczne) 395 kom/µl 300 1200
Stosunek CD4/CD8 1,8 0,8 2,5
% CD3-CD16+CD56+ (komórki NK) 18,4 % 7,3 24,0
CD3-CD16+CD56+ (komórki NK) 310 kom/µl 100 500
Czesc dżoasia, pamietam cie z watku in vitro.
tutaj masz za wysokie NK - fajnie byloby je zbić do 10% lub mniej, i tu pewnie encorton i intralipid dostaniesz. oraz stosunek cd4/cd8 Pasnik mowi ze powinien byc idealnie = 1. takze masz odrobine za wysoki. tu encorton tez poradzi sobie.
ja bym rowniez starala sie na twoim miejscu naturalnie
tylko masz encorton w domu, zeby od razu od pozytywnego testu wziac?
jeśli chodzi o jakość jajek to chyba DHEAS też niektórzy każą robić?
niby tak, ale ja np mam wysokie, nawet za wysokie, a jajka beznadziejne - zarodki padają w 2,3,4,5 dobie, roznie. na 2 procedury w pierwszej padly w 2-3 dobie, a w drugiej procedurze na 5 zaplodnionych, zaczely zwalniac w 4 dobie (juz w 3 bylo troche za malo blastomerow) i pod koniec 6 dnia jeden podjal walke i stal sie blastką i transfer w 7 dniu (nieudany).
Tak, zarodek powstaje jak się połączy komórkę jajową z plemnikiem. Potem zaczyna się podział komórki, a potem te małe komórki jak jest ich już dużo to się muszą "pogrupować" na embrioblast (komórki z których powstaje dziecko) i trofoblast ( z tych powstaje łożysko) w przypadku ifv transferuje się zarodki w 2,3 lub 5tej dobie - te w 2 lub trzeciej dobie są zaledwie kilkukomórkowe i jeszcze nie są pogrupowane, natomiast w przypadku blastocyst - zarodków w 5tej dobie widoczny jest już embrioblast i trofoblast. Określa się też klasy zarodków na podstawie zaawansowania rozwoju i wyglądu zarówno embrio i trofoblastu (czy komórki są "ładne") - to tak w dużym uproszczeniu. Puste jajo jest wtedy, kiedy trofoblast się rozwija i jest pęcherzyk ciążowy widoczny w macicy ale część zarodkowa obumiera.
W przypadku naturalnego zapłodnienia wszystko odbywa się identycznie, tylko ten zarodek do piątej doby przebywa w labo a nie w jajowodzie
Pieknie to opisalas
dziewczyny, podziele sie z wami filmikiem moich zarodkow. zarodek nr 3 to byl ten transferowany.
widac w okolo 2 minucie filmu jak sie zrobila z niego blastocysta. jest trofoblast (ta otoczka), jest embrioblast (zlepek komorek na dole) i jama. potem sobie blastka tak "oddycha" - kurczy sie i rozpręża.
A czy któraś z Was tak miała może? Cierpię na przypadłość plamien przed okresem, tak ok 1lub 2 dni... badałam progesteron bo było podejrzenie ze to jego wina, ale był ok wiec mój lekarz powiedział ze tak wiele kobiet ma. W terminie okresu pojawiły się plamienia, stwierdziłam nadchodzi... ale @ się nie rozkręcała, wiec zrobiłam test kreski wyszły w oczach... grube , czerwone... plamienie zniknęło, nie zdarzyłaM się umówić do lekarza bo wczoraj trochę jasnoróżowej krwi wieczorem wiec stwierdziłam na dobre się zaczyna... ale dzisiaj znowu krwi nie ma , jest tylko jakieś takie delikatne brązowe plamienie ...
nie wiem może powinnam podejść na oddział , tylko nie leczę się w Mojej miejscowości bo tu 100 lat za murzynami... czy czekać jeszcze ?
to jest sytuacja z teraz?? ja bym leciala zbadac betę i progesteron i wziela progesteron koniecznie. bo moze tylko progesteronu ci brakuje. jaki mialas wynik jak badalas i wyszlo ze jest ok?