Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[truskawka1211]

Alusiu i Agnieszko! Cieszę się, że paczuszki doleciały! Niech niosą Wam Szczęście...
My dzis od rana bieganina po sklepach, wybieranie.. na szczęście natrafiliśmy na sensowną kobietę w sklepie z płytkami i w sumie dwie łazienki mamy już wybrane... Została biała armatura... Masakra jaki to koszt.... A jak już się coś podoba, to wanna kosztuje ponad 20 000 ... SZOK!!!!
Więc szukamy dalej....
Jutro waracam do mojego Świnoujścia... pakujemy torbę i ruszamy na Kaszuby z naszym psem... Pozdrawiam Was serdecznie... szczęśliwa Truskawka...
Ech Kocham mego T! Najlepszy mąż na świecie

 

[kaira24]

Truskawka Cieszę sie twoim szcześciem !!! Kochaj kochaj zeby on tak samao miał
Pietrucha nie pozbywaj bo jak bedziesz chciała skonczyc karmic tą swą córeczkę w wieku 3 lat to ci sie przyda
Enya Neli piekne macie maluszki
Enya Kciuki za babcie i Liwka pomału sie zbiera ach ciezki żywot wcześniaków, Wiec zaciskajcie nogi moje cięzarówki

 

[nafoczka]

Madzia no właśnie licze na to, ze znajde dobrego diagnostyka. Piszesz, że Twój lekarz jest na granicy zwątpienia hmm a mój nawet w dniu kiedy stwierdził obumarcie ciąży mówił-oczywiście, że próbujemy dalej... a diadnozy jak dotąd nie mam. Zaś co do "zelaznego zestawu" to z tego co czytałam to clexan powinno sie brać conajmniej na 3 m-ce przed planowana ciążą. Ja dostałam clexan 40 jak już biło serduszko i to od lekarki zastępczej bo moja była na urlopie. Gdy moja wróciła zmiejszyła dawke na 20 i sama nie wiem czy to też nie miało wpływu na cd... Wiec jeszcze do niej sie wybiore po całą historie choroby i chyba sobie podziękujemy. Trzymam kciuki za prace- bo ja pierwsze co zrobilam to uciekłam z domu do pracy bo sobie miejsca znaleźć nie mogłam. Ale już nie biadole:-)
Życzę Tobie i wszystkim dziewczynkom (i ich M. T. itp.) pięknego dnia, bo pogoda u mnie bardzo optymistyczna
Truskawko cieszy mnie Twoje szczęście i buduje optymizm- za to też dzięki!

 

[Esperanza86]

Cześć Dziewczyny, niektóre może mnie pamiętają. Ostatnio pisząc do Was byłam w trakcie drugiego poronienia. Niestety konieczny był zabieg. Pobyt w szpitalu był niestety o wiele gorszy niż zakładałam w najczarniejszych scenariuszach. Potem zdarzyło się wiele rzeczy, które bardzo mnie podłamały i nie miałam siły się odzywać. Nie powiem, że teraz czuję się lepiej, ale minęły już 3 cykle i zaczynam diagnostykę, bo czuję, że życie ucieka mi przez palce. Zdecydowałam się na Jerzak. Chcę do Niej jechać w listopadzie. 27.10 robię mutacje (kariotypy mamy ok), 21.10 idę natomiast do dr Suchanek, immunolog z Trójmiasta. Z wynikami od Niej chcę jechać do Jerzak. Przeczytałam około 3/4 forum, starannie robiąc notatki i spisując wasze zestawy leków i badań. Chciałam spytać kto obecnie walczy, bo widzę, że większość dziewczyn z początków forum już z maleństwami.
Chciałam też spytać dziewczyny, które były u dr Przygody na USG, czy ona jest w stanie na nim wykryć anatomiczne nieprawidłowości macicy? Byłam u paru lekarzy z pytaniem czy powinnam zrobić histeroskopie lub HSG i wszyscy twierdza, że nie, bo nieprawidłowości macicy by wskazało właśnie USG... Co o tym myślicie? Przyznam, że po ostatnim pobycie w szpitalu na myśl o powrocie mam łzy w oczach, ale jeśli to miałoby pomóc, to musiałby się z tym zmierzyć.

 

[gogac85]

czesc dziewczyny :-)

Pietrucha czy ty dzisiaj przypadkiem nie masz wizyty?

Magdach moja ciąża też na początku niby była za mała ale u mnie w 6t4d był już zarodek i czynność serca ale u niektórych widac to znacznie póżniej 3mam kciuki

Truskawko ty nasza kochana uwielbiam cię udanego urlopu z męzusiem:-):-):-)
mnie też strasznie zdołowała ta wiadomość o Przybylskiej taka piękna i młoda szkoda tych dzieci ach te życie jest niesprawiedliwe

AgnieszkaP faktycznie twój wynik jest z jednej strony imponujący a z drugiej nie wiadomo co dalej może wlewy? albo Intralipid tańszy a podobno skuteczny przeczytaj sobie artykuł o kobiecie z Anglii "doktorze google dziękuję za dziecko"

przepraszam ale któras z was pisała że ma podwyższoną aktywnośc komórek nk ja też mam ich za dużo i jak widac steryd mi pomógł:-)

a u mnie znowu meksyk w niedzielę znowu wylądowalam w szpitalu z krwawieniem dzisiaj wyszłam okazalo się że moja kosmówka wcześniej zakrywala cale wewnetrzne ujście szyjki macicy co jest predyspozycja do łozyska przodującego na szczęście juz sie przesunęla i tylko minimalnie jest jeszcze na ujściu "jak nie urok to sraczka" lekarz mi powiedział ze puki się nie przesunie całkowicie do 20 tyg moge miec takie akcje z krwawieniem także leże oszczędzam się i boję się ruszać...

pozdrawiam resztę dziewczyn

 

[gogac85]

Esperanza 86 jak najbardziej jest wskazane hsg albo histeroskopia mi zadne zwykle usg nie wykazało ze mam malą macice dopiero jak po 2 poronieniu zrobiłam w Poznaniu na Polnej hsg wyszlo właśnie że mam małą macice

znam tez dziwczynę która poroniła 2 razy zrobiła hsg w poznaniu wyszło ze ma przegrode w macicy, która usuneli teraz ma synka:-)

 

[apolinka]

Esperanza86 ja jestem w trakcie diagnostyki, póki co nastawiam się na Malinowskiego. Byłam u Jerzak, dała mi standardowy zestaw, i w drugim cyklu pozwoliła się starać, ale z góry oznajmiając, że nie daje gwarancji, że mi pomoże...Byłam o dr Przygody, zrobiła mi usg, dała opis i nic więcej, jak zapytałam co i jak, powiedziała, że dr Jerzak sama sobie wszystko zinterpretuje i mnie powie...byłam też u Dubrawskiego, nawet nie zerknął na moje wyniki, tylko zrobił 50 minutowy wykład, powiedział o wlewach i kosztach z tym leczeniem związanym, i kazał się zastanowić...no i pierwsze co, zapytał czy miałam robioną histeroskopie, bo to podstawa...
Z moich badań, póki co tylko MLR jest 0%, i tu na razie pokładam przyczynę moich niepowodzeń, dlatego też zamerzam udać się do Maliny, ponieważ chciałabym się zaszczepić...
AgnieszkaP a Ty kiedy wybierasz się do Dubrawskiego?
Gogac leż i odpoczywaj!

 

[Esperanza86]

Dziękuję za odpowiedzi. W takim razie będę walczyć o skierowanie albo poszukam w prywatnych klinikach tego badania i zobaczę jaki jest koszt. Apolinka czy Jerzak dała Ci steryd? Bo teraz czytam forum od końca i widzę, że niektórym dziewczynom mimo próśb nie chciała dawać. Ja mam nadzieję, że MLR i NK zrobią mi w Gdańsku. W pierwszej ciąży brałam Duphaston 2xdz, w drugiej Duphaston 2xdz + Luteina 2xdz. Oprócz tego jeszcze przed I ciążą Endokrynolog przepisał mi Letrox 25 dziennie, choć TSH miałam w normie 2,110 uIU/ml (norma 0,270 - 4,200), ale stwierdził, że lepiej jeśli będzie jeśli spadnie do 1. Dał mi też w drugiej ciąży Jodit 1,5 tabletki dziennie, ale to z "braku laku", bo mu mnie żal i nie wiedzial, jak mi pomóc. Czyli nigdy nie brałam nic z "żelaznego zestawu"... byłam u wielu ginekologów, bo mam prywatna opiekę medyczną pracy, więc zwiedzam i wszyscy twierdzą, że histeroskopia jest zbędna, a ja sama nie wiem ile czynników powinnam zbadac przed kolejną probą..

 

[Esperanza86]

Jeszcze do Gogac, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Twoją historię śledziłam szczególnie, bo mi również wyszło niskie AMH 0,93 i genetyk od tak sobie rzuciła, że pewnie produkuję już ostatnie komórki genetycznie złej jakości i tylko invitro PDG wchodzi w grę za jedyne 21 tys. Ostatnia rzecz jakiej potrzebowałam to świadomość, że kończy mi się czas... To był chyba ten moment kiedy opadłam z sił i boję się każdej wizyty u lekarza. Potem przyszły wyniki genetyczne po poronieniu i to był zdrowy chłopiec, więc jej teoria upada...
W każdym razie mam nadzieję, że będę czerpać nadzieję z Twojej historii i mocno trzymam kciuki

 

[gogac85]

esperanza no mnie tez nieźle załamał ten wynik amh ale jak widzisz 6 razy udało mi sie zajsc jestem juz po prenatalnych i jest ok :-) z tego co wiem to dopiero wynik ponizej 0,7 jest zły pocieszalam sie tym ze mam co miesiac owulacje wiec moze ni jest tak zle
na poprawe jakosci komórrek brałam tez na wlasna reke dhea i koenzym Q10