Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[misiejek]

Truskaweczko iskierko Ty nasza:-), baw sie dobrze na wyjeździe, i cieszcie sie soba, widac że bardzo sie z meżem kochacie;-)
Madziu ile Ty przejdziesz teraz biedaku:-(, widać fasolka walczy, trzymam za nia mega kciuki.
Enya jak tam oswoiłaś sie juz z nowa Lokatarką , daje popalić ??;-)
Gogać nawet nie wiesz jak sie cieszę z Twojego szczescia, widac chyba był kluczem do sukcesu :-)
a do którego tygodnia go bedziesz brac?
Apolinko widze że jest rozterce, ja tez tak latałam od jednego do drugiego i nie żałuje, chociaż fakt ze można sie pogubić:-(
a histero miałas ? , bo malina umawiała u siebie w szpitalu, wszystko sprawnie zorganizowane.

Agnieszko wow jeszcze takiego MLR nie widziałam , chociaż to z głowy..
ale wiem ze wcale Cie to nie pociesza, bo nadal nie ma odpowiedzi.((

Esperanta Dizewczyny dobrze mówią, chyba zwykłe usg niestety nie zastąpi hsg czy histero, plus jest taki że w razie zrostów, w trakcie histero od razu je usuwaja..
Co do przygody , to tak jak pisze apolinka jest nastawiona na wykonanie badania i tyle, pozostawia go bez komentarza kierując do jerzak, troche kicha, bo przeciez jest od tego specjalsitka i chyba wie co widzi na wyniku.
Co do encortonu, to jesli jerzak zdiagnozuje u Ciebie insulinodporność i pco ( a chyba 99% pacjentek u niej to wychodzi) i przepisze Ci glucophage, to encortonu na 100% Ci nie da , bo nie łączy tych dwóch leków.
Co do Suchanek, to czytałam dużo pozytywnych wypowiedzi, na pewno przykłada wagę do NK i w razie czego obniża je juz przed ciaża encortonem..Jak nie brałas nigdy żelaznego to teraz masz mega szanse na powodzenie, według dubrawskiego, w nawykowych poronieniac u 80 % pacjentek wystarczy claxane, acard i encorton;-) Badz dobrej mysli:-)

Zula jak tam po poniedziałkowym usg, list doszedł ??
Alokin gdzie sie podziewasz ??

Reszte Dziewczyn pozdrawiam !!

Ja wczoraj byłam na kontrolnym usg, Jasiek juz 2100 waży;-)

 

[apolinka]

Esperanza ja miałam prowadzoną już ciążę na żelaznym zestawie, to była ciąż, która udało mi się najdłużej utrzymac, 9 tydz. ;] ale Jerzak definitywnie zabroniła mi brać steryd, ponieważ nie mam żadnych przeciwciał, ani podwyższonych komórek NK, stwierdziła, że w sumie to mógł on mi bardziej zaszkodzić nić pomóc, poza tym przepisała mi gucophage, i że niby z nim nie można łączyć sterydów..ale ponoć każdemu inaczej przepisuje...
Jeśli chodzi o histeroskopie to chcieli mi ją zrobić w Invikcie w Gdańsku, ale nie skorzystałam, jakoś się do nich zraziłam, a MLR szukałam też w Gdańsku, ale nie znalazłam i robiłam w Warszawie, koszt 390zł.

 

[Esperanza86]

Misiejek, dziekuje za cieple słowa Póki co to strach przewyższa nadzieję, ale to, że znów odważyłam się tu napisać uważam za pierwszy krok ku lepszemu.. Apolinka, czyli Ty też z Trójmiasta? No ja też do Invicty wracam tylko zrobić mutacje na NFZ, też bardzo źle ich wspominam. Zmartwiłaś mnie, że w Gdańsku nie robią MLR, ja idę do poradni immunologicznej do Suchanek i myślałam, że tam mi zrobią. Skoro nie, to postaram się zrobić w Warszawie w listopadzie jak będę jechała do Jerzak. Ja miałam graniczne ANA, więc może da mi steryd, jak nie ona to może Suchanek... Zobaczymy...

 

[apolinka]

Tak, jak jestem z okolic trójmiasta I też załatwiłam za jednym-wizytę u Jerzak, u Przygody i MLR, żeby czasu zaoszczędzić

Gosiu, Ty byłaś niedawno u Maliny, powiedz mi czy on Twoje MLR uznał z Warszawy? Jakie badania kazał Ci zrobić, a jakie zaakceptował już zrobione?

Misiejeku , ta histeroskopia u Maliny trwa 3 dni, tzn wizyta szpitalna 3 dni? dają na to normalnie jakieś zwolnienie czy samemu trzeba sobie radzić? o kurcze...z Jaśka kawał chłopiny już jest cieszę się bardzo

Dziewczyny, czy któraś z Was "używa lub używała" Paska Św. Dominika?

 

[zula_5]

Misiejku - jak Ty jeszcze możesz mnie przepraszać za opóźnienia w wysyłce... Przecież ja jestem tak Ci bardzo wdzięczna. Jasiek to naprawdę chłop jak dąb moje 2 tyle nie ważą... U lekarki z Bielska ważyły tylko po ok 1100 z hakiem. To było w piątek a w poniedziałek u drugiego lekarza jeden 1490 a drugi 1250. Aż trudno mi uwierzyć, że aż takie rozbieżności mogą być...

Esperanza- ja bym próbowała na żelaznym skoro nie próbowałaś. Poza tym to zmniejszenie dawki Clexanne bez żadnych podstaw... Niewyobrażalne... Co do dr Suchanek to ja też bardzo dużo dobrych opinii słyszałam. Myślę, że ona Ci pomoże.

Gosieńko - mnie cytokiny jeszcze bardziej rozjechały się po szczepieniach. Wzrosła też ilość i aktywność NK. Pomógł mi dopiero Equoral bo nawet encorton nie dał rady...

Magda- współczuję tego stresu i nieustannie o Was myślę.

Gogac - &&&&&&&&& a wiesz, że ja też chciałam córeczkę Kalinkę ale mój mąż jakoś nie bardzo a Karolinka już dla niego ok... Faceci ... Będę jeszcze negocjować

Kaira, Enya - chyba ja teraz jestem w kolejce bo mimo,że z Misiejkiem i Alokin dzielą nas po jednym dniu to mi CC planują na 37tc. Biorąc pod uwagę jak się czuję to wątpię, żebym dotrwała do tego 37 tygodnia

Truskawka- mam receptę na 2 opakowania kwasu foliowego 5mg. Jakbyś chciała pisz.

 

[magdaCH]

Gogacku - biorąc pod uwagę że mój cykl był monitorowany z owulacją między 14-16 dc, bardziej z nastawieniem na 16 dc to moja ciąża możne być młodsza ok 4 dni. Biorąc pod uwagę dość późne hcg. W tym czasie usg, nawet z przymiarką na 6 tc powinno wyglądać inaczej. Dlatego się nie łudzę, do tego ta słabiutka beta.... To już wyrok.
Lekarz każe czekać, bo pewnie jakieś procedury mają. Chyba sam był zaskoczony, że żółtko urosło, zarodek lekko widoczny.
Na szczęście trochę ochłonęłam. Przechodzę drugą fazę - rozpacz zastąpiła złość. I marzę w tej chwili o jednym- aby ten matrix już się skończył.

Misiejku - ależ ten Twój Jasio duży.

Zula- różnice w usg, to ten milimetr kursora. Ja w trakcie porodu miałam usg - mały 2700g, a za godzinę się urodził 2900g. Kluseczki spore. Zresztą wydaje mi się, że bliźniaki zawsze sporo mniejsze. Ściska mocno. Karolinka - piękne imię. Jeśli kiedyś będę mieć dzieci to będzie Karol lub Karolinka. Mocno zaciskam kciuki za 37 tc.

Esperanza - tak jak dziewczyny piszą masz jeszcze możliwość żelaznego.

Co do usg u dr. Przygody, mi wszystko wyjaśniła, pokazała. Pytała o leki, mutacje.
Na powtórnym usg nawet poprosiłam o receptę na metaclopramid bo chciałam zrobić prolaktynę po obciążeniu.

Nafoczka i apolinka - histeroskopię warto zrobić. To będzie moje kolejne badanie. Sama migałam się przed szpitalem a teraz żałuję.

Esperanza - dawka clexanu 0,2 to dawka dla dzieci. Na tym forum wszystkie mamy minimum 0,4.

 

[kaira24]

Co do clexane 0.2znam 2 dziewczyny na takich dawkach cize szczesliwie zakonczone.
Pozdrawiam wszystkie

 

[gość 94049]

Dziewczyny, alez Wy macie wiedzę!
Esperanza ja tez uznałam napisanie tutaj za pierwszy kroczek :-)

Magda skad ja znam te zmieniające się stany... Ta złość. Ostatnim razem kiedy jedna dr nie chciała mnie przyjąć do szpitala mówiąc, że z moich badań nie wynika, że ciąża jest martwa, nie wiem nadzieje mi robiła, do zrobienia usg jej nie było spieszno. Poniosło mnie tam... ile można...

Wiecie apteka aptece nie równa. W jednej nie chcieli mi zrobić masci dla małego na ryczałt tłumacząc mi, ze źle wystawiona recepta, w drugiej bez problemu. No i w sumie dobrze się stało, bo poszłam do lekarza, gdzie mnie wpielnili nie chcąc pomóc z ta receptą, a niżej była apteka gdzie nie dość, że nam zrobia maść to jeszcze maja promocje na Femibion natal 1- 11,90zł. Wziełam dwa od razu

 

[GosiaS35]

Esperanza jeśli chodzi o usg, to właśnie byłam poniedziałek u prof. Gina tuż po zakończeniu miesiączki, podobno wtedy najwięcej może zobaczyć. Stwierdził ze na usg może zobaczyć że nie ma polipów, ale nie jest w stanie zobaczyć zrostów, które mogą powstawać po zabiegach. Mam szczęście bo on jest ordynatorem w jednym z miejscowych szpitali i zaproponował skierowanie na histeroskopię. Badanie zajmuje 3 godziny, nie trzeba leżeć w szpitalu. Witaj Kochana ponownie i nie trać nadziei.
Apolinko Malina kazał powtórzyć kilka badań (p/c przeciw B2-glikoproteinie, p/c antykarilipidowe, p/c protrombinie), resztę uznał, ale i tak w sumie wyszło prawie 4tyś. Cena zawiera też badania męża, oprócz tych jakie oni wymagają do szczepień (dodatkowe chyba 700zł), bo te badania są ważne dość krótko, a ja nie byłam zdecydowana jeszcze na szczepienia). Dostajesz 3 kartki z listami badań- Twoje, męża i męża jako dawcy do szczepionek. Poza tym między wizytą u niego a badaniami zrobiłam chyba 2 badania w diagnostyce i sama je wykreśliłam z listy moich badań. Pielęgniarka coś tam zamarudziła, ale powiedziałam że tak ma być. MLR pokazałam teraz Malinie, ale on tego badania wcale nie zleca przed szczepieniami. Powiedział tylko że brak hamowania u mnie nie dziwi skoro nie mam przeciwciał chroniących na wynikach badań od niego. Po 3 szczepionkach (3x600zł) trzeba powtórzyć niektóre badania (około 1000zł) i z nimi pójść do niego na wizytę (w Wieluniu bierze 250zł).
Miesiejku pozdrawiam z całych sił.
Gogać a miałam pytać czy masz spokój z krawieniami itp…
Zulka mam już pokrowiec, daj znać gdzie wysłać, buziaki.
Truskaweczko dziękuję za piękną kartkę i życzę przyjemności:-)
Madzia ja nieustannie myślę o Tobie, nie tracę nadziei i trzymam kciuki!!!
Uściski dla Wszystkich

 

[alus.ia12]

Dziewczyny u mnie @@@@ wiec jak zawsze nadzieja umiera ostatnia
Madziu, Gogac, Pietrucha trzymam kciuki za dalszy rozwój wydarzeń...
Barbinka może jednak razem nam się kiedyś uda...