reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Aditko nie wiem :baffled: dziś jest 10dpo, a 30dc... będę sprawdzać za parę dni jeszcze, ale wewnętrzny głos mi mówi że nie jestem ciążowa :sad::sad::sad:
w czwatek powinna przyjść @ ehhh
 
Ostatnia edycja:
Alusiu poczekaj jeszcze kochana do wtorku i znowu zrób teściorka - jeszcze nic straconego:-)

Truskaweczko kochana popieram zdanie Kairy:-) Jesteś mega mega optymistyczną osobą:-) Aż żyć się chce jak piszesz!!!

A ja wczoraj wyrwałam się na 3 godzinki na panieński mojej przyjaciółki, tzn posiedziałam, pośmiałam się, one poleciały potem na balety a ja wróciłam do domu. Kocham ponad życie moje dzieci ale taka chwila tylko dla siebie była mi mega potrzebna. W środę idę do fryzjera i muszę malutką wziąć ze sobą.
 
Enya - fajnie, że się trochę wyrwałaś. Na psychikę najlepszy lek - żarty w babskim gronie.

Alusia kochana, mi też ciąże wolno schodzą do macicy. Zazwyczaj wiem kiedy owulacja była, a testy pozytywne (blada kreska po czasie testowania) dopiero 2 lub 1 dzień przed @. Teraz 12 dpo beta była 17 i biorąc jej tempo wzrostu na początku (4x w ciągu 48h) to 10 dpo nie było nic. Też nie czułam się ciążowo, nawet myślałam że te 17 to jakaś torbiel.
Jeśli się nie uda, proszę nie załamuj się. Może ten Castangus potrzebuje trochę czasu. Głowa to góry, choć wiem jak bardzo Ci teraz ciężko....


Truskaweczko - szczęście bije z każdego Twojego zdania. Bardzo się cieszę, że ukochany tak na Ciebie wpływa. Ściska mocno.


Alternatywa
- przepraszam, ale jakoś doczytać nie mogę a mi umknęło. Ty w tej w chwili badasz się? Kiedy mam szykować kciuki na kolejne podejście. Podziwiam Cię bardzo mocno, wiele przeszliście.

Dziewczynki - Miłej niedzieli.
 
Alusia chyba za wcześnie ten test. Nie martw się Kochana, to się wkrótce wszystko unormuje i zajdziesz w ciążę. Wyobrażam sobie ile nerwów to Cię kosztuje, ale musisz być cierpliwa, będzie dobrze.Ja bym pobrała jeszcze costagnus i normalnie próbowała zajść w ciążę z monitoringiem. Jak nie to wdrożymy plan B. Uściski, trzymaj się:tak:
Alternatywa trzymam kciuki żeby skończyło się na laparo!
Napiszę Wam moje wyniki od Maliny z prośbą o podpowiedzi.
komórki NK 15% (normy 7- 24)
aktywność komórek NK po 2 godzinach 40,1% (norma do 33%)
Limfocyty CD56% 19% (norma do 12)
Ocena cytokin i współczynnika Th1/Th2:
Interleukina10- wynik401 (norma od 1530)
wskaźnik IFN/IL4- wynik 26,4 (norma od 47)
wskaźnik TNF/IL10- wynik 1,3 (norma do 0,5)
Żadne przeciwciała nie wyszły.
Malina powiedział, że odrzucam zarodki bo jesteśmy z mężem prawdopodobnie podobni genetycznie i on nie stymuluje u mnie wytworzenia się przeciwciał ochronnych. Zestaw 3 szczepionek od męża, jeśli nie ruszą to pulowane. Potem w ciaży stryd w dawce zależnej od poprawy wyników. Rozpisał koszty i tłumaczył dlaczego po szczepionkach muszę te złe wyniki powtórzyć, cierpliwie wszystko opowiadał. Czego by o nim nie mówić, to i tak jest na szczycie rankingu lekarzy u których do tej pory byłam. Proszę napiszcie co sądzicie o tych wynikach. Ja wstępnie jestem zdecydowana na szczepienia...
Misiejku nie myślisz że ta moja aktywność NK test zbyt wysoka?
Neli ja CI jeszcze nie gratulowałam, bardzo się cieszę z Twojego szczęścia!
 
Ostatnia edycja:
dzięki za wszystkie słowa wsparcia... bardzo chcę wierzyć, że jeszcze los sprawi mi dużą niespodziankę w tym tygodniu...
ale mówię Wam po prostu zwariuję do tego czasu... tak bardzo jest mi smutno... dziewczyny po raz pierwszy widziałam mojego M w takim stanie... on zawsze trzymał się postawy "na pewno będzie dobrze", a dziś kiedy spojrzał na test jego oczy taaaak posmutniały... :-(
 
Alusia nie martwcie się, to się na pewno ułoży. Ściskam Cię z całych sił. Wyjdźcie gdzieś, nie myślcie o tym. Nie rezygnuj z monitornigu, poznasz swój organizm, będziesz wiedziała jakie są pęcherzyki, czy duże itp. Robiłaś sobie ten pakiet hormonów tzn około 3 dnia cyklu estradiol, prolaktyne i jakieś 2 inne, a po owulacji progesteron? Widzisz ja na samym monitoringu też nie zachodziłam, potem lekarka dała mi luteinę po owulacji w 1 cyklu bez starań, a w następnym mieliśmy się starać i zaszłam od razu, ale chyba nie polecam takiej metody, dlatego nie pisałam Ci o hormonach. Stymulacja też musi być zrobiona z głową. We Wrocławiu jest taki lekarz, który każe parom nie zachodzącym w ciążę w jednym cyklu codziennie chodzić na godzinne spacery lub na basen, podobno taki wstrząs fizyczny pomaga. Mojej koleżance nie pomogło, ale mówiła że zna kilka par na które to zadziałało... Alusia głowa do góry, przede wszystkim jeszcze nie wszystko stracone i może lamentujemy zbyt szybko. Beta też chyba tak od razu wcale się nie wytwarza.
 
reklama
Ala na test jest duzo czasu a po 2 nie zawsze testy wychodza czasem trzeba zrobić bhc, bo znam kilkanascie przypadków ze test nie wyszedł a tu ciaza np moja Liwka :)
 
Do góry