Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[kas90]

dziewczęta cały czas Was podczytuję, i zbieram się do pisania i w końcu dziś mnie dopadło.wW domu nie mam kompa (bo zdechł), a tak cięzko się z telefonu pisze że szok/
@burczuś to dałas z tymi klapeczkami, polałam się ze śmiechu mam nadzieję że nie odchorujesz kochana wyjazdu, a jak tam u twoje staranka????
@marshia trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytę, czuję że serducho będzie mocno pikać
@Maciejka78 u ciebie równniez kciuki zaciśnięte za pozytywny rozwój ciąży....beta super
@kas90 @Porzeczka1234 mama nadzieję że nas nie opuścicie jak już powitacie na tym świecie swoje dziewuszki
@magda1208 a jak tam sprawy u Ciebie kochana, kiedy testujesz bo ten ostatni progesteron był obiecujący
@czarna_mala zaczełas już procedurę????

a teraz chwila o mnie. w czwartek byłam na szczepieniu i u naszego doc. Paśnikapo pierwsze abym nie zapomniała Wam powiedzieć, zapytałam go o lek accofil który brała @matulkaa powiedział że to jest lek na wysokie NK jak leczenie intralipidem nie przynosi rezultatu....

Ja mam zalecone stranka, ale gryze się czy już zaczynac czy się wstrzymać i co wogóle robić... jego zalecenia w stosunku do mnie od 1dc encorton 10mg (kurcze i co ja mam zrobić a jak nie zajdę w pierwszym cyklu, drugim to mam się tym truć cały czas??? i wybije mi wszytskie przeciwciała łącznie z ochroną zarodka) nie wiem poradzcie coś, te które brały ten encorton od któregoś dnia i odstawiały jak się nie udawała, ale z drugiej strony co na to nadnercza takie branie i odstawianie sterydu chyba nic dobrego nie wróży, naprawde nie wiem co robić czekam na wasze opinie w tej kwestii. po drugie heparyna clexan 0,4 po owulacji (zaoferował się że może mi wysyłac recepty na ryczałt szok, miło z jego strony (jak nikt inny nie będzie chciał). po trzecie między 5-6, a 6-7 tygodniem ew. ciązy mam brac dokładnie 7 dni lek o nazwie equoral (to lek który daje się po przeszczepach aby nie było odrzutu) tego to chyba żadna z Was tu nie miała kochane. i powiem Wam tak mam niby plan działania ale niczego nie jestem pewna, nie wiem co z tym encortonem, i wogle czy to wszystko zadziała itd. a i po czwarte mam się nie doszczepiać już w ew. ciązy

Kochana, ja bym się trzymała jego zaleceń. W końcu to on widział twoje wyniki i on ma jakąś wizję. Widzisz, trujemy się encortonem do 20tc i maluszki zdrowe się rodzą, może takie dawki nie są aż tak tragiczne w skutkach. No co robić. Życzę Ci, żeby udało się w 1 cyklu! P.S. czemu chcesz odłożyć starania?

@bea25ta, jaki śliczny brzunio! Okrąglutki jak mój:*

@matulkaa, czyli niedługo prenatalne! Widać coś już brzuszek? Ja w następny wtorek 17.10 wizytuję w Słomnikach. Tobie chyba w piątki wizyty wypadają?

 

[matulkaa]

@matulkaa , gratuluję półmetka! Ty brałaś ten accofil?

tak, brałam Accofil od drugiej pozytywnej bety w 12 dniu po owulacji do dokładnie 12 tygodnia ciąży, co 5 dni

@matulkaa, czyli niedługo prenatalne! Widać coś już brzuszek? Ja w następny wtorek 17.10 wizytuję w Słomnikach. Tobie chyba w piątki wizyty wypadają?

tak, prenatalne w przyszłym tygodniu, a do naszej doktor jedziemy w piątek 27.10 w końcu musimy się kiedyś dowiedzieć kto tam się chowa. Z brzuszkiem u mnie ciężko, coś tam widać, ale ja raczej nie należę do szczupłych osób, tak więc jak ktoś nie wie o ciąży za chiny się jeszcze nie domyśli Za to czuję już maluszka na tyle wyraźnie, że nie zastanawiam się czy to kuksańce maleństwa czy to coś innego cudowne uczucie

@kas90 a jak często teraz już na końcówce jeździsz na wizyty?

 

[kas90]

Miedzy tą wizytą a poprzednią będzie 4 tyg. Ale tydzień temu byłam w poradni, bo robiłam wymaz na gbs. Mam nadzieję, że teraz coś częściej będę wizytować. I o to ktg dopytam, bo ostatnio mówiła, że w Koperniku dopiero w 40 tc robią, a ja bym chciała wcześniej...
My płeć poznaliśmy pierwsze na prenatalnych właśnie.

 

[Nadja_n]

Czesc dziewczyny,odpowiem ogolnie wszystkim- dziekuje za rady i wparcie,odpowiem ogolnie Wam nie z kazdej z osobna poniewaz jestem w pracy.
Moj maz ma slabe nasienie,ruchliwosc 0%,prawidlowe plemniki 2%,mimo to zachodze w ciaze bardzo szybko,w Niemczech nie maja pomyslu na mnie juz,z takim nasieniem to wcale nie powinnam zachodzic wiec polecili in vitro,jednak jezeli w te ciaze zachodze a nie moge ich utrzymac to po co mi in vitro,czy uszkodzony plemnik moze zaplodnic?W Niemczech proponowali mi wlewy z imunoglobin to chyba intralipid ceny kosmiczne i jest to terapia dla osob np.chorych na raka,podpisuje zgode na taka terapie na wlasna odpowiedzialnosc,zdecydowalabym sie tylko te koszty
Chyba pojde za rada Pixi.nowa i pojade do Lodzi do tego Pasnika,bo ten prof. Malinowski podobno stosuje tylko szepienia a moze ja musze sprobowac tych wlewow.
Tu w Niemczech szczepionek z limfocytow partnera nikt nie stosuje,jedynie co to te wlewy.Moje leczenie do tej pory to encorton 10mg caly czas kiedy sie staramy z przerwami jak poranialam,heparyna od 12dc nawet w tej ciazy,l tyroxyna 25 mialam tsh 2,2po leku jest ponizej jeden(ktos pytal.o.to mnie),poza tym accard,femibion 1 i kwas foliowy 5mg zwykly i witaminy b12 i b6 zwykle(kupie metylowe za Wasza rada)witamina d3.
Jezeli chodzi o.prof Jerzak to bylam u Niej 2 razy,nie wiem sceptycznie nastawiona jestem ale pisze. Pixi.nova.moze lepiej wybrac tego Pasnika skoro on.probuje wlewow lub szczepionek.
I mnie zawsze to samo poza 2 biochemicznymi w ktore zaszlam za szybko chyba bo widze ze jak mam z 4miesiace przerwy to zachodze ijest zarodek i serce tylko kolo 7 tyg sie wszystko konczyteraz jestem w 7 tyg dzis rowno.i juz czuje sie po ciazy,piersi miekki sie zrobily noi lekarz w piatek mi powiedzial ze serce powinno bic szybciej na tym etapie.mam.isc w czwartek ten znowu ale juz czuje ze znowu to samo
Pojade do Lodzi bo nie umiem odpuscic chce wiedziec dlaczego co jest nie tak,sprobuje tych wlewow lub szczepionek.Kariotypy badalismy wszystko ok.Pewnie wszystkiemu winny wiek ja 40lat a maz 43.

 

[marshia]

@Nadja_n udzkodxony plemnik może zapłodnić. Ale jego materiał genetyczny jest tak słaby, że ze względu na wady już na początkowym etapie organizm mówi stop. Tak samo jak słaba jakość komórek jajowych. Mogą być, mogą się zapłodnić, ale ich jakość powoduje, ze materiał nie rozwija się prawidłowo. I znów organizm może powiedzieć stop. Także najprościej powalczyć w pierwszej kolejności o jakość nasienia, bo to chyba najtańsze i najszybsze. A skoro Ty tak łatwo zachodzisz, a mąż ma potwierdzoną złą jakość to naprawdę tutaj szukałabym najpierw powodów.
Oczywiście trzeba wierzyc, ze tym razem się uda (ps. Ja w listopadzie kończę 40 - przybijam piątkę. Ps 2 i nie mam dzieci ciagle i tez mam 6w4*)
W międzyczasie możesz zapisać się do Pasnika i zrobic nadania cytokin, kirów itp.
* oszukuję z tygodniami ze względu na tą owulkę z 16 na 17 dc. Liczę sibie tygodnie tak jakby wypadła 14 . Naciągaczka jestem )

 

[pixi.nova]

@Nadja_n Ja myślę, że w twoim przypadku warto wybrać się do Paśnika. Wiem, że faktycznie w wielu krajach szczepienia są zabronione. Tutaj jednak jak widzisz jest wiele przypadków, że dziewczyny rodzą zdrowe dzieci dzięki nim. Ja sama też się jednak ich boję, najbardziej tego, że po nich czasami są problemy z zajściem.

Co do Jerzak, wiem, że wielu kobietom pomogła i są bardzo zadowolone jednak u mnie się nie sprawdziła. Chyba mam więcej problemów niż Pco..

Steryd bierzesz od 1 dc? Może tutaj też jest w tym metoda aby odpowiednio wcześnie włączyć leki i może w większych dawkach. W Novum dają nawet 20 mg encortonu przy in vitro a dzieciaczki zdrowe Tutaj wiele dziewczyn bierze np. 15 mg encortonu.

Z leczenia Jerzak możesz wyciągnąć coś dla siebie. Może warto zbadać hormony? lh, fsh, estradiol, testosteron. Również krzywą cukrową (insulinooporność) Wiesz podobno branie gluckophage tez pomaga na jakość komórek jajowych i zapobiega poronieniom. Jak wyjdzie Ci coś nie tak w hormonach czy krzywej cukrowej możesz na własną rękę brać np. 1x1 500 mg Gluckophage.

Zbadaj też homocysteine. Ja myślę jednak, że Paśnik to będzie lekarz idealny dla Ciebie. Leczy sposobem jakiego szukasz. Ja jadę do niego teraz w czwartek to zdam relacje co zalecił, jakie badania.

Wiesz podobno poronienia nawykowe cechują się tym, że ciąże kończą się zawsze w tym samym czasie.

Ja jednak myślę analizując moje ciąże, że zarodek jest atakowany od samego początku. Jest zdrowy genetycznie (sprawdzałam badaniem mikromacierzy) więc walczy, ale od samego początku właśnie jest słabszy, mniejszy niż powinien, pojawia się później. Coś go jakby zabija od samej implantacji, może te komórki NK ? Może coś innego.. Przychodzi moment, że jest za mocno atakowany i nie daje rady.. Tak jakoś to widzę, chce o tym porozmawiać z Paśnikiem.

Jestem taka osoba, że musze zrozumieć mechanizmy działania aby uwierzyć w leczenie i lekarzowi. Także mam nadzieję, że Paśnik jest skory do rozmów

 

[Nadja_n]

Marshia,masz racje umowie sie do Pasnika nie probowalam ani szczepionek ani wlewow a skoro on wykonuje to o to to moze warto.
Trzymam za Ciebie kciuki za Twoja fasolke.
Ja mam corke 11 lat z ciazy bezproblemowej i od pierszego cyklu starania a teraz takie problemy,ale to bylo.11lat temu.
Warto tez moze pomyslec o czym piszesz ze to problem u meza i dawac mu jakies witaminy?
Pixi.nowa. dziekuje za wiadomosc,a to Gluckophage mozna kupic bez recepty?zrobie ten test po obciazeniu glukoza,jezeli.chodzi o encorton to brakala 10mg od 1dc i to bylo wlasnie zlecone przez dr.Lewandowskiego z Novum,tu sterydu w Niemczech mi nie proponowali.
Jezeli znowu poronie jade do Pasnika,jakie sa u Niego koszty badan i wizyt?jakie terminy czy dlugo.trzeba czekacna wizyte?
Homocysteine mialam raz 2 lata temu po 2 poronieniu badana kolo 7cos wynik,teraz nikt mi tego tu nie zlecil,zrobie to badanie i hormony,chociaz hormony badane i ok nikt nic nie mowil,tu w Niemczech chyba takie ciaze wczesne to oni albo sie uda albo nie,immunologia sie tu prawie nikt nie zajmuje,jeden praxis ktory proponuje te wlewy ale koszty sa ogromne.

 

[pixi.nova]

@Nadja_n Gluckophage na recepte ale może uda Ci się załatwić mi każdy rodzinny wystawiał bez problemu. Jak masz zalecenia od Jerzak jakieś jej zapiski to możesz zawsze pokazać każdy Ci to wypisze. Lekarze nie robią problemu z tym lekiem jak powiesz, że masz insulinooporność. Jeżeli chodzisz do endokrynologa to on też to może wypisać.

 

[Destino]

@nadja-n uszkodzony plemnik moze zaplodnic komorke jajowa, ale poniewaz jest uszkodzony to powstaje zarodek z wadami genetycznymi, ktorego natura eliminuje stad poronienia. By to sprawdzic trzeba by zbadac pod wzgledem genetycznym material z poronienia. Dla takich osob poleca sie in vitro z badaniem zarodkow tzw pgd. Wowczas zarodeczki ze szkielka, zdaje sie ze musza byc 5 dniowe bada sie pod wzgledem najczesciej wystepujacych wad gnetycznych. Jest kilka rodzai tych badan. Jak sa czysciutkie to takie zarodeczki sie podaje. One sie wgryzaja i rodza sie dzieci. Nie twierdze ze u ciebie tak jest. To trzebaby sprawdzic, bo jesli dzieci byly zdrowe to przyczyna jest inna. Wtedy trzeba drazyc temat chocby immunologii. Wasz wiek ma tyle do siebie ze jestes bardziej obarczona wadami genetycznymi. Zycze ci by serduszko sie rozkrecilo a dzidzius rosl i cieszyl was oboje. Jesli jednak nie uda sie ( piersi nie sa wyznacznikiem dobrej ciazy; mnie sflaczaly po 5 tc a syn zyje i rozwija sie) zbadaj zarodeczek czy byl zdrowy. To poszerzy wiedze i twoja i lekarzy jak dalej z toba postępowac. Poki co trzymajmy sie wersji, ze maluch swietnie sobie radzi i zaskoczy cie na badaniu.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[dżoł]

@pixi.nova takie terminy do Paśnika ?