reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Najnowsze wieści mam skierowanie haha @Funia90 jak u Ciebie?

@kas90 wczoraj zapomniałam napisać , że acard mam brać do 37 tygodnia podobno najnowsze rozporządzenie Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i teraz też byłam u lekarki po skierowanie i mówi to samo żeby acardu nie przerywać po 34 tygodniu bo jutro zaczynam 35 tydzień i brać do 37 mhhh a Ty do kiedy będziesz brała?

Wiecie dziewczyny zauważam, że coraz więcej lekarzy są bardziej obeznani dokształcani interesują się tymi porpnieniami czytają itd to dobrze cieszy. Że nie siedzisz przed tym lekarzem jak wyrzutek

Ps. Ale jesteśmy głodne ;)
 
reklama
@Porzeczka1234 ja tez nie farbuje tak czesto jak wczesniej,bo zawsze robilam kolor co miesiac a teraz tak co dwa ,dwa i pol[emoji4]
Ty tez na czczo?ojoj
Mi sie paskudnie odbija ta glukoza i mam ochote ja zwrocic ale zostalo mi ostatnie 20 min i jade do domku na sniadanie[emoji16]
Nawet M ze mna pojechal zebym nie zemdlala za kierownica[emoji4]
Dziekuje za info o acardzie[emoji4]

@roxie123 powiedz lekarzowi na wizycie:/
Mnie tak uciskaja zebra ,ze nie wiem:/


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@Funia90 - hahah, dobra jesteś :D dla mnie tam sama frajda "przegonić" mojego dieselka, każdego :D Moja mama tego nie umiala to czesto tez jej biore auto na przejazdzke i przegonienie :D haha TAta robi to swoim nagminnie, tak jak ja ;p
Szalone! Ja jakoś do VW nie jestem przekonana :p ale teraz jakiekolwiek w miare nowe auto strach kupowac, wiec wiesz :D

@burczuś - świetna opcja! udanego wyjazdu! ;) ;**

@Funia90 - z tego, co wiem to normalne, że brzuch tak faluje, robi się krzywy - mała się rusza, napina, chyba nie ma powodów do obaw ;)

@Porzeczka1234 - ale już jesteś blisko <3 super, trzymam kciuki! ;* a jak w ogóle samopoczcie? uważaj na przeziębienia teraz!

@roxie123 - nie ma mnie na tym drugim wątku, ale możesz wysłać na priv ;p

@kas90 - nie mam słów na takie zachowanie wśród ludzi, tutaj w PL panuje pełna znieczulica na ciężarne. Boże, ja jak przypadkowo zahaczyłam się w supermarkecie przy kasie o ciężarną z brzuskiem to 30x ją przepraszałam i pytałam czy wszystko ok, a ona zaskoczona i aż się śmiała, że tak wszystko ok i spokojnie nic jej nie jest...
a ludzie widzą kicającą, ledwo stojącą kobiete w ciazy z arbuzem i NIC! to jest szczyt. I tak podziwiam, ze wytrzymalas i nic im nie powiedzialas... bo ja to jestem bojowa i zawsze zwracam uwage :D

Wczoraj ide do auta i jakas baba podjechala Peugotem 206'stką pod Biedronkę otwiera drzwi i jebs w moje auto, to podeszlam i mowie do niej grzecznie "czy moge prosic Pania o nieuderzanie o moje auto drzwiami?" a ona do mnie z takim prześmiewczym uśmeichem "ojejku jejku", no to juz mi sie goraco zrobilo i mowie: "ja Pani wlasnosc szanuje i nie uderzalam drzwiami o pani auto wiec prosze o uszanowanie mojej wlasnosci" a ona znowu "ojejku jejku" wiec juz mi sie zagotowalo bardziej i mowie, "prosze wziac te drzwi i nie zycze sobie by pani mi waliła o audi, troche kuzwa szacunku" a ona "ojejku ojejku, wyjebane mam" i zamknela auto i poszla.
Szczerze? Myslalam, ze wyjde z siebie i spuszcze jej powietrze z opony... nosz kurw....... wiara to ma z deklem. Wsiadlam do auta 10 glebokich oddechow i pojechalam do domu, no ale do wieczora mi sie gotowalo.... ehhh

@roxie123 - jak zbełtasz się przy badaniu obciążenia glukozą to badanie uznaje się za nieważne i trzeba następnego dnia np powtorzyć. Ja to mialam robione w obu ciazach i babki mnie obserwowaly zebym tylko nie zwymiotowala bo mowily ze bedzie musiala byc wtedy powtorka. Nie polubilam sie z ta glukoza, szczerze powiedziawszy. Mialam wuchte odruchow wymiotnych.
U mnie miałam zawsze skierowanie od lekarza z okresloną dawką glukozy, nie musialam jej kupowac - Panie przyrzadzaly to na miejscu do wypicia. Masakra, pamietam ze ja az od tej slodkosci sie pocilam :/

@Maciejka78 - kochana, wooow! piękna beta i przyrost ;))))

@roxie123 - ja tez czesto ogladam moje dwie kropeczki na zdjeciach z usg :( wiem, co przezywasz... u mnie 13 czerwca minął rok po 1 stracie, a 13 stycznia minie rok po drugiej stracie... Może, za kazdym razem 13 trafialam do szpitala.

@marshia - cały czas z Tobą i kibicuję! :* <3 Wierzę w Twoją kropeczkę :)))

@Ilis91 - bardzo budująca jest dla mnie historia Twojej przyjaciółki... jej problemy sa podobne do moich, mthfr to samo, hashimoto, mam tylko dodatnie ANA ale pozostale ANA3 itd w normie... ja biore od marca dzien w dzien metyle, accard 75mg, cefasel, itp. tsh mam w normie ok 1-1,5, reszta w miare unormowana.... moze i dla mnie jest szansa...

@Maciejka78- ja farbowałam ;)
 
@Marthi cholera chyba bym pobiła ta babę [emoji44] Co za kretynka . No mam nadzieje ze przetrwam badanie chociaż na razie myślę o skierowaniu może mi je dać np rodzinna?
@Funia90 ja już to miałam ... to Tak boli ni w mostu tak u góry żołądka i rodzinna mi kiedyś dała tabsy i szybko przeszło dziś tez pójdę bo boli jak cholera . A już wiem po czym nie mige jesc bigosu [emoji14] pierwszym razem miałam jak zjadłam w domu bigos a teraz w sobotę u teściowej jadłam lubię kapustę a mi te kwasy szkodzą widicznie :/ nigdy tak nie miałam ale na tyle tabletek co pochłaniam to wrażliwy się żołądek zrobił

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Ilis91 a ta Twoja kolezanka leciała na encortonie jakiś dłuższy czas przed ciążą obecną (w sensie non stop jakaś dawka)? Czy tak jak większość od pozytywnego testu dopiero?
@Marthi chyba bym kopnęła zdrowo auto tej kretynki ;)
@Funia90 ditrwakas do końca w całości? ;)
@roxie123 Ty się nue stresuj tym badaniem, bo naprawdę da się to przeżyć :) Wszystkie jesteśmy tego dowodem ;)
 
@roxie123 - no chodzą po tym świecie dziwne baby jak widać.. mało tego, ona była tak na oko z 7-8 letnim dzieckiem.. :/
Myślę, że rodzinna może Ci wypisać skierowanie... ja zawsze od gin dostawałam bo w rodzinie byla cukrzyca i na podstawie wywiadu mnie kierowal.

@Ilis91 - to jest selen. Endokrynolog kazał mi go brać razem z Euthyroxem (obecnie Letroxem bo gin mi zmieniła lek na Letrox). Biorę ten selen, czyli Cefasel w dawce 100mg, zgodnie z zaleceniem. Łykam razem z Letroxem na czczo, wtedy ponoć lepiej się też wchłania hormon, czytałam kiedyś o tym.
Tani nie jest, ale nic złego mi po nim nie jest więc biorę. Odstawić mam gdybym zaszła. Ja to ANA mam też 1:320, ANA 3 ujemne. Miałam jeszcze wysoką homocysteinę bliską 10,0, ale badana z 3-4 miesiące temu już wynosiła 4,5, więc spadła. Dupka też mam brać jak zajdę 2x1.

@marshia - miałam wielką ochotę, ale pomyślałam, nie czyń drugiemu tego, co Ci nie miłe ;p i się opanowałam. Karma wraca, więc stwierdziłam, że los się jej sam odwdzięczy ;)
 
@Ilis91 co do koleżanki , coś w tym jest... mój lekarz twierdzi , że potrzeba czasu aby organizm zareagował na leki , aby zbić co ma się zbić i wtedy zarodek ma szanse się rozwinąć i zmieniłabym lekarza ale on ma rację , i w wielu przypadkach potwierdza się jego opinia więc mu zaufałam ...
Ja jem wszystko... ale drugi raz mi się zdarzyło , że tak zareagowałam na kapustę ;/ może te kwasy mi nie podchodzą cóż trzeba odpuścić mimo ,że lubię . Ostatnio mi doktorka dawała coś i pomogło szybciutko także podjadę dzisiaj :)
@marshia badania to ja się nie boję , tylko żeby nie haftować i drugi raz nie robić :D
@Marthi ja dzisiaj będę u rodzinnej to zapytam czy mi da czy będzie marudzić , jak nie to w poniedziałek będę u gina to wymuszę albo mi da bez gadania xD przerażają mnie tylko słowa pielęgniarki o zapaści ...
 
@Marthi ja bym ją jebła .... sory ale nie znoszą takich ludzi :). Czujemy się w miarę ja nigdy nie piszę , że dobrze bo się boję. Marthi krzycze na męża aby się nie przeziebił i ubieram go na cebulkę ma dość ale nic nie mówi.....

@Ilis91 kochana to twoja koleżanka też przeżyła :( mam nadzieję , że teraz będziesz małe różowe bobo. I Tobie życzę wszystkiego dobrego i upragnionego szczęścia.

@Funia90 tak na czczo bo musiałam zrobić tsh. Usiedziałam się ale już jestem w domu wzięłam eutyrox i za 10 min sniadanko.

@roxie123 ja też uważam ,że to badanie glukozy nie jest aż takie złe spokojnie przeżyjesz.
 
reklama
@roxie123 ja miałam właśnie cytrynową nie było mi trudno ją dostać Pani przyrzadziła mi miksturę i przyniosła ja przechyliłam i wypiłam ciurkiem fakt słodko jest ale do przeżycia. A kto cu powiedział o zapaści ? Straszą Cię to badanie dość często się robi. Acha i musi to być test obciążenia glukoza 75 a nie 50 to chodzi o gramy tej glukozy co się kupuje
 
Do góry