Odpowiem grupowo,bo nie mogę spamiętać o co która z Was pytała,a piszę z telefonu i nie mam jak wrócić do Waszych postów. Dziękuję za wsparcie i dobre słowa Kochane :* chyba nieprecyzyjnie napisałam- to ciocia ma podejrzenie przerzutów,u mojej mamy skończyło się "tylko" na wycięciu macicy,chemii nie miała i odpukać na razie wszystko jest w porządku. Problem jest z jej siostrą i jej mamą( moją babcią).
Mam maltusia,to taka moja "córeczka" dopóki nie mam swojego dzieciątka.
Poroniłam tylko (i aż) raz. Wiem,że mało kto robi badania po pierwszej stracie,bo to mógł być przypadek,ale ja czułam,że nie.. Moja przyjaciółka była wtedy po 2 poronieniach,badań poza podstawowymi ( tsh,anty tpo,anty tg)nie robiła ,a chwilę po mojej stracie,dowiedziała się,że znów jest w ciąży,którą pare dni później straciła. Ja za bardzo przeżyłam to poronienie,żeby bez badań próbować. I chyba dobrze zrobiłam,bo trochę tego balastu jest.
Co do braku owu,mam ogromną nadzieję,że to jednorazowy epizod...
W jakich dawkach,jakiej firmy i w jakich dniach cyklu polecacie brać ten koenzym q10?
Możecie mi przybliżyć trochę temat wlewów i szczepień? Mam na myśli to,która metoda co naprawia w organiźmie. Wszystkie szczepicie się u Maliny? Jest ktoś od dr Sachy z Krakowa?
Prolaktynę zbijam już parę lat z przerwą roczną. Bez leków mój rekord to 122 przy normie do 24. Lekarze podejrzewali guza przysadki,ale go nie mam, na szczęście.
Udało mi się zapisać nas na czwartek za tydzień na allo mrl,nk i reszte badań jako ostatnia para. Musielibyśmy czekać aż do 21.09,gdyby pani z rejestracji nas nie wcisnęła. Wyniki po 2 tyg,więc zdążę na wizyty do dr P i dr S,które mam pod koniec września. Orientujecie się może czy przed tymi badaniami można brać euthyrox? Pani nie była pewna. Najwyżej raz nie wezmę,nic się nie stanie.
@burczuś , jeśli mogę spytać.. Masz jakieś ziemskie dzieciątko? Ile ciąż straciłaś? Te wlewy i szczepienia poprawiły Ci wyniki? Na wysokie nk jest encorton?
@susana,cudne dzieciątko!!! Przepiękna jest
@kas90, masz wskazania do cc, tak?