Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[monia0208]

Susana śliczna niunia dużo zdrówka i szczęścia dla Was [emoji11]. Beciiia u mnie też różnie bywa ,ale stara sie mąż jak może choć wiem że jest mu bardzo ciężko, gdy rok temu wiózł mnie do Dębicy na zabieg usunięcia ciąży pozamacicznej, to po 14 latach razem pierwszy raz go widziałam w takim stanie, całą drogę płakał jak małe dziecko [emoji22]

 

[magda1208]

@Beciiia-87 Mój mąż jest ogromnym wsparciem dla mnie jest pełen optymizmu zawsze potrafi podnieść mnie na duchu .

 

[Destino]

@susana cudowna dziewczyneczka. Wracajcie szybko do domu i cieszcie sie soba.

@Beciiia-87 u nas to bardziej maz wierzyl niz ja. Bardzo mnie wspieral w walce o malenstwo.

@magda1208 trudno powiedziec co sie bedzie dzialo jak odstawisz encorton i metyle na miesiac. Kazde cialo inaczej reaguje. Jesli nie sprobujesz, to sie nie dowiesz. Reszte juz napisalam jak bylo u mnie. Nie moglam i wciaz nie moge brac metyli choc wiem ze sa mi potrzebne. Jedyne metyle jakie bralam to metafolina w femibionie. Wiem ze u mnie dobrze zadzialala witamina d3. Bralam 2000 potem w lato zeszlam do 1000. Byl mc w ciazy ze nie bralam to buzia masakrycznie wygladala. Teraz znow biore i z dnia na dzien kolosalna poprawa. W samopoczuciu tez. Milewicz mowi ze w naszej szerokosci geograficznej caly rok mozna brac d3 w dawce 2000.

My dzis odpoczywamy. Wczoraj pol dnia i cala noc meczyly mnie skurcze znowu tyle ze powoli nie daja sie wyciszyc lekami ani lezeniem. Oczywiscie dzidziol sie nie ruszal. Dopiero wieczorem na chwile poscilo to ze 2 razy kopnal. @susana chyle czola przed toba. To nie byla lekka ciaza. Jestem pelna podziwu

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[burczuś]

Babeczki ja też czekam na @ cykle mam dłuuugie bo aż 34 dni. A takie pytanie też mam do Was. Jak ze wsparciem u Was ze strony mężów?? Bo u mnie.. hmm.. różnie..

Mój mąż mnie wspiera ale czasami widzę, że nie rozumie i wtedy ja się wkurzam,że się za mało interesuje tym wsztstkim... ale to tak myślè gdy mam gorsze dni
@susana napisz jak starsi bracia zareagowali na siostrę Że jesteście obie cudowne to już wiecie

 

[Beciiia-87]

To super. Tak się można starać ja napisałam, że różnie to bywa bo mój mąż ma czasami głupie teksty, które bolą mnie do szpiku kości ale dla niego to ja robię z igły widły.
NP. Po transferze leżałam a on: To nawet zmywarki nie rozpakujesz?
Albo leżał crinon i lutinus, encorton w sypialni a on: Kiedy te leki stąd znikną?? (to nie było pytanie w miłym tonie ...)

Tak się zastanawiam.. Czy tylko ja tak mam??

 

[Beciiia-87]

@Destino @burczuś no właśnie mnie jest momentami bardzo przykro ale zwalam to na hormony.. Na to że kobiety przeżywają bardziej, że nasz instynkt macierzyński momentami bywa nie do opanowania..
Wydaje mi się że to jest bardzo trudne dla małżeństwa.

Ech a wiecie co??? Dzisiaj się dowiedziałam że moja uczennica jest w ciąży..
18/19lat max
Aż usiadłam z wrażenia

 

[pixi.nova]

@Beciiia-87 Macie już z mężem dzieci? Może jeżeli tak to motywacja u niego jest inna?

 

[Beciiia-87]

@Beciiia-87 Macie już z mężem dzieci? Może jeżeli tak to motywacja u niego jest inna?

Nie. Niestety jeszcze nie mamy. A bardzo chcemy baaaardzo.

 

[7Martynka88]

@Beciiia-87 tak to jest z facetami, ja też mam wrażenie, że się czasami nie rozumiemy. Ale ogólnie wspiera mnie bardzo, gdyby nie on dawno bym ześwirowała [emoji6] ale tak czy inaczej mam wrażenie, że faceci inaczej podchodzą do tematu

W ogóle właśnie dostałam wyniki antykoagulanta LA2 i wiecie co? Wynik jest ujemny [emoji41] może nie będę musiała brać heparyny?!
Rozmawiałam też przed chwilą z doktorkiem o moim endo i powiedział, że wypisze mi receptę na jakieś tabsy estrogen czy coś takiego i od następnego cyklu mam brać.. wiecie coś na ich temat?
W ogóle byłam u niego wczoraj a dziś totalnie nic nie pamiętał, dramat [emoji51] spytał czego oczekuje, w czym problem i, że nie rozumie mojego pytania... ale chociaż receptę wystawi.. chyba już do niego nie pójdę.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[burczuś]

To super. Tak się można starać ja napisałam, że różnie to bywa bo mój mąż ma czasami głupie teksty, które bolą mnie do szpiku kości ale dla niego to ja robię z igły widły.
NP. Po transferze leżałam a on: To nawet zmywarki nie rozpakujesz?
Albo leżał crinon i lutinus, encorton w sypialni a on: Kiedy te leki stąd znikną?? (to nie było pytanie w miłym tonie ...)

Tak się zastanawiam.. Czy tylko ja tak mam??

Nie Becia.Ja tak nie mam. Mnie "wkurza"że mój men nie ma takiej wiedzy jak ja. I mnie to gubi bo mało ktory facet wie tyle ile my na tym forum A Ciebie buntuję-nie pozwalaj sobie na takie...hmmm...niewybredne(żeby nie powiedzieć chamskie) teksty ze strony męża Ale też się zgadzam,że niepowodzenia potrafią niszczyć małżeństwo;/