Przepraszam, że tyle to trwało ale jestem z tatą na kolonoskopii u lekarza
A nie chcę Wam tu smęcić cały czas o moim endometrium, bo nie o tym ten wątek i inni mają gorzej [emoji12]
@bertha,
@Porzeczka1234,
@kas90,
@Liluli,
@Funia90 mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam
Od kolejnego cyklu zamierzam brać od owu Dong Quai czyli Dzięgiel Chiński (wyczytałam, że jest na owu ale też pomaga ukrwić macicę) i będę łykać olej z Wiesiołka do owu, bo potem powoduje mikroskurcze. Oprócz tego nadal będę wspomagać się: migdałami, wszelkimi orzechami, jabłkami, glutkiem z siemienia lnianego, Omega 6, Magnezem, olejem Lniany budwigowym, Tokovit (wit. E 2X200mg), Acard 75mg (działa na ukrwienie macicy).
A ponadto będę brać wit. C bo wyczytałam, że wspomaga wchłanianie estrogenów (i tu pokrywałaby się teoria, że cytrusy wpływają na wzrost endo), codziennie lampka wina czerwonego wytrawnego, będę spożywać pestki dyni (oprócz migdałów i orzechów) ok. 1-2 garście, będę jeść ryby przynajmniej co drugi dzień, nadal będę brać magnez i łykać kapsułki Omega 3, bo działa na odbudowę endo, UWAGA będę wtykać sobie Viagrę dopochwowo od 5dc do owu 4x1
mam nadzieję, że Małż nie będzie podkradał [emoji23] będę popijać sok z granata i sok z czerwonej koniczyny bo zawierają fitoestrogeny, czyli takie jakby naturalne estrogeny
I uwaga teraz najważniejsze, są badania i udowodniono, że
Sperma ma w sobie białko, które pobudza wzrost endo przygotowując macicę do ciąży [emoji16]
A plan jest taki:
Staramy się 1-2 cykle, i jak nic nie pyknie, to wizytę w klinice mamy w połowie października. Wstępnie rozmawiałam już i po moim wywiadzie oprócz małego endo mogę mieć uczulenie na białko Małża i dlatego piecze mnie okropnie nasienie po każdym stosunku. Generalnie możliwe, że tak się składa, że mogą być nici z naszych naturalnych starań, bo podejdziemy do ivf, aaa i tam w klinice przed ewentualnym transferem zrobią mi infuzję domaciczną G-CSF i po tym endo ponoć ładnie ma rosnąć.
Powiem tak, niech się coś w końcu zacznie dziać, bo ja mam coraz mniej siły na taką zabawę w kotka i myszkę, tzn. jest ciąża i zayebista euforia i ok. 6tc czar prysł.
Tyle o mnie
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka