Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Czajak]

Ale dużo nowych dobrych nowinek ciesze się. ...
U mnie niestety nic nowego czas starań ale narazie bez rezultatów.
Pracuje jak najwięcej żeby mieć mało czasu na myślenie. Jakoś próbuje odepchnac od siebie całą naszą sytuację wiec się oszukuje ze jest super sztuczny uśmiech i wszystcy myślą że już mi przeszło. Nie zaglądam na forum bo chyba tez próbuje się od tego odciąć żeby zapomnieć. Wiem ze to nie możliwe taki dziwny mam stan.
Pozdrawiam wszystkie chyba musiałam się wyżalic. .....
@porzeczka oj jak ja się cieszę z tobą ściskam dzięki za wszystko
@magda1208 wkoncu musi się udać choć już mam bardzo mało wiary w sobie i tez się troszkę obraziłam na Boga nie chce mi się modlić wszystko robie na sile.

 

[bea25ta]

@Czajak chyba każda z nas przeszła etap obrażania się na Boga. Wiesz co właśnie myślę na tymi co mają cykle nieudane tzn niby wszystko gra a test biały. np @burczuś mowisz że już 4 lata za Wami hmmm a kiedy ostatnio sprawdzałyście drożność?? Ja gdybym nie poszła sprawdzić drożności to mogłabym się tak tułać ze staraniami do teraz bo niby laparoskopia zrobiona tyle że buc przy tym nie sprawdził mi drożności bo niby po co jak 4 miesiące wcześniej byłam w ciąży.Tak że może warto sprawdzić rurki czy się nie pozapychały zrostami.

 

[burczuś]

@Czajak chyba każda z nas przeszła etap obrażania się na Boga. Wiesz co właśnie myślę na tymi co mają cykle nieudane tzn niby wszystko gra a test biały. np @burczuś mowisz że już 4 lata za Wami hmmm a kiedy ostatnio sprawdzałyście drożność?? Ja gdybym nie poszła sprawdzić drożności to mogłabym się tak tułać ze staraniami do teraz bo niby laparoskopia zrobiona tyle że buc przy tym nie sprawdził mi drożności bo niby po co jak 4 miesiące wcześniej byłam w ciąży.Tak że może warto sprawdzić rurki czy się nie pozapychały zrostami.

Ja rok temu miałam robioną laparoskopię i wycięte zrosty. Także to nie tu jest problem. Poza tym w ciągu tych 4 lat byłam 5 razy w ciąży. Teraz od 4 miesięcy nie umiemy zaskoczyć.
No co ma być to będzie,nic innego nie będzie
Buziak dla wszystkich z samego rana;*

 

[Auri_a]

Proszę o pomoc bo biję się z myślami odnośnie tego lamette leku ? Chciałabym zacząć starania i zastanawiam się czy go brać czy nie ? Bo z tego co przeczytałam jednym pomaga innym niekoniecznie ?

 

[Porzeczka1234]

Proszę o pomoc bo biję się z myślami odnośnie tego lamette leku ? Chciałabym zacząć starania i zastanawiam się czy go brać czy nie ? Bo z tego co przeczytałam jednym pomaga innym niekoniecznie ?

@anetkruczek co znaczy jednym pomaga drugim nie ja zawsze na cyklu stymulowanym zaszłam w ciążę. Teraz w lutym tez byłam na lamettcie to zależy czy masz owu naturalnie itd są tacy ze mimo clo czy lametty nie zachodzą w ciążę bo przyczyna leży gdzieś indziej a sa tacy ze jajo urośnie i jest ciąża czego Ci życzę

 

[bea25ta]

@anetkruczek ja też się biłam z myślami. Możesz cykl czy dwa spróbować zobaczysz czy jest różnica w ilości jajeczek. Ja dlatego nie brałam lametty bo bałam się ciąży mnogiej i nie chciałam jeździć do dr co 3 dni na monitoringi. Słyszałam też opinie że lametta osłabia jajeczka i może też przez to się tak nie zajdzie raz dwa .

 

[Porzeczka1234]

@anetkruczek @bea25ta ja teraz w lutym zaszłam na lamettcie miałam tylko 1 jajko w 12 dniu cyklu byl pecherzyk w 14 juz nie mnie pomogło i dodatkowo cykle miałam co 27-28 dni za to po clo bylo kikla jajek. Ja jestem zbyt niecierpliwia by czekać na naturalny cykl czy bedzie owu itd zresztą ja jie zachodziłam od tak w ciążę teraz się udało w pierwszym cylku co uważam za cud

 

[Marthi]

Hej dziewczynki!

Trochę mnie znowu nie było, bo pojechaliśmy spontanicznie na wakacje do Turcji, taki last... ale już wróciliśmy, praca i te sprawy i nadrabiam zaległości! :*

@kas90 - gratuluję dobrych wyników! pięknie słodki też ten Twój brzusio!
@funia26 - ściskam, ja też z okresem w turcji... Niemniej starań na razie i tak nie możemy podejmować.
@bea25ta - wiedziałam, że z cudowną wiadomością foczusi chodzi właśnie o Ciebie!!!!!!!!!!!!!! <3 aż musiałam post edytować w trakcie pisania ja również przeżyłam taką cudowną nowinę... aczkolwiek niestety u mnie nie trwała ona długo... po tygodniu ciąża obumarła ale wierze i wiem, że u Was będzie zupełnie inaczej!!! :*
@susana - cudowne informacje!
@melania86 - gratuluję
@czarna_mala - trzymam kciuki za Ciebie, kochana!


Z nowinek u mnie, dziś pobrałam wyniki z badania genu MTHFR...
Wyszedł mi wynik dodatni z: Mutacja genu MTHFR A1298C (w układzie heterozygotycznym)
ujemny z: MTHFR C677T

Możecie mi coś więcej od siebie z doświadczeń napisać odnośnie tego MTHFR A1298C ? Nie wiem czy przypadkiem @Destina lub @kas90 nie miała tego?
Co się na to bierze? Czy te metylowane witaminy czy jakieś sterydy?

Czy jeśli chcemy starać się jakoś pod koniec lata brać już witaminy, kwas itd?
Teraz biorę tylko euthyrox, wit. D3, selen i mam brać przez 2 miesiące prewenit na zbicie homocysteiny.

8 maja, w poniedziałek, idziemy na badanie kariotypów... boję się.

 

[ovli22]

@anetkruczek ja też się biłam z myślami. Możesz cykl czy dwa spróbować zobaczysz czy jest różnica w ilości jajeczek. Ja dlatego nie brałam lametty bo bałam się ciąży mnogiej i nie chciałam jeździć do dr co 3 dni na monitoringi. Słyszałam też opinie że lametta osłabia jajeczka i może też przez to się tak nie zajdzie raz dwa .

Beatka my mamy ta macice dwurożna to myślisz ze ciąża bliźniacza jest zagrożeniem !

Ja używałam clo i w drugim cyklu zaszłam , miałam problemy z owulacją i mam pcos .
Moja koleżanka stosowała lamette i clo i nigdy jej się nie udało zajść ale myśle , że ona ma inny problem . Ma dużą nadwagę i powinna troszkę zrzucić kg .


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Auri_a]

Ja właśnie mam cykle bardzo regularne 30 dniowe, zawsze mam owulacje bo hormonalnie jestem dość wydolna jak to powiedział doktor P i właśnie sama nie wiem w sumie po co mi to zapisał żeby tak na 100% się zabezpieczyć na ten maj czy o co chodzi.....
Ale skoro przy tym jest możliwość bliźniaków to chyba zaryzykuję hihihi
Bo zawsze mówiłam że chcę trójkę, mam jedną dziewczynę teraz spróbuję donosić kolejną ciążę ale już o trzeciej to nawet nie myślę tak strach mnie zjada a tak było by dwa w jednym Bardzo dziękuję za informacje