Cześć Dziewczynki, tak bardzo Wam gratuluję Aditko i Kairo Maleństw:* a Wam brzuchatkom, życzę żeby tygodnie szybciutko mijały i już był 40 tc :*
Ja dalej na etapie badań, mój Maż ma nasienie super, tak stwierdził lekarz, także wina po mojej stronie,,,, zdecydowaliśmy, że jeszcze nie bede sie szczepiła (allo mam 0), nie wiem czy dobrze robię, ale spróbujemy na żelażnym zestawie, tylko nie od 6tc, ale w miesącu, w którym będziemy sie starać od samego początku lub po owulacji, powiedział mi ten lekarz, że nie mogę sobie pozwolić na zajście w ciąże bez monitoringu, bo muszę być od razu obstawiona lekami....
Zlecił mi też teraz hormony:
FSH - 7,4
LH - 10,6
chyba mam PCO prawda?
testosteron - 9,16, a norma między 8-49 (mam nadzieję, że to norma dla kobiety)
ca 125 - 22, a norma 0-35
Jeszcze chyba tak jak Gosia, zbadam sobie insulinę, bo często mi wychodził w zwykłej morfologii cukier w górnej granicy,, ,bo to chyba ma związek ze sobą... no i cholesterol, bo czytalam, ze przy PCO jest podwyższony i z tego co pamiętam mimo, że jestem szczupła, w wynikach miałam chyba wyższy niż moja mama.....
w lipcu, wizyta u endokrynolog, bede chodziła na NFZ, długo czekałam ale przynajmniej będę pod stałą opieką....
Tak bardzo chciałabym się starać już, a tu pracę co dopiero zaczęłam jeszcze nawet stażu nie odrobiłam ale chyba nie bedę na to patrzeć, bo najważniejsze dla mnie jest coś innego..
No nic, pozdrawiam Was serdecznie kazdą z osobna,
buziaki i miłego popołudnia :*:*:*:*
jeszcze progesteron 17 oh i andriostendion ale to za 10 dni wyniki będą no i mutacja MTHFR (pani genetyk nie kazała tego robić bo stwoerdziła, że jak homocysteina ok, to to też ok, ale chyba nie działa to tak, a gdybym odpukać miała, to lepiej żeby brała więcej kwasu foliowego)
Ja dalej na etapie badań, mój Maż ma nasienie super, tak stwierdził lekarz, także wina po mojej stronie,,,, zdecydowaliśmy, że jeszcze nie bede sie szczepiła (allo mam 0), nie wiem czy dobrze robię, ale spróbujemy na żelażnym zestawie, tylko nie od 6tc, ale w miesącu, w którym będziemy sie starać od samego początku lub po owulacji, powiedział mi ten lekarz, że nie mogę sobie pozwolić na zajście w ciąże bez monitoringu, bo muszę być od razu obstawiona lekami....
Zlecił mi też teraz hormony:
FSH - 7,4
LH - 10,6
chyba mam PCO prawda?
testosteron - 9,16, a norma między 8-49 (mam nadzieję, że to norma dla kobiety)
ca 125 - 22, a norma 0-35
Jeszcze chyba tak jak Gosia, zbadam sobie insulinę, bo często mi wychodził w zwykłej morfologii cukier w górnej granicy,, ,bo to chyba ma związek ze sobą... no i cholesterol, bo czytalam, ze przy PCO jest podwyższony i z tego co pamiętam mimo, że jestem szczupła, w wynikach miałam chyba wyższy niż moja mama.....
w lipcu, wizyta u endokrynolog, bede chodziła na NFZ, długo czekałam ale przynajmniej będę pod stałą opieką....
Tak bardzo chciałabym się starać już, a tu pracę co dopiero zaczęłam jeszcze nawet stażu nie odrobiłam ale chyba nie bedę na to patrzeć, bo najważniejsze dla mnie jest coś innego..
No nic, pozdrawiam Was serdecznie kazdą z osobna,
buziaki i miłego popołudnia :*:*:*:*
jeszcze progesteron 17 oh i andriostendion ale to za 10 dni wyniki będą no i mutacja MTHFR (pani genetyk nie kazała tego robić bo stwoerdziła, że jak homocysteina ok, to to też ok, ale chyba nie działa to tak, a gdybym odpukać miała, to lepiej żeby brała więcej kwasu foliowego)