@burczuś ja przy staraniach oprocz farmakologii czyli pilam inofem,poszlam w nature,lekarz gin kazal mi jeść dwa jogurty naturalne dziennie,nie lubie ale sie zmuszalam,do tego w poszczególnych dniach,ale juz nie pamietam wszystko wyczytalam w intrnecie,mialam spisane na kartce,dosypywalam do tych jogurtow,siemie lniane odtluszczone bo po takim sie nie tyje ;-),sezam,migdaly,nasiona chia,i slonecznik,wszystko dobierane do poszczegolnych dni,i winko wlasnej roboty na endometrium,i powiem szczerze,nigdy wczesniej nie czulam tak intensywnie iwulacji jak wtedy,a przed zajsciem mialam 38 lat,jesli chodzi
@fondie o Ciebie to bardzo współczuję,ja tez bardzo bym sie bała,ja tez mam swój rejonowy szpital ale chyba będę rodzic w innym miescie,choc rozwazam Kraków na Kopernika jak
@kas90 ,ale musze miec do tego szpitala skierowanie,jak zdobede to będę to rozważać,bo slyszalam ze na Kopernika nie sa zbyt mili,ale sprzet i opieka sa na wyzszysz poziomie,MIŁEGO WEEKENDU DLA WSZYSTKICH :-)@burczus ja jeszcze bym sie nie zalamywala,dopóki nie ma miesiaczki jest nadzieja,mi w dniu spodziewanej miesiaczki nigdy test nie wychodzil,czysta biel,dopiero po 5 dniach spoznienia,kazda z nas jest inna,i u kazdej dziala to inaczej ;-)