Dziewczyny jutro rano mam wizytę u Jerzak podpowiedzcie czy mam jej narzucać aby zrobiła mi jeszcze jakies badania? bo może jej to wystarczy, rozumiem że o ziółkach mam jej nie wspominać ;-) a sama niewiem o co ją jeszcze mogę wypytać siedząc przed nią miałam ostatnio pustkę w głowie dlatego teraz chciałą sie trochę przygotować...
reklama
Kurcze o tej Jerzak też słyszałam, ile u niej kosztuje wizyta? nie wykluczam że i do niej pojade....jak bede miała wyniki kariotypu, badania zrobione zalecone przez Kurpisza to zbiore wszystko w kupe, wsiadam w auto i jade. Może jest jakas dziewczyna z Poznania? może też chcesz pojechać? możemy jechać razem
Dziękuje Madzik9 za odp. Ja w tej chwili za każda wizyte ( czasami 2 razy w miesiącu) płace 200zł więc i te 300 zapłace. Staram sie myśleć zdrowo- rozsądkowo- jeszcze bo tonący sie brzytwy łapie. Podsumowując, czekam na wyniki kariotypu, z wynikami biegne do Kurpisza, pewnie zleci dalej badania które oczywiście zrobie a później bede myslec dalej, jak mi Kurpisz nie pomoze to do Jerzak smigam, daje sobie czas do września. Boje sie strasznie co to bedzie, moze nigdy nie bede mamą ale nie mam zamiaru sie poddawać, przebęde każdą drogę i wydam każdą złotówke zeby tylko tulic swoje szczęście bo im trudniej osiągalne tym bardziej pragne je mieć.
enya81
Fanka BB :)
Anias niestety badania robisz prywatnie a trochę ich jest....Nie chcę żebyś źle mnie zrozumiała ale chyba póki co musisz się skupić na jednym lekarzu i słuchać jego zaleceń. Myślę że na 1-2 miesiącach się nie skończy bo na same wyniki badań czeka się ok. 3-4 tygodni. Ja jeżdżę do Maliny od końca lutego czyli mija 5 miesięcy i w sumie póki co nie mogę powiedzieć czy mi pomógł czy nie bo i tak nie mogę sie starać bez dobrego wyniku testu MLR. Myślę że Kurpisz dobrze się Tobą zajmie ;-)
Barbinko dokładnie tą babkę mam na myśli - ja mam wizytę już w środę więc ryzyk fizyk czy dostanę wynik w kopercie więc dzwoniłam do niej. W sobotę po południu będę do niej dzwonić
A i muszę się Wam pochwalić - zmierzam wielkimi krokami do figury idealnej Na liczniku już 58,3 kg a zaczęłam od prawie 64 ;-) Jestem z siebie mega dumna:-) Apetyt rośnie w miarę jedzenia bo miałam nadzieję dobić do 58 a teraz mam ochotę na 57 Wymiary: 92-64-90 ;-)
Barbinko dokładnie tą babkę mam na myśli - ja mam wizytę już w środę więc ryzyk fizyk czy dostanę wynik w kopercie więc dzwoniłam do niej. W sobotę po południu będę do niej dzwonić
A i muszę się Wam pochwalić - zmierzam wielkimi krokami do figury idealnej Na liczniku już 58,3 kg a zaczęłam od prawie 64 ;-) Jestem z siebie mega dumna:-) Apetyt rośnie w miarę jedzenia bo miałam nadzieję dobić do 58 a teraz mam ochotę na 57 Wymiary: 92-64-90 ;-)
Ostatnia edycja:
enya81 dziekuje za odp. Zobacze co Kurpisz powie a badań sie spodziewam że drogie ale nie widze innego wyjscia- musze robić i szukac przyczyny. Do Paluch też bede chodzić, bo Paluch to ginekolog a Kurpisz ginekologiem nie jest, poza tym co dwie glowy to nie jedna, jeśli oni nic nie znajdą, nie pomogą to wtedy dopiero Jerzak. A któras z Was jest z Poznania?
Enya81 gratuluje figurki ;-) ja 2 lata temu schudłam 17kg ale przez ostatnie ciąże, niedoczynność tarczycy przez dwa lata 8kg wróciło.... narazie brak mi motywacji i nie myśle o odchudzaniu, zresztą boje się teraz odchudzać a przydałoby mi się.
Enya81 gratuluje figurki ;-) ja 2 lata temu schudłam 17kg ale przez ostatnie ciąże, niedoczynność tarczycy przez dwa lata 8kg wróciło.... narazie brak mi motywacji i nie myśle o odchudzaniu, zresztą boje się teraz odchudzać a przydałoby mi się.
Madzik myślę, że możesz jej coś zasugerować w końcu płacisz to wymagasz najlepiej zapisz sobie pytania na kartce ja też tak mam, że jak już jestem na wizycie to mam pustkę w głowie i nie wiem o co chciałam zapytać stres robi swoje
Enyo gratuluję wymiarów modelki:-)
anias ja jestem z okolic zielonej góry mam 100km do Poznania. Myślę, że na razie powinnaś się skupić na Kurpiszu to b. dobry prof. Jerzakowa przyjmuje w Warszawie więc myślę,że musisz się uzbroić w cierpliwość. Ja po pierwszej stracie też natychmiast chciałam zajść w drugą ciążę tylko o tym myslałam po 2 stracie wiedziałam, że trzeba szukać przyczyny a to może potrwać i tak w lipcu minęły 3 lata teraz już mi się wcale nie śpieszy bo wiem, że jak Kurpisz mi nie pomoże to już nie mam innych opcji leczenia. Co do kosztów to ja za przeciwciała p/jajnikowe p/plemnikowe, p/łożyskowe, toczeń i p/c plemnikowe mojego męża zapłaciłam w Zielonej Górze 620 zł
nie robiłam jeszcze p/jądrowych bo nie wiedziałam które mam zrobić bo jest ich wiele klas.
Jak dzwoniłam się umawiać do invimedu to babka mi powiedziała, że pierwsza wizyta u prof. kosztuje 200zł. a badania, które prof. zleca ok 1000zł wiec w poniedziałek się dowiem
Pozdrawiam
Enyo gratuluję wymiarów modelki:-)
anias ja jestem z okolic zielonej góry mam 100km do Poznania. Myślę, że na razie powinnaś się skupić na Kurpiszu to b. dobry prof. Jerzakowa przyjmuje w Warszawie więc myślę,że musisz się uzbroić w cierpliwość. Ja po pierwszej stracie też natychmiast chciałam zajść w drugą ciążę tylko o tym myslałam po 2 stracie wiedziałam, że trzeba szukać przyczyny a to może potrwać i tak w lipcu minęły 3 lata teraz już mi się wcale nie śpieszy bo wiem, że jak Kurpisz mi nie pomoże to już nie mam innych opcji leczenia. Co do kosztów to ja za przeciwciała p/jajnikowe p/plemnikowe, p/łożyskowe, toczeń i p/c plemnikowe mojego męża zapłaciłam w Zielonej Górze 620 zł
nie robiłam jeszcze p/jądrowych bo nie wiedziałam które mam zrobić bo jest ich wiele klas.
Jak dzwoniłam się umawiać do invimedu to babka mi powiedziała, że pierwsza wizyta u prof. kosztuje 200zł. a badania, które prof. zleca ok 1000zł wiec w poniedziałek się dowiem
Pozdrawiam
anias przypomnij mi bo nie wiem czy w ostatniej ciąży brałaś acard albo clexane? Musiałabyś zbadać mutację genu V Linden odpowiedzialnego za krzepliwość krwi to też się robi u genetyka.
A co z twoją niedoczynnością tarczycy o której piszesz to nie jest przyczyną?
Moja ginekolog doktoryzowała się u Kurpisza także dobrze się znają:-)
A co z twoją niedoczynnością tarczycy o której piszesz to nie jest przyczyną?
Moja ginekolog doktoryzowała się u Kurpisza także dobrze się znają:-)
Madzik pewnie teraz już za poźno , bo wizytę masz za sobą.. ciekawe jakie badania zleci Jerzak, daj znać koniecznie..
Ja po kilku mięsiecznym przekopywaniu sie po necie i forach, widzę że jednak najczęstsza przczyna poronień jest jednak immunolgia.. z tego co zauważyłam i i tez przykładem tego jesteśmy niektóre z nas na forum..
warto przedewszsytkim .. zrobic badania na wszystkie przeciwciała, całą diagnostyke trombofilli, aktywnośc komórek NK, Test limfocytystyczny, Ocena cytokin i wspołczynnika Th1/Th2..
u partnera oprócz badania nasienia, warto tez zrobić ASA z krwi i nasienia..
Anias myśle ze Kurpisz dobrze pokieruję Twoim leczeniem, jest na bocianie obszerny wątek o nim, masa dziewczyn jest zadowolona z leczenia.
Tak jak mówisz, dobrze mieć też w zanadrzu dobrego ginekologa od reszty badań, a Kurpisz niech sie skupi na immunologi ..
Enya brawo , dajesz nadzieje ze można zgubić troche ciałka.. ja od styczniowego poronienia, przytyłam juz 5 kg i wszystkie moje próby podjecia walki z kilogramami kończa sie fiaskiem.. dzisiaj od rana imieniny Anny, więc w pracy juz zdarzyłam nawpychac się ciasteczkami
Enya , Barbinka trzymam kciuki za Wasze wyniki, denerwuje się prawie tak jak bym sama czekała , dajcie znac koniecznie jak dodzwonicie sie do tej babki w weekend !
buziaki.
Gogać a miałas robione badanie na aktywność komórek NK ?
od kiedy sie dowiedziałam że ja mam ponad norme, dużo o tym czytam i niestety są bardzo groźne , przy wyskoim poziomie poronienia sa bardzo częste, wiec radże Wam też zrobic..
Ja po kilku mięsiecznym przekopywaniu sie po necie i forach, widzę że jednak najczęstsza przczyna poronień jest jednak immunolgia.. z tego co zauważyłam i i tez przykładem tego jesteśmy niektóre z nas na forum..
warto przedewszsytkim .. zrobic badania na wszystkie przeciwciała, całą diagnostyke trombofilli, aktywnośc komórek NK, Test limfocytystyczny, Ocena cytokin i wspołczynnika Th1/Th2..
u partnera oprócz badania nasienia, warto tez zrobić ASA z krwi i nasienia..
Anias myśle ze Kurpisz dobrze pokieruję Twoim leczeniem, jest na bocianie obszerny wątek o nim, masa dziewczyn jest zadowolona z leczenia.
Tak jak mówisz, dobrze mieć też w zanadrzu dobrego ginekologa od reszty badań, a Kurpisz niech sie skupi na immunologi ..
Enya brawo , dajesz nadzieje ze można zgubić troche ciałka.. ja od styczniowego poronienia, przytyłam juz 5 kg i wszystkie moje próby podjecia walki z kilogramami kończa sie fiaskiem.. dzisiaj od rana imieniny Anny, więc w pracy juz zdarzyłam nawpychac się ciasteczkami
Enya , Barbinka trzymam kciuki za Wasze wyniki, denerwuje się prawie tak jak bym sama czekała , dajcie znac koniecznie jak dodzwonicie sie do tej babki w weekend !
buziaki.
Gogać a miałas robione badanie na aktywność komórek NK ?
od kiedy sie dowiedziałam że ja mam ponad norme, dużo o tym czytam i niestety są bardzo groźne , przy wyskoim poziomie poronienia sa bardzo częste, wiec radże Wam też zrobic..
Ostatnia edycja:
reklama
GOGAC tak duga ciąża na zestewie clexane 1x 0,4 , aspiryna 1x 1 , duphaston 3x1 folik 1x1 jak ten czas wolno leci...juz sie nei moge doczekac wyników kariotypu, potem 23 wizyta u Kurpisza i 28 sierp. u mojej gin. w medarcie ( klinika leczenia bezpłodności ) mam wrażenie jak czytam różne posty że czasami szukanie przyczyny obumarcia ciąży to jak szukanie igły w stogu siana... Moja gin mowi ze mamy sie nie poddawać, zregenerowac siły i starac sie o kolejna ciaże bo dwa obumarłe płody jeszcze niczego nie przesądzają- tak strasznie sie boje co to bedzie....
Podziel się: