Hajmal, miałam takie same wątpliwości. Ale kariotypy wyszły na szczęście prawidłowe i teraz nie żałuję. Tym bardziej, że w rodzinie męża są dwie osoby z wrodzoną przepukliną oponowo-rdzeniową. Przynajmniej wiem, że to przypadek (lub mthfr), a nie genetyka. Z jednej strony lepiej nie wiedzieć, bo tylko dylemat co robić, czy się starać. Ale postanowiliśmy zrobić, bo gdyby wychodziło duże ryzyko i roniłabym, to zrezygnowalibyśmy ze starań, żeby nie mieć na sumieniu kolejnych dzieci.
P.S. Co znaczy, ze genetycznie jesteś nie zgodna?
P.S. Co znaczy, ze genetycznie jesteś nie zgodna?