Hej dziewczynki!
misiejek - tak źle i tak nie dobrze. Ale ja myślę sobie, że brzuch nas nie boli, za dużo leków typu dup i lutka
A z dwojga złego, ja naprawdę wolę bez objawów... później i tak czeka nas zgaga, mnie jeszcze spojenie łonowe, więc luz
)
Ja również mam mutację MTHFR, czyli Obecność heterozygoty Ac dla mutacji A1298c.
I od dzisiaj mam również Fembion - bo byłam w aptece po niego.
Za dwa tygodnie usg.. oby było serduszko!
Balbina - oj to prawda, nie jest to żadnym wyznacznikiem. Dlatego jak byłam na wcześniejszym forum - w poprzedniej ciąży i dziewczyny pisały, że coś jest nie tak, bo nie mają objawów, to pytałam : a od kiedy rzyganie jest objawem prawidłowo rozwijającej się ciąży? I się we mnie gotowało;p Trzymaj się!
kaira - ja mam oliwkę z rossmana. Jest bardzo fajna. Chociaż ja i tak mam rozstępy po Stasiu. Taka pamiątka ;p Ale cóż, uważam, że jak ktoś ma tendencje, to choćby się smarował 100 razy dziennie, i tak będzie mieć ;p Mi tylko chodzi o to swędzenie.. po posmarowaniu jest chwilę lepiej! Ty już zwarta i gotowa? Spakowana?
aditka - to prawda, że zbyt częste i długie dotykanie, masowanie brzucha powoduje skurcze i kiedy są jakieś problemy, należy tego unikać. Jak Ty się czujesz?