reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Enya, bardzo się cieszę że wszystko ok; )
Napisz proszę jaką dawkę luteiny i dupka bierzesz. Ja biorę dupka 3x dz i dziś dostałam jeszcze lutke dopochwową 2x2 50mg ze względu na powracające pobolewania brzucha.. :/ i jeszcze chyba jakaś infekcja się zaczyna, bo coś zaczyna mnie piec.. idę w śr do swojego gina to pewnie coś na to dostanę.
Ciągle coś, czasem brak mi już sił...
 
No i nie zostałam w szpitalu:D Widzicie wiedziałam że dzwony biją ale nie wiedziałam w jakim kościele hehe. Mianowicie On dzisiaj miał zadecydować czy idę do szpitala i zakładamy szew pod znieczuleniem, czy owszem pessar ale dopiero 12.05. No i powiedział że ze szwu i tak nici bo jestem mega przeziębiona i bałby się o to znieczulenie, a ja i tak optowałam za pessarem. Tak więc chcąc nie chcąc musiałam wziąć jeszcze zwolnienie do tego 12.05 wrrr i wtedy będę miała go założonego normalnie w gabinecie. Powiedział po dokładnych oględzinach ( tak mnie wygniótł że aż mnie bolało lekko) że u mnie pessar się nadaje no i ustaliliśmy rozmiar. W sumie to wolę to niż leżeć tam w szpitalu i mieć coś zszywane :laugh2: No i mam na siebie uważać. Hehe najlepsze jest to że możemy się delikatnie sexić (pytałam) do momentu założenia krążka.
Na choróbsko pozwolił mi łyknąć apap, rutinoscorbin, jakiś syrop, tabletki czosnkowe i coś tam jeszcze (mam na kartce). Jak mi nie przejdzie przez kolejnych parę dni to jeszcze w piątek przed świętami śmignę do internisty po jakiś antybiotyk bo wolę tak niż jakieś bakterie mają mi się rozejść po organizmie. Kozaczewskiego który robił mi USG bardzo chwalił, powiedział że to dobry specjalista i jakby miało być już coś nie tak to On by to wykrył. Najlepsze jest to że z tego wszystkiego zapomniałam do testu Pappa powiedzieć babce o mutacji MTHFR a Ona pytała tylko o zespół antyfosfolipidowy. Co do testu to powiedziałam Malinie że zrobiłam na NFZ, coś tam mruknął pod nosem że On nie ufa tym na NFZ ale powiedziałam że dla mnie najważniejsze było USG - jesli coś by wyszło, to myślałabym bardziej o teście. A tak zobaczymy, jest w razie W jeszcze test potrójny.

Neli biorę 3x1 dupka i tak ma zostać jeszcze jakiś czas (potem 2x1 - już mi zapowiedział). Luteinę brałam 3x2, jak skończyły mi się plamienia zaczęłam brać 2x2 a powoli mam schodzić też z dawki bo przy krążku musi być czysto. Fraxi znowu zwiększył mi na 0,4 bo D-Dimery wyszły w dolnej granicy normy, ale acard mam odstawić :baffled: Co do infekcji, ja też zaczęłam czuć coś typu swędzenie i działam Nystatyną którą dała mi jeszcze ginka. 22.04 idę do niej to zrobi mi czystość i zobaczymy.

Agnieszka fraxiparina to lek przeciwzakrzepowy stosowany w celu uniknięcia zakrzepu w macicy, pępowinie i poprawiający generalnie ukrwienie bo rozrzedza krew.
 
Ostatnia edycja:
Nooo powiedział że na pessar za wcześnie, a poza tym dopiero dobrał mi rozmiar i mam zamówić. Na USG szyjka wyszła Ok więc widocznie nie ma aż takiego larum:)
 
Ostatnia edycja:
Aditko mam taką awersję do tego szpitala że wolę wywalić tą kasę niż tam leżeć ;-);-)

Alusiu mnie też jakoś facet chodzi po głowie ale z takim nosem hehe nie będzie miał szans być mega przystojniachą:-)

Lora jak sie czujesz???

Misiejku jak tam?? Twoje lęki mam nadzieję są trochę mniejsze....
 
Enya - może będzie miał takie szlachetne rysy, hmmm z nieco dłuższym nosem..:-D

Zula i misiejek - zameldować, że wszystko w porządku.

Kaira - a Ty kiedy wizytujesz?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry