reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

beri jak cie czytam to juz wogole nie wiem czy dobrze ze ja nie biore tego encortonu wczesniej. ale ani malina ani milewicz nie daja go tak wczesnie. milewicz wogole nie daje :/ ale musze sie trzymac maliny i juz a siofor dolaczam jutri. beri ja bym robila jak dubr kaze bo kazda ma inny przypadek a my wszystkiego nie wiemy.
avita tak w gorach wlasnie pije kawe:) wcziraj wzielam 1lamette czy li od 3do7dc moj m ma medrol dopiero od 5dc. jak narazie zero kluc zero objawow rosnacych pecherzy:) ale ja mam cykle 32-35wiec 3dc to za wczesnie :) milewicz mowi ze dawnovlo nie daje. ja zaszlam po clo ale widzisz nie powiem ci czy przez to poronilam czy nie..ponoc uposledza endo i dlatego dostalam estrofen a przy lamette nie trzeba to plus ze nie trzeba chociaz tej dodatkowej brac tabletki.
porzeczka mocno tule :*:*:*:*
susana napewno podejmiesz madra decyzje.
 
reklama
A ja znów powrót zoladkowych karuzeli ;(
Po pobycie na IP lekarz dyżurny kazał wrócić do duphastonu... I się zaczęło.... Dziś myślałam że nie skończę wymiotowac jak zaczęłam... Bóle przeszły to wróciło to...ehhhhhhhhhhhh
 
Hej dziewczyny,przykro mi z powodu waszych strat i trzymam kciuki za dalsze starania.Jestem matką Aniołka-25tc ,a wszystko szło książkowo...To była moja pierwsza ciąża- lat 31.Robiąc wszelkie badania (wyniki w normie) doszłam aż do genetycznych-z mężem 19 lipca mamy badania cytogenetyczne i ja na krzepniecie krwi.Sama w diagnostyce zrobiłam MTHFR i wyszły mi dwa geny dodatnie heterozygota c677t i a1298c .Na wyniki genetyczne czeka sie 4 tyg,wiec zapisałam sie do hematologa co mi powie na te moje MTHFR i chciałabym już wiedzieć co mam łykać itp,bo od porodu juz 4 miesiace minęły,a my stoimy w miejscu.Czy któraś z was ma mutacje genu MTHFR i jakie zalecenia otrzymałyscie od lekarzy???Wierzę,że w grupie siła-szczególnie jak nad nami nasze maleństwa czuwają !!!!!
 
Hej dziewczyny,przykro mi z powodu waszych strat i trzymam kciuki za dalsze starania.Jestem matką Aniołka-25tc ,a wszystko szło książkowo...To była moja pierwsza ciąża- lat 31.Robiąc wszelkie badania (wyniki w normie) doszłam aż do genetycznych-z mężem 19 lipca mamy badania cytogenetyczne i ja na krzepniecie krwi.Sama w diagnostyce zrobiłam MTHFR i wyszły mi dwa geny dodatnie heterozygota c677t i a1298c .Na wyniki genetyczne czeka sie 4 tyg,wiec zapisałam sie do hematologa co mi powie na te moje MTHFR i chciałabym już wiedzieć co mam łykać itp,bo od porodu juz 4 miesiace minęły,a my stoimy w miejscu.Czy któraś z was ma mutacje genu MTHFR i jakie zalecenia otrzymałyscie od lekarzy???Wierzę,że w grupie siła-szczególnie jak nad nami nasze maleństwa czuwają !!!!!
Boguchna witaj.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Moja siostra straciła bliźniaczki w 24 tc.
Ja mam hetetozygotyczna mutacja genu a1298c i biorę na to witaminy B 6 b 12 i kwas foliowy czyli B 9 w formach metylowanych. cofajac sie troche w forum znajdziesz linki do lekow.
Pozdrawiam
 
Burczuś przytulam...
Beri ja w pierwszym cyklu brałam 10 mg od 1dc, w drugim już po miesiączce a w 3 cyklu, tym szczęśliwym od 9dc. Ja nie brałam acesanu tylko heparynę co 2 dzień. Jak widać mi pomogło. Też bałam się na własną rękę zwiększyć ale to już moja 7 ciąża,stwierdziłam że muszę zrobić wszystko żeby się udało, zaryzykowałam, nie żałuję, nie miałam żadnych skutków ubocznych, nie przytyłam, nie wypadały mi włosy jak tu dziewczyny piszą, każdy organizm inny choć apetyt był ale to już potrzeba trochę też silnej woli żeby nie podjadać za dużo.
 
Boguchna witaj.
Ja tez mam hetetozygotyczna mutacja genu a1298c i bralam na to witaminy B 6 b 12 i kwas foliowy czyli B 9 w formach metylowanych.

Burczus trzymaj się. Wiemy wszystkie jaj bardzi to boli ale złapiesz jeszcze wiary w żagle!

Julia dziękuję ze pytasz. Ja juz latam po domu jaj mały cyborg. Odrabiam to co przelezalam i nawet ubytek snu mi nie przeszkadza. Sprzątam, piore, zajmuje się Starszakiem i Mlodszakiem i produkuje colostrum czyli siare :D

2016-07-05 15.48.40.jpg ta cała siła drzemie w nas!!! ♡
 

Załączniki

  • 2016-07-05 15.48.40.jpg
    2016-07-05 15.48.40.jpg
    144,9 KB · Wyświetleń: 99
hej
A ja z kolei odwrotnie, bo w ciąży jeszcze w miarę możliwości się trochę ruszałam. Mój Mały czarnoksiężnik stwierdził, że skoro Mamusia już ma pokarm od wczoraj to trzeba to wykorzystać i wisi na moim cycu non stop więc leżymy sobie tak cały dzień, bo jak tylko chcę go odłożyć to jest płacz. Teraz chwilowo jest w kołysce więc mogę coś napisać, bo tak to tylko czytam.
13579810_1233662416658261_1897813311_o.jpg

edit.
Nafoczka, masz nieaktualny suwaczek
 

Załączniki

  • 13579810_1233662416658261_1897813311_o.jpg
    13579810_1233662416658261_1897813311_o.jpg
    70,2 KB · Wyświetleń: 138
Ostatnia edycja:
reklama
Burczuś przytulam...
Beri ja w pierwszym cyklu brałam 10 mg od 1dc, w drugim już po miesiączce a w 3 cyklu, tym szczęśliwym od 9dc. Ja nie brałam acesanu tylko heparynę co 2 dzień. Jak widać mi pomogło. Też bałam się na własną rękę zwiększyć ale to już moja 7 ciąża,stwierdziłam że muszę zrobić wszystko żeby się udało, zaryzykowałam, nie żałuję, nie miałam żadnych skutków ubocznych, nie przytyłam, nie wypadały mi włosy jak tu dziewczyny piszą, każdy organizm inny choć apetyt był ale to już potrzeba trochę też silnej woli żeby nie podjadać za dużo.
Aga ja dostalam i heparyne - po zajaciu a na razie acesan.
Burczuś przytulam...
Beri ja w pierwszym cyklu brałam 10 mg od 1dc, w drugim już po miesiączce a w 3 cyklu, tym szczęśliwym od 9dc. Ja nie brałam acesanu tylko heparynę co 2 dzień. Jak widać mi pomogło. Też bałam się na własną rękę zwiększyć ale to już moja 7 ciąża,stwierdziłam że muszę zrobić wszystko żeby się udało, zaryzykowałam, nie żałuję, nie miałam żadnych skutków ubocznych, nie przytyłam, nie wypadały mi włosy jak tu dziewczyny piszą, każdy organizm inny choć apetyt był ale to już potrzeba trochę też silnej woli żeby nie podjadać za dużo.
Aga dziekuje, a czemu tak w roznych cyklach inaczej bralas encorton? Tak zlecal Dubr czy sama tak chcialas? Strasznie to wszystko skomplikowane:) moze sie wdroze.
 
Do góry