Burczuś, wiem co czujesz. Mnie przez ten okropny czas trzymała myśl o tym co będę robić, aby stracie zapobiec w przyszłości, u kogo będę się diagnozować, jakie leki będę brać. Niestety żałoba się ciągnie nadal i chyba równowagę odzyskam dopiero jak przytulę swoje maleństwo do serca. A do tego jeszcze długa droga, moje dziecko uczy mnie pokory ![Oczko :blink: :blink:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/blink1tu.gif)
![Oczko :blink: :blink:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/blink1tu.gif)