Burczuś, wiem co czujesz. Mnie przez ten okropny czas trzymała myśl o tym co będę robić, aby stracie zapobiec w przyszłości, u kogo będę się diagnozować, jakie leki będę brać. Niestety żałoba się ciągnie nadal i chyba równowagę odzyskam dopiero jak przytulę swoje maleństwo do serca. A do tego jeszcze długa droga, moje dziecko uczy mnie pokory
reklama
Porzeczka1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 635
Burczuś płaczę z Tobą trzymaj się kochana
Porzeczka, co u Ciebie słychać ?
Dziś mam ciężki dzień. Powoli dochodzę do siebie, dziś pierwszy dzień bez gorączki. Od piątku nie mogłam jej zbić a lekarz stwierdził, ze to wirusówka. Bez łachy, kolejny raz sama sobie pomogłam. Do d... z lekarzami. Poza tym wczoraj w pracy same kobiety w ciąży. Myślałam, że już mam to za sobą, ale chyba nigdy nie będę mieć ;( Idę z psem na spacer, muszę trochę odetchnąć.
Dziś mam ciężki dzień. Powoli dochodzę do siebie, dziś pierwszy dzień bez gorączki. Od piątku nie mogłam jej zbić a lekarz stwierdził, ze to wirusówka. Bez łachy, kolejny raz sama sobie pomogłam. Do d... z lekarzami. Poza tym wczoraj w pracy same kobiety w ciąży. Myślałam, że już mam to za sobą, ale chyba nigdy nie będę mieć ;( Idę z psem na spacer, muszę trochę odetchnąć.
beri123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2016
- Postów
- 321
Aga P chcialabym Cie dopytac o encton. Mi Dubr kazal brac 5mg od 1dc + acesan. Od kiedy bralas w cyklu w ktorym zaszlas w ciaze i czy sama od razu pidnioslas sibie dawke? Troche sie boje na wlasna reke...ale z drugiej strony skoro wiekszosc z Was tak robi. Napisz prosze. Dzis mam 1dc i musze cos postanowic. Burczus, bardzo mi przykro. Trzymaj sie, jestesmy z Toba.
Witam
Burczus kochana przytulam:*
Jestes silna osoba dasz rade, kochana!!!
Mi ostatnio udalo sie wszystko za jednym zamachem wydalic, nawet lozysko...bylam czysciutka...pierwszy raz nie potrzebowalam zabiegu ale ze wzgledu oddania materialu do badan genetycznych chcieli cos jeszcze skrobnac i na pare minut mnie uspili...
Nafoczka dzis 11t1d czyli zaczelam 12 tc.
Jak w domku z organizacja?
Burczus kochana przytulam:*
Jestes silna osoba dasz rade, kochana!!!
Mi ostatnio udalo sie wszystko za jednym zamachem wydalic, nawet lozysko...bylam czysciutka...pierwszy raz nie potrzebowalam zabiegu ale ze wzgledu oddania materialu do badan genetycznych chcieli cos jeszcze skrobnac i na pare minut mnie uspili...
Nafoczka dzis 11t1d czyli zaczelam 12 tc.
Jak w domku z organizacja?
burczuś
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2014
- Postów
- 2 831
No właśnie A u mnie jednak jest jeszcze co łyżeczkować Ale do domu po południu może pójdę!Witam
Burczus kochana przytulam:*
Jestes silna osoba dasz rade, kochana!!!
Mi ostatnio udalo sie wszystko za jednym zamachem wydalic, nawet lozysko...bylam czysciutka...pierwszy raz nie potrzebowalam zabiegu ale ze wzgledu oddania materialu do badan genetycznych chcieli cos jeszcze skrobnac i na pare minut mnie uspili...
Nafoczka dzis 11t1d czyli zaczelam 12 tc.
Jak w domku z organizacja?
susana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2015
- Postów
- 2 763
Oj StrawbelkaSusana a ja bym tak chciala zebyscie jeszcze raz sprobowali zawalczyc.
Nie wiem czemu, ale ja Cie caly czas widze z wozeczkiem.
Ok za chwile bedziesz miala 40, ale to tylko w dowodzie, przeciez Ty masz tyle energii co niejedna dwudziestka, albo i wiecej
To już czwarty raz było .
Trzeba czsaem dać za wygraną ...chociaż to nie w moim stylu .
Mój chłop się już na nic nie zgodzi a ja jeżeli już bede chciała próbować to tylko przez inv .Mojego chłopa będę wtedy musiała tam koniami zaciągnąć albo zahipnotyzować .....
susana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2015
- Postów
- 2 763
Julia .Straw, ja lepiej tego bym nie ujęła! Sus, przypominam, że moja siostra urodziła córeczkę w wieku 43 lat. Ona ma stwardnienie rozsiane. Także do tego wieku Tobie jeszcze duuużo zostało. Udaje Wam się szybciej niż nie jednej nastolatce. Także trzymam kciuki za pozytywną decyzję.
Fakycznie twoja siostra póżno rodziła .
Ja narazie muszę odpocząć .
Jestem niecałe dwa tygodnie po porodzie .Muszę nabrać siłfizycznych i psyhicznych .
Naturalnie już raczej sie nie zdecyduje
Burczuś
strasznie przykre to wszystko .
Ja poprostu nawet czytać o tym nie mogę .Bądż silna .Po łyżeczkowaniu się szybciej dochodzi do siebie .Krwawienia mało.Przytulam
Ostatnia edycja:
reklama
G
Gość
Gość
Susana, znajdziesz sposob i maz sie napewno zgodzi.Oj Strawbelka
To już czwarty raz było .
Trzeba czsaem dać za wygraną ...chociaż to nie w moim stylu .
Mój chłop się już na nic nie zgodzi a ja jeżeli już bede chciała próbować to tylko przez inv .Mojego chłopa będę wtedy musiała tam koniami zaciągnąć albo zahipnotyzować .....
Ja Ci bardzo kibicuje i ten obraz ktory caly czas mam przed oczami (Ciebie z wozeczkiem) w koncu zobacze w realu
Podziel się: