reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Susana przykro mi bardzo.
Teraz Adas bedzie czuwal nad Toba/Wami.
Fruwa juz sobie na pieknej chmurce.
Modle sie za Niego/Was.
 
reklama
Witam was Wszystkie .
W środę o 23.00 urodził się martwo mój maleńki syneczek .
Urodziłam go siłami natury . w bólach jak moich dwóch synów .
Śliczny Cudowny ..tylko taki malutki ....
Przytuliłam go , pocałowałam i ochrzciłam .Dałam mu na imię Adaś .
Jestem już w domu teraz trzeba żyć dalej .Tylko jak ???? .Serce rozerwane na tysiąc kawałków .
Bardzo za nim tęsknię .
Boze Susana, az mi sie plakac chce:(
Nawet nie chce sobie wyobrazac co Ty teraz przezywasz:(
Zycie jest niesprawiedliwe.
 
Moim fetyszem jest obecnie chodzenie w sukienkach bez majt :D eliminuje wszystko co ciśnie hehe żeby mi tak nie zostało :D

Nom ciekawe czy Ci tak zostanie jak mąż cię będzie ciągle pejczem chlastał to zaraz majtasy ubierzesz :p

Susanka. Pewnie czujesz sie przez ból taka malućka...ciężko jest .Chciałoby się napisać będzie dobrze ,z czasem siła bólu i tęsknoty maleje..Ciągle myślę o Tobie i trzymam Cię za rękę. Wiem ,że nie jest łatwo wrócić do zwykłego życia :( Pamiętaj jakich cudownych synów masz oddaj się teraz im całym sercem. Jesteś cudowną matką.
Adasiu buziaczki przesyłam do Ciebie do nieba.*****
 
ja pilam ale do 3dni po szczepionkce czyli do momentu kiedy mialam cos widoczne na rekach nie pilam. :)
a opowiesz tzn przypomnisz gdzie sie szczepilas i jak ?

Szczepiłam się w Łodzi, moje allo mlr 28, miałam 2 szczepionki

susana - nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co teraz czujesz :( Sercem jestem z Tobą i trzymam kciuki, żebyś jakoś przetrwała ten trudny czas. Wierzę, że posklejasz Swoje serce i znajdziesz w Sobie siły do dalszych działań. Trzymaj się.
 
reklama
Do góry