reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Witam was Wszystkie .
W środę o 23.00 urodził się martwo mój maleńki syneczek .
Urodziłam go siłami natury . w bólach jak moich dwóch synów .
Śliczny Cudowny ..tylko taki malutki ....
Przytuliłam go , pocałowałam i ochrzciłam .Dałam mu na imię Adaś .
Jestem już w domu teraz trzeba żyć dalej .Tylko jak ???? .Serce rozerwane na tysiąc kawałków .
Bardzo za nim tęsknię .
Susana.
Dziękujemy za to,że miałaś choć troszkę siły by o tym napisać. Każda z nas może teraz się pomodlić za Adasia.
Życzę bardzo dużo siły, a jeszcze więcej wsparcia w najbliższych...
A my tu wszystkie trzymamy Cię za rękę...
 
Sus bardzo mi przykro ;)))) nie ma słów żeby wyrazić co teraz czujesz . Zyczę ci dużo siły i współczuje bardzo , bardzo mocno !!!!
Taki malutki i niewinny a nie miał szans na zycie !!!!! Światełko dla malutkiego Aniołka [*]

Serce mnie boli na taką niesprawiedliwość !!!

Ja bym tego nie przeżyła ty jesteś silną kobietą , masz dla kogo żyć i możecie cieszyć się tym życiem razem .
Zycie dało ci w kość ale rownież nagrodziło wspaniałą rodzinką .

Ciężko będzie na pewno ale czas leczy rany , zabliźni się i bedziesz mogła z podniesioną głową ruszyć na przód ;) .

Pozdrawiam i trzymaj się .





Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Susana, każdego dnia jestem myślami z Tobą i będę nadal bo inaczej się nie da!!!
Niesamowite jest to, że my wszystkie chyba stworzyłyśmy tak dużą więź między sobą że nie jest nam obojętny bõl drugiej osoby mimo, że TYLKO w wiëkszości znamy się z pisania postów.
Ja siedze i rycze Sus.
Może Twõj Adaś zaprzyjaźnie się z moim Bartusiem!!! Tak sobie o tym dziś myśle!!
 
Napisze Wam jeszcze, że jestem dziś bardzo dumna z mojego syna! Dostał dyplom wzorowego ucznia jako jeden z trzech w klasie!! Cieszė się i dziękuję Bogu że Go mam!!
Susana to jest nasza siła - dzieci które na szczęście mamy!!!
 
A moja "siła" choruje...
Przyszła wczoraj z przedszkola i już się pokładała do spania, na zewnątrz skwar a ona się przykrywa kocem bo jej zimno....dotykam czoła - rozpalona! Chłodna kąpiel, lek przeciwgorączkowy i zasnęła. w nocy okłady na czoło i brzuch....teraz mama moja ją wzięła do lekarza (ogólnego) i gardło zawalone, ale też przy badaniu boli ją brzuch i mamy skierowanie do szpitala :frown:

Jutro mam wizytę u nowego endo, więc zrobiłam TSH i FT4 i progesteron i takie mam wyniki:

TSH: 1,735 ( 0,38-5,33)
FT4 12,15 (7,86-14,41)
Progesteron 0,74 ng/ml (faza folikularna 0,31-1,52
faza lutealna 5,16-18,56).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Susanko, moje kondolencje dla Ciebie i Twojej rodziny, przytulam... całym sercem. Mój dziadziuś zaopiekuje się Adasiem, pod skrzydłami ma Oliwkę i Michałka, Twój synek nie będzie sam :). Kochana Ty też nie jesteś, choć serce już zawsze będzie się do Adasia wyrywać. Jak żyć? Jak posklejać serce?
Za jakiś czas... odległy, odkryjesz w sercu bliznę, a będzie miała kształt twarzyczki Adasia, bo ważne osoby są wyryte w naszym sercu dłutem miłości
Wciąż noszę Cię w sercu :*
DZIĘKUJĘ
 
Do góry