reklama
Alokin - kurka a Ty betę robiłaś już? Przecież miałaś robić dopiero w poniedziałek. Ja nic nie czuję. Żadnych jajników piersi ani nic. AAAA czuję tylko spokój
Misiejku - normalnie kurka wodna nie strasz. Ty już fraxi bierzesz? Może to z niego? podobno dopóki brązowe to ok nie?
Misiejku - normalnie kurka wodna nie strasz. Ty już fraxi bierzesz? Może to z niego? podobno dopóki brązowe to ok nie?
Zula robię dopiero w poniedziałek ale już czuję jajniki-zaczynają przygotowywać się do nowego cyklu
No ja niestety spokoju nie czuję -jak mija 4 doba po transferze i nic się nie dzieje to już mam dół i stres że się nie udało -potem jajniki zaczynają pracować i kłóć co oznacza koniec :-(
Misiejek teraz to mogą być zwykłe resztki-pozostałości i często tak bywa-to nic złego nie musi oznaczać więc nie stresuj się przedwcześnie -mocno trzymam.
No ja niestety spokoju nie czuję -jak mija 4 doba po transferze i nic się nie dzieje to już mam dół i stres że się nie udało -potem jajniki zaczynają pracować i kłóć co oznacza koniec :-(
Misiejek teraz to mogą być zwykłe resztki-pozostałości i często tak bywa-to nic złego nie musi oznaczać więc nie stresuj się przedwcześnie -mocno trzymam.
Ostatnia edycja:
K
kaira24
Gość
Misiejku twoja koleżanka po przejściach mówi ze wszystko na tym etapie może wylecieć, żywa brunatna brązowau mnie zawsze jak byl braz to był koniec. Uwież w maleństwo, dupaka zwieksz ,mozesz lutke dopochwowo, progesteron nie zaszkodzi i leżymy pozytywnie myślimy
Misiejku po pierwsze gratuluję Ja w tej ciąży miałam największe plamienia na początku ze wszystkich (mówie o tych dwóch które straciłam w 6 tyg). Już ok 2 dni przed terminem @ miałam spore brązowe plamienie (aż musiałam używać podpasek bo wkładki nie wystarczyły) raz to nawet tak sporo ciemnej krwi -to było mw w terminie @. Gin dołożył mi luteinę 2x1oo (duphaston już brałam 3x1). Progesteron zawsze w ciąży miałam ok 50 więc ok ale mimo to brałam jeszcze leki... To na pewno nie zaszkodzi a ma też działanie immunomodulujące więc może warto to przemyśleć...
U nas wszystko ok, czasami niewielkie rdzawe brudzenie na papierze toaletowym, ale gin stwierdził że to najprawdopodobniej z nabłonaka gruczołowego który wchodzi na tarczę szyjki (coś niby nadżerka)... staram się tym nie przejmować ale wiadomo jak jest...
U nas wszystko ok, czasami niewielkie rdzawe brudzenie na papierze toaletowym, ale gin stwierdził że to najprawdopodobniej z nabłonaka gruczołowego który wchodzi na tarczę szyjki (coś niby nadżerka)... staram się tym nie przejmować ale wiadomo jak jest...
enya81
Fanka BB :)
Misiejku,Zula wiem że się boicie ale przypomnijcie sobie jak ja wylądowałam właśnie w szpitalu przez te brązowe nitki. I od poczatku tak mam. Tylko raz jest to woda brązowa, raz nitki, kiedy indziej taka maź - wszystko po trochu. A z dzidzią OK. Widocznie tak to już jest że jak się bierze dużo leków - może organizm tak reaguje?? Ja wiem że teraz moje plamienia to wynik niewydolności szyjki (krwiaka już nie ma), przy szyjce sa ciemnobrunatne więc później pewnie się utleniają na brązowo. Malina mruczał że jak taki kolor to dobrze, gorzej jak krew jest jasna, różowa - ja taką miałam tylko jak ulatniał się krwiak.
Zula a miałaś kiedykolwiek takie objawy?? Bo mnie sie wydaje że to nie implantacja tylko po prostu ciąża:-) Moje modły zostały wysłuchane hihi zobaczysz
Misiejku na poczatku brałam o ile pamiętam duphaston 2x1 od 3 dnia po owulacji, potem luteinę 2x2 a od momentu plamień 3x1 dupka + 3x2 luteina i tak jest do tej pory. Malina powiedział że jeśli plamienie się zmniejszy to mogę luteinę zmniejszyć powoli do 2x2.
Dziewczyny muszę się Was poradzić bo trochę skomplikowałam swoją sytuację.
Dostałam dzisiaj to skierowanie i byłam w szoku że ginka nie wzięła ode mnie pieniędzy. A zrobiła mi badanie ginekologiczne (nic nie powiedziała na temat szyjki) i USG przez brzuch takie oceniające wszystkie parametry. Przepływy OK, NT -1,6 mm, serduszko też słyszałam i chyba OK ale powiedziała mi że coś musi wpisać na skierowaniu bo inaczej za darmo mi nie zrobią. Napisała że brak NB czyli kości nosowej chociaż podkreśliła że jak dla niej wygląda OK. I tu jest problem taki że dała mi skierowanie ale napisała na dole konkretną klinikę w Kielcach z adresem i telefonem. Czy to skierowanie uznają mi w Gamecie?? Wątpię A zresztą teraz nawet jak tam bym zrobiła to głupio mi przed nią. Jak jej powiedziałam że prenatalne w Łodzi to OK 600zł to powiedziała że i tak to nie jest dużo i w Kielcach chcieliby więcej. Co mam teraz zrobić???
Chyba jedyne wyjście to takie że zrobię te prenatalne z Pappa w Kielcach, a do Łodzi pojadę tylko na USG - w sumie 180 zł jeszcze przeżyję a zawsze lepiej jak dwóch różnych lekarzy ocenia. Malinie np powiem że Pappa zrobiłam w Kielcach bo pracuję w szpitalu i zrobiłam na NFZ a ja i tak Pappa nie ufam. Jak myślicie, czy to dobry plan???
Czy może spróbować w Gamecie z tym skierowaniem - np moja mama prześle im faxem i odpowiedzą czy może być. Jak nie to zrobię chyba tak jak piszę. A jak uznają że może być to zrobię tam.Tylko że moja ginka się może wkurzyć bo Ona jest raczej oschła...
Teraz zaczynam sie zastanawiać czy może faktycznie coś jest nie tak bo ja sie sama dopytywałam o to USG a Ona nic nie mówiła od siebie, no i tej kasy nie wzięła....Mało tego dała mi skierowanie na badanie AFP w kierunku wad wrodzonych płodu. Kaira, Adidtka czy wy je robiłyście???
Zula a miałaś kiedykolwiek takie objawy?? Bo mnie sie wydaje że to nie implantacja tylko po prostu ciąża:-) Moje modły zostały wysłuchane hihi zobaczysz
Misiejku na poczatku brałam o ile pamiętam duphaston 2x1 od 3 dnia po owulacji, potem luteinę 2x2 a od momentu plamień 3x1 dupka + 3x2 luteina i tak jest do tej pory. Malina powiedział że jeśli plamienie się zmniejszy to mogę luteinę zmniejszyć powoli do 2x2.
Dziewczyny muszę się Was poradzić bo trochę skomplikowałam swoją sytuację.
Dostałam dzisiaj to skierowanie i byłam w szoku że ginka nie wzięła ode mnie pieniędzy. A zrobiła mi badanie ginekologiczne (nic nie powiedziała na temat szyjki) i USG przez brzuch takie oceniające wszystkie parametry. Przepływy OK, NT -1,6 mm, serduszko też słyszałam i chyba OK ale powiedziała mi że coś musi wpisać na skierowaniu bo inaczej za darmo mi nie zrobią. Napisała że brak NB czyli kości nosowej chociaż podkreśliła że jak dla niej wygląda OK. I tu jest problem taki że dała mi skierowanie ale napisała na dole konkretną klinikę w Kielcach z adresem i telefonem. Czy to skierowanie uznają mi w Gamecie?? Wątpię A zresztą teraz nawet jak tam bym zrobiła to głupio mi przed nią. Jak jej powiedziałam że prenatalne w Łodzi to OK 600zł to powiedziała że i tak to nie jest dużo i w Kielcach chcieliby więcej. Co mam teraz zrobić???
Chyba jedyne wyjście to takie że zrobię te prenatalne z Pappa w Kielcach, a do Łodzi pojadę tylko na USG - w sumie 180 zł jeszcze przeżyję a zawsze lepiej jak dwóch różnych lekarzy ocenia. Malinie np powiem że Pappa zrobiłam w Kielcach bo pracuję w szpitalu i zrobiłam na NFZ a ja i tak Pappa nie ufam. Jak myślicie, czy to dobry plan???
Czy może spróbować w Gamecie z tym skierowaniem - np moja mama prześle im faxem i odpowiedzą czy może być. Jak nie to zrobię chyba tak jak piszę. A jak uznają że może być to zrobię tam.Tylko że moja ginka się może wkurzyć bo Ona jest raczej oschła...
Teraz zaczynam sie zastanawiać czy może faktycznie coś jest nie tak bo ja sie sama dopytywałam o to USG a Ona nic nie mówiła od siebie, no i tej kasy nie wzięła....Mało tego dała mi skierowanie na badanie AFP w kierunku wad wrodzonych płodu. Kaira, Adidtka czy wy je robiłyście???
Ostatnia edycja:
K
kaira24
Gość
Enya moja wyslala mnie do konkretnej kliniki z ktora miala podpisany kontrakt.wpisala mi bradykardie bo cos musiala wpisac tam napewbo maja dobrych specjalistow. Ci lekarze robia w roznych miejscach i czesto mozesz spotkac tu i yu tych samych sprawdz jacy przyjmuja.
Ze wpisala ci takie rozpoznanie to nic nie znaczy wszyscy wiedza oco chodzi.
Co za roznica gdzie zrobisz to usg???? Czy zaplacisz zy tez nie musza zrobic ci je dokładnie z takim rozpoznaiem hihi.
W tej lodzi czy tym ganmedzie to kto robi to usg ze jest takie idealne???
Ze wpisala ci takie rozpoznanie to nic nie znaczy wszyscy wiedza oco chodzi.
Co za roznica gdzie zrobisz to usg???? Czy zaplacisz zy tez nie musza zrobic ci je dokładnie z takim rozpoznaiem hihi.
W tej lodzi czy tym ganmedzie to kto robi to usg ze jest takie idealne???
Enya - chyba nie zrobią Ci w Gamecie jak masz skierowanie do innego miejsca... Ja tak co prawda miałam z neurologiem ale musiałam iść tam gdzie mi napisali.
Co do modłów to proszę o więcej i resztę dziewczyn też ( obiecuję się odwdzięczyć ) najpierw wyszedł mi cień cienia na sikańcu o czułości 10 więc poleciałam na betę. I wyszła 92... Aż strach się bać progesteron 24 (zwiększam od dzisiaj dawkę) i estradiol 1490... Boli mnie brzuch na okres
Alokin ja też nic nie czułam oprócz bólu brzucha na okres od dzisiejszego ranka
Co do modłów to proszę o więcej i resztę dziewczyn też ( obiecuję się odwdzięczyć ) najpierw wyszedł mi cień cienia na sikańcu o czułości 10 więc poleciałam na betę. I wyszła 92... Aż strach się bać progesteron 24 (zwiększam od dzisiaj dawkę) i estradiol 1490... Boli mnie brzuch na okres
Alokin ja też nic nie czułam oprócz bólu brzucha na okres od dzisiejszego ranka
reklama
enya81
Fanka BB :)
ZULAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA a nie mówiłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-):-) Hehe ja po prostu wiedziałam: czytaj - poprzednie posty:-) Modlitwa dzisiaj będzie jak najbardziej:-):-) Za bliźniaki hehehe - przypomnij który to dzień po transferze?? Bo wydaje mi się że beta jest superowa;-) Ja też miałam takie bóle, nawet skarżyłam się Malinie - u mnie przypominały takie jakby krzyżowe - bardzo to było niemiłe. Tak więc może tak musi być. Zwiększ dawkę progesteronu jak najbardziej, możesz łyknąć nospę i myśl pozytywnie:-) Tralala będzie dziecię/dzieciaki grudniowe a jak jeszcze 21.12 to poczuję się normalnie matką chrzestną
Kaira nie chodzi o to że tam będzie superowe tylko o to że ja już się poumawiałam a w Gamecie 3 razy przekładałam termin. Aż mi głupio teraz odwoływać. Taka jestem że mi głupio.
Misiejku pamiętaj że jak bierzesz luteinę to ona wpływa na wynik progesteronu z krwi. Duphaston nie bo jest sztuczny. Ja po luteinie miałam progesteron ok. 90 a przed na samym dupku - 26.
Kaira nie chodzi o to że tam będzie superowe tylko o to że ja już się poumawiałam a w Gamecie 3 razy przekładałam termin. Aż mi głupio teraz odwoływać. Taka jestem że mi głupio.
Misiejku pamiętaj że jak bierzesz luteinę to ona wpływa na wynik progesteronu z krwi. Duphaston nie bo jest sztuczny. Ja po luteinie miałam progesteron ok. 90 a przed na samym dupku - 26.
Ostatnia edycja:
Podziel się: