reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Susana ja czekałam cały czas na wiadomość od Ciebie,dobrą wiadomość bo cały czas wierzyłam że badanie dało błędny wynik .Boże jak ja bym chciała żeby tak było. Płacze razem z Tobą.Ja nie wiem co Ci więcej napisać bo brak słów na to wszystko.Jestem z Tobą myślami.
Nafoczka a z Wiktorem na pewno jest wszystko dobrze.Badanie usg nigdy nie podaje właściwej wagi tylko przybliżoną.A zresztą Wiktor to męski odpowiednik Wiktorii czyli zwyciestwa,więc nie może być inaczej niż dobrze z jego zdrowiem.
 
reklama
Susana...siły i oparcia w rodzinie Ci życzę...;(
Nafoczka...trzymam kciuki by było dobrze.
Motylek skonsultuj u dwoch różnych lekarzy.
Kurcze...ciężko z tą informacją...
 
Sus a słyszałaś o Dudarewiczu? Genetyk,ginekolog ponoć bardzo często kobiety jeżdżą właśnie w sprawach genetyki... Przyjmuje w Łodzi....
 
Każda nasza strata jest bólem i cierpieniem dla każdej z nas ale wierzcie mi to co teraz przeżywa Susana jest czymś nie do opisania.
W lutym minęły dwa lata jak musiałam przejść przez taki sam koszmar jak teraz Sus. Badanie po badaniu i każdy wynik gorszy od poprzedniego a na końcu trisomia 13.
Mojemu dzieciątku serduszko przestało bić.
Minęły dwa lata, ja jestem po psychoterapi, praktycznie nie mamy znajomych bo wole siedzieć w domu niż gdziekolwiek chodzić.
Żyje dla mojego jedynego dziecka i tylko to że go mam pomogło mi przetrwać to wszystko!

Susana płacze dziś razem z Tobą tak jakby czas cofnął się o dwa lata!
 
reklama
U mnie dziewczyny trisomia 13 .
Nie wiem co mam wam w tej chwili wam napisać .....
Dziękuję za kciuki , modlitwy i waiarę której ja nie miałam dużo i przeczucie mnie nie myliło .....
Muszę mieć teraz dużo siły .
Pomódlcie się za mojego maluszka bo ja nie jestem w stanie choć bardzo bym chciała ......wierzyć .
Życzę brzuchatkom szczęśliwego rozwiązania a całej reszcie szybkiego zaciążenia i donoszenia zdrowych ciąż .
U mnie to niestety koniec walki o dziecko ale rzyczę Wam tyle wiary dla siebie ile miałyście dla mnie .
I dziękuję że byłyście .....
Susana, wszystkie jestesmy myslami z Toba. Tak strasznie, strasznie przykro...
 
Do góry