reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Neli gratuluję, strasznie się cieszę, ja wiedziałam że 2014 będzie dla wielu z nas szczęśliwy a w sumie dopiero niedawno się zaczął:) Ja też miałam krwiaka i też leżę bo plamię więc liczę na to że to pomoże i u mnie też za 1,5 tygodnia zobaczę dzidzię z machającymi rączkami:)

Misiejku w szoku jestem - z tego co piszesz to potraktowali Cię tak "na sztukę". Mialam się jutro pytać Ciebie o IUI a tu niespodzianka.Ale nie martw się. Ovitrelle niby najoptymalniej powinno się podawać ok. 36h przed owu i wtedy IUI powinna być niby na niepękniętym pęcherzyku i z większymi szansami. Ja też nie miałam książkowo bo u mnie to było to prawie 48 h czyli niby już po owu i się udało:) Myślę że jeśli wcześniej, przed szczepieniami nie miałaś problemów z zajściem to teraz też się uda. Plemniczki poczekają w razie czego na jajeczko a jak już są w środku to nawet lepiej bo nic im się nie stanie i od razu zaatakują:) Tak jak piszesz oni je odwirowują i tylko te najlepsze i najsilniejsze stają do wyścigu:-)
Jesli chodzi o progesteron - ja zaczęłam brać 3 dnia po IUI i powiem Ci że to nie był pierwszy gin który mi tak zalecił. Wbrew pozorom za wczesne branie progesteronu moze spowodować że do zapłodnienia nie dojdzie więc nie spiesz się z tym. Encorton zaczęłam łykać 9dpo jak miałam pierwszą pozytywną betę a fraxi 2 dni później jak potwierdziłam:)
A co czułaś po IUI??? Miałaś jakieś bóle, plamienie???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mnie Malina kazał brać Acard od 11dc. Robiłam kilka dni temu progesteron i mam w normie, lekarka kazała mi powtórzyć w przyszłym tygodniu. Byłam na monitoringu w poniedziałek, z badań wyszło, że owu mam mieć wtorek- środa rano. Na szczęście wiedziałam, że z prawego jajnika, to łatwiej było mi się wsłuchać w siebie i faktycznie po południu we wtorek zaczął szaleć.
Enya czy jakaś nowa "Gwiazda" jest w rejestracji u Maliny?, dzwoniłam wczoraj zapisać się na szczepienia i jakaś taka była nie w temacie. Umówiłam się na 31 w poniedziałek, bo mój luby będzie w weekend w Łodzi, więc dojadę do niego. Nie cierpię jeździć tam w środę.
 
Balbina widziałam nową leliję więc może to Ona :-) O dziwo Helga była dla mnie ostatnio bardzo miła, naprawdę ucieszyła się że ciaża jest żywa i stwierdziła że Ona nigdy o dzieciach nie marzyła (domniemuję z tego że chyba ich nie ma) ale rozumie jak ktoś bardzo chce. Nie dziwię się że mnie już kojarzą bo miałam już 11 szczepionek:eek: Mnie Malina też jakoś acard kazał brać po @ ale ja to olałam i brałam cały czas, przestałam brać dopiero jak mi kazał po tych plamieniach. Ale w poniedziałek jedziesz na wizytę?? Bo szczepień wtedy chyba nie robią?? Jak robią to jestem mega zaskoczona bo ja na wszystkie 11 jeździłam w środę a tylko raz byłam w poniedziałek za pierwszym razem.

Dzwoniłam umówić na na te prenatalne i tu zonk bo terminów za miesiac już nie ma:( Dziewczyna umówiła mnie niby wstępnie na 23.04 z możliwością przesunięcia terminu wcześniej (ostatnio tak własnie wpadłam na sobotę). Ale dopiero będę wszystko wiedziała na poczatku kwietnia więc tak czy inaczej muszę zadzwonić do Gamety a najwyżej tam odwołam.
 
Ostatnia edycja:
Enya już kilka razy szczepiłam się w poniedziałek i jest to możliwe, trzeba tylko wcześniej przed weekendem do nich zadzwonić i się upewnić, że będą mieć szczepionkę. Wkurzające, że nie informują o tym ludzi.
Słyszałam wczoraj w słuchawce jak Helga wydzierała się, że jacyś ludzie jechali przez osiedle, ta.... każdy tak, jak my jeździ tam już naście razy. Tragiczne jest to podejście. Bywam teraz w Invicie i Gynemed się nie umywa, mocno widać na tym tle, że liczy się tam kasa, kasa...
 
Kochane ja w szpitalu. Podejzenie wyplywania wod.Liwka dostala sterydy na plucka dopiero 25 tydzień wazy 700g.leze na porodowcebo na patologi nie mieli miejsc podobno.odezwe sie jak bedzie cos wiadomo wiecej.
 
Kaira trzymam kciuki, u nas tez podejrzewali ale paskami pomierzyli i okazalo sie ze to nie wody. Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze. W srode tutaj w szpitalu urodzil sie hipotrofik w 27tc(ale wielkosciowo 24) i ma sie dobrze juz 3 dobe, wazyl 550g. Najwazniejsze ze sterydy dostala:-) trzymam kciuki i modle sie o Was!
 
reklama
Po długiej nieobecności witam się i ja. Podczytuje w miarę regularnie, ale ze względu na awarię laptopa nie mogłam pisać. Przez telefon z kolei logowac się nie mogę.
Karola i Enya - moje gratulacje, trzymam mocno za Was kciuki i za Wasze silne dzidziolki. Teraz musi być już dobrze.
Neli - nie poznałyśmy się, ale jak szukałam tu informacji to poznałam również Twoją historię. Gratuluję i bardzo kibicuję.
Kaira i aditka - trzymajcie się mocno, będzie dobrze kochane.
Misiejku - && za IUI.
Zula - na jakim Ty jesteś etapie? A z tą kradzieżą współczuję.

My już drugi cykl starankowy. W pierwszym strasznie się pochorowaliśmy, mam nadzieję że przez to się nie udało. Zawsze zachodziłam od razu a teraz taki zonk... Ogólnie po tych wszystkich lekach żle się już czuję, jest mi wciąż niedobrze a rano dobudzić się nie mogę mimo zmiany z bromka na parlodel. Mimo wszystko staram się wierzyć, że będzie dobrze.

Gogac - ja też mam podniesiony stosunek CD4/CD8 (wynik 3,2 przy normie do 2,8). Wartości CD4 i CD 8 mam w normie. Badałam tydzień po poronieniu i już nie powtarzałam badania bo się bałam. Jerzak to olała. Sama zakombinowałam z ginem encorton 5 mg. Z tego co wyczytałam najczęściej ma to związek z nieprawidłowymi wartościami cytokin Th1 do Th2, ale tych ostatnich już nie badałam. Ogólnie każda infekcja, alergia może powodować ten wzrost i ja próbuję tego się trzymać. Jak będziesz miała więcej informacji na ten temat to daj znać.
 
Do góry