Musiałam nadgonić z czytaniem, naprodukowałyście dużo stron.
Doris ja też uwielbiam czytać, dlatego też skończyłam filologię polską, Zazdroszczę prawie skompletowanej wyprawki, ja nawet boję się oglądać wózki żeby nie zapeszyć.
Nafroczka wcale się nie dziwię, przy małym dziecku trudno jest leżeć.
Susana super wieści, bardzo ale to bardzo się cieszę.
Strawbelka beta rośnie, wiecej optymizmu!
Beri myslę że Dubr. wyśle męża na badanie nasienia.
Ja od założenia pessara mam bóle w podbrzuszu. Nie boli tylko jak leżę ale i to nie zawsze. Mam nadzieję, że to nie potrwa długo i organizm się przyzwyczai
Doris ja też uwielbiam czytać, dlatego też skończyłam filologię polską, Zazdroszczę prawie skompletowanej wyprawki, ja nawet boję się oglądać wózki żeby nie zapeszyć.
Nafroczka wcale się nie dziwię, przy małym dziecku trudno jest leżeć.
Susana super wieści, bardzo ale to bardzo się cieszę.
Strawbelka beta rośnie, wiecej optymizmu!
Beri myslę że Dubr. wyśle męża na badanie nasienia.
Ja od założenia pessara mam bóle w podbrzuszu. Nie boli tylko jak leżę ale i to nie zawsze. Mam nadzieję, że to nie potrwa długo i organizm się przyzwyczai
Ostatnia edycja:
U mnie nieciekawie- jestem w szpitalu u brata, był z dzieckiem na spacerze w lasku i chciał bunkry synowi pokazać ,a tam była dziura i wpadł 10 m w dół!!! Mały 8 lat zadzwonił po bratową spłakany i co??......przyjechała straż ,karetka ,jest nieprzytomny,.....poobijany,złamana noga i czekamy co jeszcze 
