Zula wiem, że już kiedyś o tym pisałam, ale sprawdzałaś jak to jest z adopcją ze wskazaniem? Może wtedy nie trzeba "odczekać" tych 5 lat małżeństwa?
Enya z tego co wiem samo usg nie niesie zagrożenia jedynie badanie akcji serca nie jest do końca bez wpływu (robi się to metodą dopplera , która skupia falę ultradźwięków na małej przestrzeni co może prowadzić do miejscowego wzrostu temperatury, a to wiemy ,że najlepszego wpływu nie ma...).
Ja też zastanawiam się czy nie zajrzeć do maleństwa na chwilkę w czwartek... Niby nic się nie dzieje, nawet minimalne plamienie ostatnio było we czw, ale tak lubię patrzeć na to cudo...
Enya z tego co wiem samo usg nie niesie zagrożenia jedynie badanie akcji serca nie jest do końca bez wpływu (robi się to metodą dopplera , która skupia falę ultradźwięków na małej przestrzeni co może prowadzić do miejscowego wzrostu temperatury, a to wiemy ,że najlepszego wpływu nie ma...).
Ja też zastanawiam się czy nie zajrzeć do maleństwa na chwilkę w czwartek... Niby nic się nie dzieje, nawet minimalne plamienie ostatnio było we czw, ale tak lubię patrzeć na to cudo...