reklama
Arda wierz w to bo ja wierzę i mam nadzieję ,że i u Ciebie tak będzie!! Trzymam kciuki &&.
Ja właśnie zadzwoniłam do lekarza i idę jutro na 18 na tzw, przez Nafoczke szybkie 150zł bo da mi skierowanie na laparoskopie ehh . Cieszę się ,że będę znała termin i mogła coś planować.
Ja właśnie zadzwoniłam do lekarza i idę jutro na 18 na tzw, przez Nafoczke szybkie 150zł bo da mi skierowanie na laparoskopie ehh . Cieszę się ,że będę znała termin i mogła coś planować.
Ostatnia edycja:
Fondie-napisz mi jakie badania do tej pory miałaś. Tak bez wyników to wogóle nie jestem w stanie odpisać Ci na pytanie czy szczepienia mają sens. W poczekalni spotykałam wiele dziewczyn, które twierdziły, że szczepienia im pomogły. Mnie nie pomogły. Ja generalnie uważam, że szczepienia bardziej pomagają jak organizm ma problemy z utrzymaniem ciąży ( tak jak w twoim przypadku). Ja nigdy nie poroniłam a jak już zaciążyłam to szczęśliwie jestem mamą 17 miesięcznych bliźniaków. Myślę, że będe mogła bardziej coś doradzić jak napiszesz mi wyniki swoje. Teraz u Maliny omówicie wyniki i da Ci skierowanie na szczepienia. Nie wiem jak jest teraz ale szczepienia były tylko w jeden dzień więc będziesz miała czas na zastanowienie
Jak będę miała jakieś większe informacje chętnie napiszę co myślę natomiast proszę o cierpliwość bo mogę mieć problem w szybkim odpowiadaniu. Mój tata idzie w poniedziałek na operację serca...
Jak będę miała jakieś większe informacje chętnie napiszę co myślę natomiast proszę o cierpliwość bo mogę mieć problem w szybkim odpowiadaniu. Mój tata idzie w poniedziałek na operację serca...
Arda sprobuj opanowac emocje, wez prysznic i idz spac. Kochana spodziewac sie mozesz skrajnych rozwiazan. Nic ci to nie da a kolejny dzien moze cos wyjssni. Jestem z toba nawet jesli trzeba dac ci w nos!
Pamietam jak dzis jak Kinga to opisywala a teraz zaraz za minutke przywita kruszynke!
Pamietam jak dzis jak Kinga to opisywala a teraz zaraz za minutke przywita kruszynke!
zula pisac tutaj czy na privie? a odpiszesz mi an moje pytania na privie ? nie chca zameczac dziewczyn malinaFondie-napisz mi jakie badania do tej pory miałaś. Tak bez wyników to wogóle nie jestem w stanie odpisać Ci na pytanie czy szczepienia mają sens. W poczekalni spotykałam wiele dziewczyn, które twierdziły, że szczepienia im pomogły. Mnie nie pomogły. Ja generalnie uważam, że szczepienia bardziej pomagają jak organizm ma problemy z utrzymaniem ciąży ( tak jak w twoim przypadku). Ja nigdy nie poroniłam a jak już zaciążyłam to szczęśliwie jestem mamą 17 miesięcznych bliźniaków. Myślę, że będe mogła bardziej coś doradzić jak napiszesz mi wyniki swoje. Teraz u Maliny omówicie wyniki i da Ci skierowanie na szczepienia. Nie wiem jak jest teraz ale szczepienia były tylko w jeden dzień więc będziesz miała czas na zastanowienie
Jak będę miała jakieś większe informacje chętnie napiszę co myślę natomiast proszę o cierpliwość bo mogę mieć problem w szybkim odpowiadaniu. Mój tata idzie w poniedziałek na operację serca...
motylek1234
Fanka BB :)
Co myślicie o moich wynikach?
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Ale nadrabiania!!!
Cześć!
Dzisiaj negatyw. Takze jutro kolejny
Trzymajcie kciuki!
Cześć!
Padłam!!!
Tez nie zakumalam wiec dobrze ze sobie przypomniałaś bo ja bym dalej rozkminialaAaaaa, wieszak na pranie z rana! Zajarzylam
o rany ale wy dzis "plodne" jestescie
reczniki pierzecielody robicie
A gdzie mieszkasz susana? Moze blisko mnie?Susana żałuję ,że bliżej nie mieszkasz bo widzę ,że jajcara z Ciebie jest za 10 i luz masz w sobie. Jak ja lubie takich ludziów
Ja tez tak działamLumia to sie poluz dupcia do niego, niech sie przytuli a potem powierc
Jest nadzieja!!!!!!!!!! Trzymam kciuki!
A jakie testy robisz? Ja facelle i nie ma cienia po czasie.
Dzisiaj negatyw. Takze jutro kolejny
Trzymajcie kciuki!
reklama
Fondie- nie do końca pamiętam historie dziewczyn Enya z tego co pamiętam szczepiła się i mimo 0mlr dostała zielone światło od Maliny i udało się. Wydaje mi się, że nawet w ciąży się doszczepiała. Barbince za czasów kiedy była u Maliny nie udało się. Po przerwie w staraniach została pacjentką Wilczyńskiego ale nie pamiętam żeby się szczepiła za to pamiętam, że miała dużą dawkę sterydu. Misiejek leczyła się u Maliny i była też na konsultacji u Jerzak. Połączyła te diagnozy i zalecenia i jest mamą Jasia co do Truskawki to nie jestem na bieżąco
Enya z tego co pamiętam szczepiła się i mimo 0mlr dostała zielone światło od Maliny i udało się. Wydaje mi się, że nawet w ciąży się doszczepiała. Barbince za czasów kiedy była u Maliny nie udało się. Po przerwie w staraniach została pacjentką Wilczyńskiego ale nie pamiętam żeby się szczepiła za to pamiętam, że miała dużą dawkę sterydu. Misiejek leczyła się u Maliny i była też na konsultacji u Jerzak. Połączyła te diagnozy i zalecenia i jest mamą Jasia co do Truskawki to nie jestem na bieżąco