Dziewczyny, nie będzie już tutaj żadnych nieszczęść, wszystkim się uda i urodzą w terminie piękne tłuściutkie bobasy!!!!!!
A ja wpadłam żeby się pożalić, tak mi smutno było, a teraz wściekłość mnie ogarnia - moja tesciowa oświadczyła, że dziś wyjeżdża do domu - mój M pojechał ją odwieźć na dworzec pkp, a jej jak wsiadała do auta jeszcze tutaj pod domem wybrał się numer do mnie - telefon miała w torebce, nie wiedziała o tym (a ja nie rozłączyłam połączenia) - hmmmmm 18 minut jazdy, najeżdżała na mnie i moje starsze dzieci. Dziewczyny 18 minutowy monolog ale z jakimi przekleństwami w życiu nie słyszałam takich tekstów na swój temat! A ona taka wierząca latająca do kościoła, a wyklinała jak szewc, nawet usłyszałam, że biała kiełbasa którą wczoraj kupiłam i zrobiłam jej na kolację to wygladała jak "zwiędły kut..s"
Po prostu masakra! jak można siedzieć u kogoś tydzień a potem tak na niego wyklinać? O wszystko! Dziś np. przyszła do mnie przesyłka ze sklepu HappyMum - kupiłam sukienkę wizytową, bo idę w maju na komunię - musiałam zapłacić za pobranie i nie miałam drobnych 2 zł, zapytałam czy ma pożyczyć, bo miałam całe 20 zł a kurier nie miał wydać - nawet to wypomniała że ja księżniczka jestem taka wielka i gruba, a sukienki eleganckie zamawiam i jeszcze pożyczam dwa złote od niej, że jak nie mam (miałam i ona o tym wiedziała), zresztą te 2 zł to była końcówka kwoty, to powinnam iść w worku na komunię.
Ehhh, dużo by opowiadać, tyle tego było....musiałam się Wam wyżalić.....