reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Ovli, przykro mi, pewnie zabolalo rozczarowanie. Przytulam!

Asia! Madre slowa o tym, ze nie mozna zapomniec, ale mozna nauczyc sie zyc ze strata.

Motylek, strawbelka, ja tez nie mam jeszcze maluszka. Ale wciaz mam nadzieje :)
Arda no zabolało i mojego M też , jak pokazałam mu jedną kreskę to widziałam rozczarowanie i mówi do mnie " to dlaczego wczoraj wyszły 2 a dzisiaj 1 bezsensu "
No tak jest , ja dużo w życiu się rozczarowywuje i w sumie nie dziwi mnie to ;( .
 
reklama
Lili! Mnie lekarka mowila, zeby sie starac bez wzgledu na choroby, goraczki, alkohol ;)
To też zależy od rodzaju branego antybiotyku. Nie mozna brać przy planowaniu ciąży np. deoksycyliny, bo podobno nie ma obojętnego wpływu na dziecko, może powodować wadę serduszka, może niekorzystnie wplywac na tworzenie się związków zębów i kości.
 
Lili
Ja mam podobne wrażenia co do encortonu .
Jak nie brałam zachodziłam z pierwszym cyklem .
Po encortonie dopiero po 3 miesiącach się udało .Ale i tak poroniłam niestety :sad:

Strawbelka .
Wiem że mam dwóch chłopaków i nie mam prawa marudzić .Oni są już coraz więksi .
W dodatku tak mi dają w kość ostatnio że mi się płakać chce .Dzisiaj wieczorem to na młodszego tak nawrzeszczałam że potem o mało nie dostałam zawału .:sad:Nic się małolat uczyć nie chce.
Tylko facebook i lansowanie .
Wszystko mu zlikwidowałam a telefon wyleciał przez okno .

Małe dzieci mały kłopot:zawstydzona/y:
 
Arda no zabolało i mojego M też , jak pokazałam mu jedną kreskę to widziałam rozczarowanie i mówi do mnie " to dlaczego wczoraj wyszły 2 a dzisiaj 1 bezsensu "
No tak jest , ja dużo w życiu się rozczarowywuje i w sumie nie dziwi mnie to ;( .
Może to biochemiczna ciąża była?
 
Lili
Ja mam podobne wrażenia co do encortonu .
Jak nie brałam zachodziłam z pierwszym cyklem .
Po encortonie dopiero po 3 miesiącach się udało .Ale i tak poroniłam niestety :sad:

Strawbelka .
Wiem że mam dwóch chłopaków i nie mam prawa marudzić .Oni są już coraz więksi .
W dodatku tak mi dają w kość ostatnio że mi się płakać chce .Dzisiaj wieczorem to na młodszego tak nawrzeszczałam że potem o mało nie dostałam zawału .:sad:Nic się małolat uczyć nie chce.
Tylko facebook i lansowanie .
Wszystko mu zlikwidowałam a telefon wyleciał przez okno .

Małe dzieci mały kłopot:zawstydzona/y:
Ech....Susana a no juz tak jest, moj brat tez nie chcial sie uczyc, nawet matury nie ma, a teraz sobie w zyciu super radzi i taki dobry chlopak z niego jes;)
Twoj syn tez napewno dobry i madry chlopak, tylko matki to by pewnie chcialy zeby dzieci non stop w ksiazkach siedzialy, a teraz chyba takie czasy, facebook i lans. Same siedzimy na forum i se kiecki kupujemy;)
 
Lili
Ja mam podobne wrażenia co do encortonu .
Jak nie brałam zachodziłam z pierwszym cyklem .
Po encortonie dopiero po 3 miesiącach się udało .Ale i tak poroniłam niestety :sad:

Strawbelka .
Wiem że mam dwóch chłopaków i nie mam prawa marudzić .Oni są już coraz więksi .
W dodatku tak mi dają w kość ostatnio że mi się płakać chce .Dzisiaj wieczorem to na młodszego tak nawrzeszczałam że potem o mało nie dostałam zawału .:sad:Nic się małolat uczyć nie chce.
Tylko facebook i lansowanie .
Wszystko mu zlikwidowałam a telefon wyleciał przez okno .

Małe dzieci mały kłopot:zawstydzona/y:
Oj, Susana, u mnie to samo, tylko ja siedzę ze starszym godzinami i te lekcje odrabiam a on ciągle się o coś denerwuje, wydziera...teraz już wiem, że w babcię poszedł. Bunt nastolatka to on miał już w przedszkolu. Już są w takim wieku, że mama idzie na bok. Koledzy są na pierwszym miejscu.
Ale mój m dzieci nie ma :-( On traktuje chłopców jak synów, daje im taki męski wrzozec a ja mam wyrzuty sumienia, że dziecka nie mogę mu urodzić, którego on pragnie tak samo jak ja.
 
Asiu, mnie z lekami chodzi o sytuacje, w ktorej do owu sie bierze antybiotyk (ale fakt, lekarka nie drazyla, akurat wtedy temat chorego gardla byl na tapecie u mnie i u A.). Jak juz jest mozliwosc zagniezdzenia to tez unikam. Dzieki za info.

Ovli, tak to juz jest jak sie czlowiek nastawi, a ciazko pozostac obojetnym niestety. My sie jeszcze starac nire zaczelismy, a ja czuje jak emocje i nadzieja narastaja. Slabo :(
 
Dziewczyny
Wszystko jest dla ludzi ale
dzieci to teraz mają za dobrze .
Nieba im uchylamy a potem jest bardzo cienka granica przed tym żeby się uzależniły od komputerów .
Mój syn już wzbudzał we mnie niepokój ostatnio .Same pały w szkole i non stop na telefonie .Nie pomagały grożby prośby ...
Dzisiaj się skończyło taką awanturą że stwierdziłam że mam dosyć dzieci .
Teraz siedze i becze że się zachowuję jak jakieś zwierze.
Dziecko chce następne a z tymi co mam nie mogę sobie poradzić .
 
reklama
Dziewczyny
Wszystko jest dla ludzi ale
dzieci to teraz mają za dobrze .
Nieba im uchylamy a potem jest bardzo cienka granica przed tym żeby się uzależniły od komputerów .
Mój syn już wzbudzał we mnie niepokój ostatnio .Same pały w szkole i non stop na telefonie .Nie pomagały grożby prośby ...
Dzisiaj się skończyło taką awanturą że stwierdziłam że mam dosyć dzieci .
Teraz siedze i becze że się zachowuję jak jakieś zwierze.
Susana az tak zle z nim? Moze sie ogarnie chlopak.
Na mnie najbardziej dzialaly szlabany na kolezanki:D wolalam dostac lanie. Jak juz mialam szlaban na kolezanki to juz mamy sluchalam;)
 
Do góry