reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Czarna mala
Tez mialam podobna przygodę. Pojechalam oddac mocz do badania Oliwki i chcialam go szybko zanieść jak sie nie pizd*am na parkingu! Parking ogromny a na srodku jedna kałuża w która oczywiście wpadłam! Jakas kobieta podawala mi okulary przeciwsloneczne inna podala torekbe a ja mokra w tem. 30 stopni :p
Gdzies mam zdjęcie jak wygladalo moje kolano . Moja mama tylko skomentowala : tos pokazala
Co do szwagierki. Wiecie ja twierdze, ze ona sie zatrzymala na etapie podstawówki ☺ nie wchodzimy sobie w droge ani sie nie przyjaznimy.raz sie jej spóźnił okres wiec uznala ze tym razem bedzie to samo. Tylko jak sie nie ma 4 mc to sie zgrzytla ze pasuje moze zrobiv test.
 
To się pośmiałam teraz na mnie kolej ;)
Szłam z chłopakiem za rękę Xlat temu :D Było ciemno pod dyskoteką. Szliśmy sobie po drodze i on z troski mówi do mnie zejdźmy na chodnik bo cos nas rozjedzie. Idziemy dalej po tym chodniku a tu szast coś mnie ciągnie za rękę w dół. Patrze!! A mój partner w rowie i ledwo co go widać ;) na co ja hahaha a ten upierdzielone jeansy i wstyd z nim na imprezę było wejść ,oczywiście wkurzył sie że mu nie pomogłam wyjść z tego rowu ale jak?? Jak ja zgięta w pół i nie mogłam przestać się śmiać że tak dał nura do rowu :D
 
reklama
Do góry