reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

z ta waga to wyglada na to ze macie racje :-D choc ja tak uslyszalam a i polozna tam byla :-D hehe same znachory :-D
Susana dokladne badanie serduszka bede miec na polowkowym 12.03 a na takim zwyklym to tylko stwierdzi ze bije i czy rownomiernie
Strawbelka jak bede miec to z pewnoscia dam fotke. Pewnie tez z polowkowego. Gin z NFZ nie dal mi ani jednej a ta prywatnie ostatnio obwud glowy wiec nic szczegolnego. Do tego z NFZ tylko po R clexan chodze i czasami po skierowanie na badania ale przez cala ciaze to ok 3tys. mniej wiec niech bedzie jaki chce :-D
Martaha kciukamy za Ciebie mocno! Moja beta od poczatku byla bardzo wysoka, prawie jak na dwa i potem do pappy tez podwyzszona co spowodowalo zly wynik. Wiec najlepiej nie duza a w sam raz. Tego Ci zycze!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny u mnie do doopy. Lekarz pierwszego kontaktu nie chcial dać mi zwolnienia. Jestem umowiona do ginekologa prywatnie. Mam nadzieję, że ona wypisze. Nie czuję na tyle dobrze, żeby wrócić do pracy. Mam laktację, cały czas plamię, nie czuję się psychicznie gotowa do pracy. A on nie i nie. Na izbę przyjęć kazał mi jechać! Nie jestem jakimś robotem, żeby tak szybko się odciąć od tego co się wydarzyło. Chociaż w pracy są wyrozumiali.
Do tego pies (ten na foto) zjadł mi rejestrację od auta :-(
W piątek mam sprawę o alimenty na moich chłopców, ich ojciec nie chce płacić, i zasądzone mają nawet przez sąd apelacyjny, a on będzie się odwoływał, bo dla niego ważne imprezy, alkohol i panienki. Jak cały mam taki miesiąc, ja już nie mam siły się bronić.
Jutro mam wizytę u Jerzyk i endo usg tarczycy.
 
Asia gin. Ci napewno da zwolnienie. Dzis do niego idziesz?
Pies niedobry:(
Asia chyba faktycznie masz dzis ciezki dzien, nie zazdroszcze.
Sprawy o alimenty tez nie zazdroszcze, trzeba sie jeszcze szarpac o to co sie dzieciakom nalezy. Swoja droga jaki z niego dran ze nie chce placic na swoje dzieci, nie rozumiem takich ludzi.
Asia glowa do gory jutro bedzie nowy dzien i napewno lepszy;)
Chyba przejelas moj kiepski nastroj, bo jeszcze niedawno to ta czulam sie jakby mnie swiat juz nie kochal, dzieki nowej pracy odzylam i znow chce mi sie zyc.
Asia nie smuc sie, wez dzieciaki i spedzcie fajnie popoludnie. Wszystko sie ulozy, zobaczysz:)
 
Marta też mam nadzieję, że dzidzia po prostu młodsza. Staraj się nie denerwować, z całych sił trzymam kciuki.
Nafoczka nas w 22 tyg skierował na usg serduszka do kardiologa, przynajmniej pod tym względem śpię spokojnie, możesz rozważyć. Pisałaś o kłuciu w pachwinach, miałam/ mam jak najbardziej, ciągnie kuje i nie tylko. Ten katar też był, teraz trochę lżej, to podobno od spulchnionych tkanek i normalne:)
Asia669 współczuję przeżyć, mam nadzieję że szybko znajdziesz pomocnego lekarza i powodzenia u Jerzak.
 
Asia gin. Ci napewno da zwolnienie. Dzis do niego idziesz?
Pies niedobry:(
Asia chyba faktycznie masz dzis ciezki dzien, nie zazdroszcze.
Sprawy o alimenty tez nie zazdroszcze, trzeba sie jeszcze szarpac o to co sie dzieciakom nalezy. Swoja droga jaki z niego dran ze nie chce placic na swoje dzieci, nie rozumiem takich ludzi.
Asia glowa do gory jutro bedzie nowy dzien i napewno lepszy;)
Chyba przejelas moj kiepski nastroj, bo jeszcze niedawno to ta czulam sie jakby mnie swiat juz nie kochal, dzieki nowej pracy odzylam i znow chce mi sie zyc.
Asia nie smuc sie, wez dzieciaki i spedzcie fajnie popoludnie. Wszystko sie ulozy, zobaczysz:)

Tak dziś mam ginekologa o 18. Na piesa się złoszczę, bo on głupiutki jeszcze jest i ciągle coś gryzie, to swoją budę, to siodełko od roweru, to ogrodzenie sąsiadki. W styczniu skończył rok a do 2 lat te psy takie adhd wrodzone. Teraz rejestracja mu się spodobała.
Bardzo się cieszę, że udało Ci się dostać tę pracę. I mam nadzieję, że ten rok dla Ciebie będzie pełen sukcesów a zmiana pracy to dobry ich początek :tak:
 
Cześć Kochane,

Melduję, że w środę zaczynamy 36tc. W sobotę miałam cudowny Baby Shower i wzruszyłam się na maxa. Wszyscy tak bardzo czekają na nasze Maleństwo, a ja nadal nie mogę uwierzyć w to szczęście! Ze względu na Trombofilię najpóźniej tydzień przed terminem (ale prawdopodobnie wcześniej) kładą mnie do szpitala na monitoring i jeśli akcja się nie zacznie to wywołają poród. Odstawiają leki, czekają 12h, podają oksytocynę i czekają parę godzin, jeśli nic się nie zacznie to znów przyjmuję leki i na drugi dzień to samo. Zastępca ordynatora sama chce przyjmować poród więc czuję się naprawdę bezpiecznie. Wyprawka już praktycznie gotowa, torby spakowane, teraz mam zamiar czytać książki i się relaksować do końca ciąży :) W 32tc mieliśmy kolejne duże USG 3D i Mała jak zwykle nie pokazała buzi :) Tak, jak wszyscy wracają do domu z pamiątkowym zdjęciem buzi Maleństwa my wróciliśmy ze zdjęciem... pupy :D :D Wiemy jednak, że ma bardzo dużo długich włosów na główce. Opadają z główki na kark czemu nawet lekarka nie mogła się nadziwić :D

Troszkę Was podczytałam i chciałam przypomnieć, że ja zaczęłam w tej ciąży krwawić już 2 dni po terminie spodziewanej miesiączki, a w 12tc trafiłam do szpitala z krwotokiem (próbując wyjść z centrum handlowego szłam zostawiając na podłodze gęstą ścieżkę żywej krwi). Mam trombifilię, po 23tc wyszła mi cukrzyca, na początku stwierdzono niską rezerwę jajnikową, mąż po chemioterapii itd itd. Od tylu lekarzy słyszałam, że "nie każdy może być matką" i, że nie mamy szans, a jestem tu gdzie jestem i proszę Was dziewczyny nie poddawajcie się i szukajcie pomocy!

Starą gwardię serdecznie pozdrawiam (Gogac, Enaya, Misiejek, Kaira, Alusia, Iris, Ewa, Apolinka i wszystkie inne dobre dusze buziaki) !!!
Nowym Dziewczynom życzę dużo spokoju i siły!
Kinga, Karpidlak, Doris, Nafoczka - mam nadzieję, że czujecie się równie dobrze jak My, powodzenia!! :)

Zapewne odezwę się już jako mama :) Buziaki!!
 
Esperanza ale ja Ci zazdroszcze, oczywiscie tak pozytywnie.
Wstawisz nam tu fotke coreczki jak urodzisz? Jak napisalas o tych dlugich wloskach to jestem tak dziekawa Twojej coreczki:)
Odrazu bedziecie jej kitki robic.
Ach...fajnie macie, niech porod bedzie szybki i przyjemny, a dzidzia niech sie zdrowo chowa:)
 
reklama
Do góry