Oleńka fajnie że z tym HLA się udało, zawsze zostanie kasa na inne badania;-)
Jerzakowa i Dubrawski przyjmuja w Warszawie, generalnie obydowje sa immunologami, z tą różnicą , że Dubrawski stosuje szczepionki, którym Jerzakowa jest przeciwna.
Do Dubrawskiego na pewno przyda Ci sie ten test HLA, bo go zleca i na jego podstawie decyduje czy mogą pomoć szczepionki.
Generalnie trudna dezycja z tymi lekarzami, bo kazdy ma jakiś swój "konik" , i chyba nie ma żadnego , badajacego wszystko po kolei.
Ja myślałam że u Maliny , juz jestem elegancko przebadana
i niby dostałam zielone światło.. ale nie dawały mi spokoju te komórki NK, wiec chciałam jeszcze zaczerpnąc opinii jerzakowej.
Ona uznała wszystkie moje badania, ale póki co zakazała sie starać , dopóki nie zrobię przez nią zleconych , a mianowicie :
- witamina D3
-insulina po obciażeniu
-usg z przepływami
-prolaktyna w 22 dc
- komórki NK miedzy 19-26 dc. ( niestety musze powtórzyc, bo stwierdziła, że badań na Nk nie uznaje tych robionych w łodzi :-()
Malina tych badań co ona nie zleca, no oprócz tych komórek NK, ale akuart on , stosuje na nie encorton juz w ciazy, a Jerzakowa obniża je przed zajsciem..
To samo z ta mutacja MTHRF, Malina nie przykłada do niej zbyt dużej wagi, tzn stosuje tylko zwykły folik X2 , plus b complex...
Za to Jerzakowa póki co , wskaza ja, jako powód moich poronień, i do razu przepisała receptę na kwas foliowy.
Wiem ,że to kosztuje mase kasy, ale chyba dobrze poznać zdanie dwóch lekarzy, wiem, że można poczuć sie skołowanym, ale zawsze to podwyższa procent sukcesu.
Ja teraz po badaniach u Jerzak, bede czuła sie juz w 100 % zabezpieczona, od strony Maliny szczepionkami,
od niej obnizeniem NK , prolaktyny i jesli wyjdzie coś z ta insuliną i witamina d3 to tez leki na to dostane..
wydaje mi sie że juz nic wiecej zrobić nie mogę..
Alokin masz racje, można zwariować z tym wszystkim ,
z jednej strony szczepionki maja ułatwiac zajście,
a my tu wszystkie szczepionce się, nie możemy zaskoczyć juz tyle czasu..
Ja jednak nadal jakoś nie mogę tego połączyc,
też mi sie wydaje tak jak Zuli, że to chyba przez ta presje czasu, stres itd..
To chyba jakiś marny zbieg okolicznosci, ze tak wychodzi..
Zreszta sa też przypadki szybkiego zajscia po szczepionkach np. nasze Truskawka i Gogac.
Kaira ale juz takie leżenie na stałe ? , czy troche mozesz dreptac po domu ?
eh wspołczuje, ale wiadomo, że trzeba zrobic wszystko żeby było dobrze.
Poz.goraco Ciebie i dzidziusia