reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Alokin - nie każdemu rosną przeciwciała po szczepieniach - mnie urosły a Truskaweczce nie. Encorton brałam po iui, przed i po in vitro i z pół roku jak starałam się naturalnie u Maliny od 20dc do @. Jak widać nie pomógł ani na zaciążenie ani na przeciwciała. Jedynie dorobiłam się problemów jelitowych. Ale ja może jestem takim przypadkiem. Tu dzieczynom np nie szkodzi:). Piszę o tym bo jak ja szukałam info kilka lat temu to nic nie znalazłam konkretnego a Malina mi powiedział, że mam się nie przejmować... Inni lekarze są innego zdania więc uważam, że każdy powinien sam podjąć decyzje co robi ale powinien mieć dostęp do wiedzy.
BalbinaMalina - nie wiem czy poziom tej witaminy D3 w tranie jest wystarczający. Przy niedoborach dorośli biorą nawet 2000j a nie wierzę, że tyle jest w tranie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziękuje Ci bardzo za info. Nim zaczełam przygodę z immunologią myślałam że doczytałam się już wszystkiego ale widzę że nie :-(
Ja do kolejnej próby in vitro podchodzę w marcu-to będzie już 3 podejście i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie kolejnego 0 wyniku beta.
Nie miałam jeszcze nawet próby zagnieżdzenia zarodka dlatego postanowiłam rozpocząć przygodę z immunologią. Mam nadzieję że mi nie zaszkodzi jeszcze bardziej :-(
 
Alokin - ja Ci mówię, ja jestem felerna i mam cały czas pod górkę więc się mną nie sugeruj. Ja miałam 2 crio 3 iui i zawsze beta mniej niż 1,2. Co do problemów z zaciążaniem po szczepieniach to nie wiem czy tak jest tzn jakoś sobie myślę że tu problemem może być też ten czas na który dostaje się "zielone światło", robi się z tego presja a to napewno nie służy...
 
Widzisz ze mną jest podobnie- jeśli gdzieś występuje jakiś % niepowodzenia -niezadziałania to ja zawsze w nim jestem:-(
Próbowałaś już może zadrapania śluzówki przed in vitro? Czytałam że zwiększa szanse do 45-50% Przed tą próbą mam zamiar wytestować wszystko co się da :-)
 
Gogac moje gratulacje.Dzieciątko zawsze przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie.Będzie dobrze!
Za wszystkie trzymam mocno kciuki.
U mnie jak zawsze podgórkę, nigdy nie może być dobrze.Szyjka odmawia mi posłuszeństwa, zrobiło mi się rozwarcie na całej długości,teraz musze leżeć.Najbardziej mi szkoda córki, bo musi wiecznie chodzić z dziadkami bo nie mogę jej podnosic itp
 
kaira - faltycznie masz pod górke.... Oby to już był jej szczyt i teraz już było wszystko ok. Dobrze, że możesz liczyć na dziadków:)
alokin - nie wiem czemu. Pani dr powiedziała coś, że mam cieńkie endometrium i że nie ma sensu. Miałam zamiar podrażyć temat przed kolejnym podejściem ale jakoś wybrać się do kliniki nie mogę:)
 
Kaira leżeć plackiem:-) a bedzie dobrze chociaż na pewno jest ci ciężko chciałabyś wiele rzeczy zrobic sama a nie możesz

alokin jak widzisz z tym zajęciem w ciążę po szczepieniach to rożnie bywa ja teraz zaszłam nawet się nie starając myślałam nawet ze w tym miesiącu nie mialam owulacji mialam dopiero 2 szczepienia jutro mam 3 i teoretycznie dopiero po 3 szczepionce mogłam sie strac a tu prosze:tak: z kolei jak sie starałam o wczesniejsze ciąze to trwało 3-4 miesiace:tak:
 
reklama
Oleńka fajnie że z tym HLA się udało, zawsze zostanie kasa na inne badania;-)
Jerzakowa i Dubrawski przyjmuja w Warszawie, generalnie obydowje sa immunologami, z tą różnicą , że Dubrawski stosuje szczepionki, którym Jerzakowa jest przeciwna.
Do Dubrawskiego na pewno przyda Ci sie ten test HLA, bo go zleca i na jego podstawie decyduje czy mogą pomoć szczepionki.

Generalnie trudna dezycja z tymi lekarzami, bo kazdy ma jakiś swój "konik" , i chyba nie ma żadnego , badajacego wszystko po kolei.

Ja myślałam że u Maliny , juz jestem elegancko przebadana
i niby dostałam zielone światło.. ale nie dawały mi spokoju te komórki NK, wiec chciałam jeszcze zaczerpnąc opinii jerzakowej.

Ona uznała wszystkie moje badania, ale póki co zakazała sie starać , dopóki nie zrobię przez nią zleconych , a mianowicie :
- witamina D3
-insulina po obciażeniu
-usg z przepływami
-prolaktyna w 22 dc
- komórki NK miedzy 19-26 dc. ( niestety musze powtórzyc, bo stwierdziła, że badań na Nk nie uznaje tych robionych w łodzi :-()

Malina tych badań co ona nie zleca, no oprócz tych komórek NK, ale akuart on , stosuje na nie encorton juz w ciazy, a Jerzakowa obniża je przed zajsciem..
To samo z ta mutacja MTHRF, Malina nie przykłada do niej zbyt dużej wagi, tzn stosuje tylko zwykły folik X2 , plus b complex...
Za to Jerzakowa póki co , wskaza ja, jako powód moich poronień, i do razu przepisała receptę na kwas foliowy.

Wiem ,że to kosztuje mase kasy, ale chyba dobrze poznać zdanie dwóch lekarzy, wiem, że można poczuć sie skołowanym, ale zawsze to podwyższa procent sukcesu.

Ja teraz po badaniach u Jerzak, bede czuła sie juz w 100 % zabezpieczona, od strony Maliny szczepionkami,
od niej obnizeniem NK , prolaktyny i jesli wyjdzie coś z ta insuliną i witamina d3 to tez leki na to dostane..

wydaje mi sie że juz nic wiecej zrobić nie mogę..

Alokin masz racje, można zwariować z tym wszystkim ,
z jednej strony szczepionki maja ułatwiac zajście,
a my tu wszystkie szczepionce się, nie możemy zaskoczyć juz tyle czasu..
Ja jednak nadal jakoś nie mogę tego połączyc,
też mi sie wydaje tak jak Zuli, że to chyba przez ta presje czasu, stres itd..
To chyba jakiś marny zbieg okolicznosci, ze tak wychodzi..

Zreszta sa też przypadki szybkiego zajscia po szczepionkach np. nasze Truskawka i Gogac.

Kaira
ale juz takie leżenie na stałe ? , czy troche mozesz dreptac po domu ?
eh wspołczuje, ale wiadomo, że trzeba zrobic wszystko żeby było dobrze.
Poz.goraco Ciebie i dzidziusia :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry