reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Hej dziewczyny
Misiejku dzięki za paczuszkę :* To co? Inseminacja teraz? Trzymam kciuki! Oby się udało.

Enya ja mimo wszystko trzymam kciuki za ten cykl. A nuż widelec - ja miałam tak z ostatnią ciążą rok temu - złapała mnie grypa, brałam gripexy itp. i wyszło, że w ciąży jestem. Zdziwko było niemałe.

Apolinko masz dużo zrobionych badań ale brakuje mi tu właśnie immuno - przeciwciał i komórek NK. Patrzę, że jesteś z Trójmiasta. Mam koleżankę z forum bociana, która leczyła się po 2 poronieniach u dr Suchanek (nie wiem właśnie, czy w Invikcie nie pracuje). To chyba immunolog jeśli dobrze pamiętam. Leczy za wysokie komórki NK. Koleżanka właśnie miała wysokie NK bo aż 22%. I Suchanek zwalczała jej to encortonem przez 3 miesiące no i koniec jest optymistyczny, bo udało się jej donosić 3 ciążę po tej kuracji i na ,,żelaznym zestawie". Ale wiadomo - najpierw badania. Na NK też pomagają wlewy z intralipidu brane przed ciążą - tańsze o wiele niż wlewy Kiovig czy Sandoglobulina (te są po 5000-6000zł i działają na rozjechany układ immuno). Najpierw zrób badania - potem się pomyśli ;-)

Ja na razie odpuściłam ale mam na uwadze Wilczyńskiego teraz i myślę o tym zbiciu NK (mam 18% chyba jak dobrze pamiętam). Ale to za parę miesięcy przy przypływie gotówki.
 
reklama
barbinka13 NK mam w normie, bo dokładnie 11,7% także chyba ok. Też byłam u dr Suchanek w Invicie, zrobiłam mi te badania, które wcześniej wypisałam i powiedziała, że według niej immunologia jest ok. Ale z tego co teraz się doczytuję to całą masę badań immunologicznych jeszcze nie mam zrobione...;/
Chciałabym trafić na odpowiedniego lekarza, który pokierowałby mnie od A do Z, może kiedyś taki się trafi. Póki co muszę sama doszukiwać się przyczyn.
Pozdrawiam ciepło!:)
 
Zula - mnie tak przepisała Jerzak,z tym że od 1 dc do 15 dc.
Apolinka - a jaką dawkę eutyroxu brałaś i jak długo przed staraniami? Ja TSH 3,75 eutyroxem 50N obniżyłam w ciągu 2 tygodni do poziomu 2 czyli w miarę bezpiecznego.

Podniesiona prolaktyna oprócz problemów z zajściem powoduje także poronienia ze względu na upośledzenie czynności ciałka żółtego. Może warto nad nią popracować.
Misiejek - jak już wałkujemy dr Jerzak to powiedz czy też usłyszałaś " wiem co pani jest" :-D . Ja usłyszałam na wizycie że po twarzy widać że mam problemy z tarczycą,bardzo mnie zdziwiło bo hormony od dawna wyrównane. Widocznie z rana i po drodze też nie wyglądałam kwitnąco.
Dr.Przygoda przyjmuje od niedawna również w czwartki.
 
Achh wyobraźcie sobie, że lekarze przy zabiegu źle pobrali materiał i nie udało się zbadać genetyki dziecka, szkoda nerwów, a o kasie nie wspomnę. Przy okazji pan doktor genetyk odradził mi robienie wszelkich badań dodatkowych, skoro wszystko i tak leczy się heparyną, dobija mnie to…
Zrobię jeszcze kilka badań, m.in. poziom homocysteiny i zapiszę się do Jerzakowej i mam nadzieję że wreszcie usłyszę „wiem co pani jest” ;)
Aditko, a co Ty tak wcześnie wstajesz, że piszesz posty o 6 rano, nie męcz małego;) W ogóle Aditko i Kairo czy brzuszki już widać?
Zula co mówili Ci lekarze o niedoborze białka S, to istotne czy lekceważyli? Mi co jeden to inaczej to tłumaczy więc zastanawiam się czy to może być powód moich problemów czy nie…
Pozdrawiam wszystkie koleżanki:)
 
Gosiu, wstalam tak wczesnie na siusiu:-) i zasnac nie moglam. A do tego jakies dziwne bolesci brzucha.

A brzuszka troszke widac, tylko cos przytyc nie moge :-)
 
Hej Dziewczynki:*
Apolinko, bardzo mi przykro :( dlaczego to nas spotyka? ja dalej nie odnajduje sensu w tym wszystkim......ale nie może być tak, że tylko jedną Osobą dotyka nieszczęście, w końcu musi zaświecić słoneczko.... MUSI...Niestety ja nie pomogę z badaniami, bo sama jestem na początku drogi. Jedynie jeśli chodzi o TSH, w pierwszej ciaży mój lekarz twierdził, że 3,92 to bardzo dobry wynik ( wtedy poroniłam przez zaśniad więć TSH nie było przyczyną) ale po poronineiu zbadałam sobie znowu i było 2,32 i udałam się do innego lekarza, który powiedział, że to jest za dużo, no ale wtedy okazało się, że jestem drugi raz w ciąży, i kazał zażywać euthyrox 25, i zażywałam, w 14 tc zrobiłam sobie i było 0,8. Mój lekarz powiedział, że mogę odsatwić i odstawiłam no i potem zaczęły się plamienia, i szpital, gdzie zrobili mi tsh było 3,63, aż dziwne że tak poszło do góry, no i po kilku dnich poroniłam :( zaraz po tym poszłam do endokrynolog i ona raczej nie wiąże z tym tsh moich poronień, choć liczyłam, że może tutaj będzie przyczyna ale kazała zrobić przeciwciała anty TG i TPO....

Mój lekarz niestety nie wypisuję mi tych badań, o których piszą Dziewczyny, chciałam skierowanie na przeciwciała łożyskowe, plemnikowe, ale mówi, że to gdybym nie zachodziła w ciąże....... No nic, w tą sobotę jadę do innego lekarza na wizytę, zobaczymy co On powie....

Gosiu, okropne to co piszesz, jak mogą być tak nieodpowiedzilani, jak mogli źle pobrać.... ehh szkoda mówić nawet.....

Ja walczę z escherichią coli, nie wiem skąd to paskudzctwo się przyplątało,,,,, już będąc w ciąży, było, ale za późno pomysleli żeby pobrać wymaz.... no a po poronieniu niby miał pomóc biseptol, a później to wiecie co miałam, napuchnięte wargi sromowe, obrzek świąd itp.... kolejny wymaz i jeszcze większa ilość balterii, od jutra nowy antybiotyk....
Jutro też idę sobie pobrać krew na badania, na któe skierowanie przepisał mi lekarz.

Trzymajcie się Kochane, buziaki:*
 
Gosiu strasznie mi przykro:( Pamiętam sama jak czekałam na telefon z Poznania czy materiał został prawidłowo pobrany. U mnie zbadali kosmówkę, ale czy to coś dało?? Dzidziuś miał wadę genetyczną i tak naprawdę nie miał prawa żyć. Malina wytłumaczył mi że to przez immunologię bo zadziałała w momencie podziału komórek. Gdyby to było pierwszy raz to co innego ale w 4 raz i samą genetykę nie wierze tym bardziej że mamy prawidłowe kariotypy i zdrową córcię. Tak więc nie smuć się, może to lepiej....

Apolinko myślę tak jak dziewczyny że Twoje TSH jest za duże i trzeba je koniecznie zbić. Co do badań to moja rada jest taka - zrób test CBA i przeciwciała. Jak widzisz każdy lekarz ma innego "konika", jeden podważa zdanie drugiego a tak naprawdę to najwazniejsze leki w ciąży to strerydy, heparyna, folik w dużej dawce i wit. B complex. Przy Twojej mutacji typu C powinnaś je cały czas suplementować.Pamiętam jak byłam kiedyś na wizycie w Gamecie i lekarz powiedział nam że w 20% nie da się ustalić przyczyny poronień i w sumie powoli zaczynam w to wierzyć, niestety :no:

Barbinko
kochana jesteś z tą wiarą w mój cykl:) Ja jednak czuję że nic z tego, trochę wyluzowałam i zajęłam się mieszkaniem:) Powiedz mi kochana a w jakiej dziedzinie szukasz pracy??

Misiejku kupiliśmy mieszkanko prawie 75 m2 z tarasem 31m2 i drugim balkonem 6 m2 w niskiej zabudowie z windą. Tzn wpłaciliśmy już zaliczkę i podpisaliśmy umowę kredytową na 10 lat. Zaczynamy spłatę od czerwca, a teraz po prostu gromadzimy kasę na projekty i wykończenie. Po 7 latach gnieżdżenia się w 31 m2 z dzieckiem to dla nas jak cud:) Tyko teraz żeby nas raty nie zarąbały a będzie dobrze. Mają nam pomagać nasi rodzice i dokładać się do raty więc jestem dobrej myśli:-) Fajnie że u Ciebie i Zuli też się ruszyło z domkami :) Przez te koszta obecne włos jeży mi się na głowie jak pomyślę o kosztach w ciąży ale powiedziało się A to i trzeba powiedzieć B. Skądś wytrzasnę bo jeszcze nie pożegnałam się z marzeniami...

Koszyczku jak piszesz o tych skierowaniach to chce mi się śmiać bo mój lekarz nie wypisał mi ani jednego (ten w moim mieście) i mało tego nawet nie zająknął się na temat badań. Ograniczył się tylko do skierowania do Poradni Genetycznej. I jeszcze bezczelnie pytał czy zrobiłam p/ciała antyfosfolipidowe po 3 poronieniu.
 
Ostatnia edycja:
Apolinka, jestem z Trójmiasta, odezwę się do ciebie na priw. Doktor Suchanek to jedyny immunolog w Trójmieście, idąc do niej już wiedziałam, że cudów nie zdziała.
 
reklama
Do góry