K
kaira24
Gość
Koszyczku skarbie nie możesz wogóle myśleć że to Twoja wina. Byłabys gdy brała tabletki poronne, biła sie w brzuch nadużywałą alkoholu czy narkotyków. Byłaś przez ten okres najlepszą matka jaką mogłąś być dla twojego maleństwa.A teraz będziesz wspani matko dla swych Aniołówa potem będziesz dla kolejnego ale odczekaj trochę czasu pozbieraj sie bo każdy kolejny dzień twoejej ciązy będzie i tak stresowy.Znam osoby które miały tragedie w okresie ciązy i maluchy sobie rosną.Ty naprawdę nie zrobłąś nic złego.CZasem tak jest że niewiadomo dlaczego tracimy swoje dzieci na to nie ma odpowiedziDziewczynki, odebrałam wynik cytogenetyczny, kariotyp prawidłowy żeński, tak mi smutno to na pewno przeze mnie, dałam Dzieciątku taką dawkę stresów Chyba nigdy sobie tego nie wybaczę
Enya ja poroniłam kolejną ciąże ale jak już miałam Lenkę, było mi ciężko bo chcieliśmy jak najszybciej dla niej rodzeństwo,ale nie mogłam sobie pozwolić na taki totalny reste bo ona bardzo mnie potrzebowała, choć i tak ją wtedy zaniedbałam.
Teraz jestem codzienie zesr.... ze strachu jak ide na ubikacje, bo mi trochę mokro, dotykam cycuchy czy bolą, wogole strasznie jestenm przeczulona na punkie ciązy.Z Lenką wydaje mi się że byłam chyba mniej zestresowana, czułam sie wogole inaczej, miałąm mega energi i powera a teraz totalna kapa, i zmęczenie.W srode idę na wizytę, za tydzień prenatalka i z tego powodu cały czas myśle czy napewno będzie wszytsko ok.I szcześliwie donosze zdrowe dziecko do czerwca.