Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[nafoczka]

Karpidlaczku na zdjeciu mam zaznaczone o ile dobrze czytam 0,56x0,53 cm, póki co dam sobie fraxi 0,3 bo mam od Iris

Jeśli chcecie dobrego humoru w niedzielne poludnie, z cyklu przychodzi baba do lekarza to doktor sprzedal mi jeszcze dwie uwagi:

1. patrząc na wyniki toxo i cytmegawirusa- powiedział: że moge nawet surowego kota zjeść i nic mi nie będzie
2. że moge M powiedzieć, ze nie mam HIV tylko... czy to za sprawą tego, że sie dobrze prowadze, czy dlatego, że sie dobrze zabezpieczam z serii głupkowaty żarcik

 

[Doris:-)]

Nafoczka...pokaż nam swojego dzidziola! Gdzie zdjęcie z USG? Co do krwiaka, to ja miałam w poprzedniej donoszonej ciąży ale większego, wchłaniał się ok 1 miesiąc. Kiedy masz następną wizytę? jak samopoczucie? U mnie raz lepiej raz gorzej, wczoraj cała kolacja niestety......
Satchma...tak jak napisały dziewczyny, ma prawie wszystkie jsteśmy na heparynie. Ja robię zastrzyki z Clexane w brzuch od pozytywnego testu.

Witam Resztę dziewcząt!

 

[Arda]

Strawbelka, ja wiem, ze bole to zaden wyznacznik po prostu z mojego doswiadczenia potwierdzonego monitoringiem wynika, ze jak jest wzgledna cisza to owu jest z prawego w lewym mnie wrecz skreca i ciezko jest bez srodkow przeciwbolowych... sluz jest wiec okolice owu sa na pewno ale wiadomo jak jest - do ciazy to daleka droga, ale pogimnastykowac sie trzeba hehe.

Nafoczka, smacznego

Moj A. Obudzil sie z katarem i drapaniem w gardle... Grrr!

 

[Liluli]

ovli22 ja również nie mam najmniejszych problemów z zajściem,ale gorzej z utrzymaniem. Oby teraz było lepiej,pojde we wtorek i bede pytala o tą macice.

nafoczka ja dokładnie jestem z Mielca,chodzę do dr.Jakub Orzeł,on jest z Rzeszowa przyjmuje u mnie w miescie ale podobno raz w tygodniu przyjmował w Rzeszowie nie wiem czy nadal tak jest.

Dziewczyny tak czytam i czytam i widze ze macie w sobie tyle siły do walki.
Gratuluję Tym którym się udało i trzymam kciuki,żeby tym razem było dobrze !!

 

[Karpidlak]

Kochana, to leż jak najwiecej. Ja bym chyba nie odstawiala. Maluteńki jest ten krwiak. Jezeli krwiak juz jest to nawet odstawienie nic nie pomoże. A nawet leki rozrzedzające krew pomogą pozbyc sie go szybciej. Padłam! Ale doktorek ma teksty Hahhaha

 

[nafoczka]

Doris- kochana, focie mam, nawet w 3D ale biorąc pod uwage, że jeszcze dluga droga oraz jak ja się czulam, jak byłam tak dlugo staraczką, nie bede umieszczać zdjęć fasolki lub brzuszków itp. Ja sie niby cieszyłam, ale z drugiej strony bylo mi smutno, że mi nie wychodzi, być może to tylko moje takie odczucie, nie wiem...

 

[Doris:-)]

Nafoczka, ja myślałam tak samo ale stwierdziłam ze skoro umieszczalam zdjęcia mojej Małej Księżniczki to i zrobię to teraz. Co ma być to będzie ale nie chcę żeby moja Kropka w brzuchu miała odczucie, ze ja się jej wstydzę i nie chce się nią pochwalić, bo to nie fair w stosunku do moich poprzednich ciąż i dzieci. Wiec się chwalę, że ja mam ze jest ze mną!
Mam nadzieję, że staraczki nie mają mi tego za złe. na każdą z nas przyjdzie ten czas. Mi też nie wychodziło bardzo długo. Na wątku starania po straconej ciąży właściwie tylko ja zostałam na polu walki. Dziewczyny juz dawno zaszły, urodziły a ja ciągle walczylam.

 

[lumia]

Doris
I ja z tego wątku walczę dalej...;-)

 

[AnieszkaP]

Doris nie jesteś sama, ja od 4 lat walczę o ciążę i o utrzymanie jej. Ciesz się zdrową ciażą, nie wiem czemu ktoraś z nas miałaby mieć Ci za złe że się nią chwalisz, wiadomo zazdrościmy ale tak zdrowo.
Mnie też szczypie po clexane.

 

[Doris:-)]

Ja teraz uwierzylam, że skoro udało się większości dziewczyn z tego wątku, że skoro i mi się udało po tylu niepowodzeniach, teraz tez lumii i nafoczce to uda się każdej, jak nie w tym roku to na pewno w następnym:-)

A taka zazdrość jest naturalną reakcją, ja też zazdroscilam i czekałam aż wreszcie mi się uda