reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Ovli22 codziennie kogoś wynajduje i sie zapisuję, ale te terminy...

Doris- czytam te Wasze posty i jestem przerażona. 3 ciąże równolegle konsultowane z 3 lekarzami bo w rodzinie były już duże problemy z rozrodem i wszyscy mnie ciągle uspakajali. Najpierw było że wymyślam, potem, że to przypadek i w końcu, że to co się stało jest tak rzadkie że nie mogliśmy się tego spodziewać. Z badań poza podstawowymi robiłam tarczycę, bo w rodzinie jest hashimoto, ale wyszło, że jest ok. Bety nie miałam nigdy badanej. Jedynie usg co kilka dni już kontrolnie. Macice mam niby jak marzenie ale to też z badań usg. Nigdy sama nie poroniłam, zawsze musiało być wywoływane. Wlączony miłam acard luteine także pod język i ostatnio relanium bo z nerwow miałam skurcze. Czyli diagnostycznie nie wiem nic. Idziemy ostro w genetyke bo mamy obciazenia. U m rodzili sie sami chlopcy a dziewczynki umieraly po porodzie (babcia i mama), u mnie w linii z kolei same dziewczynki i poronienia (babcia, mama, kuzynka-corka siostry mamy). Wszyscy lekarze to olali dopiero teraz stwierdzili ze mozna sprawdzic ten trop. Ale nie wykluczam immunologii. Od lat probuje zdiagnozować chroniczne zmeczenie. Może sprawy są powiązane.... Zawsze słyszę, że taki mój urok... Tą histroskopię robi gin? Czekam na wizytę u prof. Pawelczyka jak na zbawienie, może on nie pozbędzie się niewygodnej mnie ;)

Satchma witam Cię w naszych progach; ) Dużo przeszłaś, dobrze trafiłaś i teraz będzie tylko lepiej. To co mnie dziwi to to że z takim wywiadem rodzinnym nie mieliście konsultacji z genetykiem i badań kariotypu oraz pod kątem trombofilii wrodzonej. Wiesz u mnie jest podobnie ale tylko w mojej rodzinie, u męża OK: martwe porody albo przedwczesne i poronienia. Babcia miała trójkę dzieci: jedno urodzone w 7 mc z wagą 1700, drugie urodzone w 6 mc z rozszczepem kręgosłupa ( zmarła zaraz po porodzie) tylko moja mama donoszona i zdrowa. Chcieli więcej dzieci ale nie wyszło. Moja mama : jedno dziecko donoszone: ja, potem poronienia i mój brat wcześniak. Siostra babci też urodziła martwego chłopca, dochowała się tylko jednego dziecka. Druga siostra- jedno dziecko, nie znam szczegółów ale też coś nie tak. Ja powieliłam schemat. Z badań wyszła mi mutacja MTHFR oraz parę innych rzeczy i myślę że coś w tym jest. Tak jak dziewczyny pisały: grunt to dobry immunolog, badania, odpowiednie leczenie i leki tylko to wymaga czasu. Nie słuchaj że to przypadek bo ja do tej pory żałuję że posłuchałam gina i musiałam kolejny raz przechodzić przez to samo. Moja diagnostyka i leczenie trwało równy rok ale warto było bo mam cudowną córcię; ) Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Co do lekarza to ja nie jestem z tych okolic wiec nie jestem w stanie Ci pomóc. Ja jeździłam do Malinowskiego w Łodzi. Jeśli chodzi o badania to pytaj; )
 
reklama
Witam .
Doris kciuki za wizytę.Tak jak piszesz napewno wsxystko dobrze.Mdłości jednak współczuję.Myślę że jeszcze ze 3 tygodnie i ci przejdzie.
Ja mam dziś na 11.30 do gin.Ma jeszcze raz zerknąć na mój nieudany cykl.Nie wiem po co ale ide.Pogadam z nim o tej stymulacji w przyszłym cyklu.
Satchma koniecznie kariotypy zrób.
Tak jak Enya pisze .Po 3 poronieniu badania masz na fundusz w poradni genetycznej.
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Enya myślę że u mnie raczej była w 11dc wyjątkowo albo wcale bo ciałka ostatnio nie było.Z resztą nie będę gdybać.Co będzie to będzie.Zobaczę na monit. Dla ciebie i kruszynki duże całusy.
 
Susana, a moze ci siw trafi niespodzinka i pozniejsz pecherzyk? :) daj znac koniecznie po, bo jestesmy ciekawe. U mnie 10dc zaliczony hehe, ale dzisiaj chyba zrobimy przerwe :p cos czuje, ze owu w tym cyklu bedzie nieco pozniej niz w 12dc, zamecze biednego meza ;)

Enya! Ile to tragedi ludzie w zyciu przechodza. Nawet czasmi nie zdajemy sobie z tego sprawy...
 
Arda lepiej dzisiaj nie odpuszczaj .Bo jak widzisz u mnie , różnie z tymi cyklami.Lepiej być systematycznym.hehe.
 
Czesc..
Jestem po 3 poronieniu,I w 2012r w 6tyg. II w 07.2015 w 4tyg i IIIciąża obumarła w 9 tyg ale do 12 nic nie wiedzialam(11.2015). W końcu udało mi się trafić na lekarza który zlecił mi badania, narazie od rodzinnej dostałam skierowanie do poradni genetycznej. Probuje znalezc jakis termin mozliwy ale jest cięzko,wszystkie które do tej pory poradnie obdzwonilam maja terminy na 06-07.2016. Jestem z okolic Rzeszowa,jeszcze mi Łódź pozostała.
Przez ten czas odwiedziłam wielu ginekologów i dopiero obecny zauważył,że mam dwurożną macice,ale powiedział też,że w tak wczesnych ciążach nie jest to winą poronień.
Wszyscy wokoło probują pocieszać,a ja nie mogę patrzeć teraz na dzieci,nie wiem co się dzieje,bo zawsze je uwielbiałam. Wiem,że Wy Dziewczyny zrozumiecie mnie ja nikt inny.
 
Liluli, witaj! Wspolczuje strat! Terax pora na badania. Obys znalazla dobrego lekarza prowadzacego, ktory Cie porzadnie zdiagnozuje. Bralas jakies leki w poprzednich ciazach czy zupelnie bez wsparcia byly? Macica pewnie koniecznie trzeba sie zajac, a i tak potrzebujesz czasu na badania. Wszystkiego dobrego. Wiele dziewczyn juz znalazlo swoje szczescie, a my stoimy w kolejce i tez sie doczekamy :)
 
reklama
Arda,teraz mam bardzo dobrego lekarza,przynajmniej wszyscy mi go polecali. W ostatniej ciąży brałam początkowo acard,luteine,vigantoletten,calcium dobesilate i kwas foliowy,a od prawie 8 tyg.zamiast acardu mialam clexane niestety nic to nie dało. We wtorek mam wizyte więc sie dowiem dokładnie co z macicą. Mam nadzieję,że w koncu nam się wszystko ułoży i bedzie dobrze,ale póki co boje się nawet myśleć o kolejnej ciąży.
 
Do góry