reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Doris musisz uzbroić się w cierpliwość bo cały pierwszy trymestr będzie tak wyglądał:p Albo będzie Ci źle albo będziesz się stresować, że dobrze się czujesz i czy z maluszkiem wszystko ok. Ja cały czas nie wiem co było lepsze ale chyba jednak jak było mi niedobrze bo byłam spokojna:)
Ale fajnie, mam nadzieję, że to początek kolejnej dobrej passy na forum, więc dziewczyny dołaczajcie szybko do Doris;)
 
reklama
Doris kochana sama wiesz dobrze jak strasznie niektóre dziewczyny ci zazdrosxczą tych obiawów jak bardzo by chciały być na twoim miejscu.
Niestety tak jak Kingusia mówi, musisz się uzbroić w cierpliwość .Tak mniej więcej do 10 tygodnia....he he.Wiadomo chociaż że beta ładnie rośnie jeżeli ci niedobrze..Współczuję ci bardzo bo wiem o czym mówisz .Ja wymiotowałam w ciąży z moim młodszym synem 10 razy dziennie .Przerąbane miałam.
Rób jutro betę i dawaj nam znać szybciutko .
 
Susana, pewnie że dam znac. jak tylko odbiorę wyniki. jak tylko to przetrwać? Widzisz, ja podczas trzech pierwszych ciąży się nie stresowałam prawie wcale. Ale teraz straciłam już 4 więc teraz jestem mega zestresowana, że znów się nie uda. Choć pociesza mnie wysoka beta, bo poprzednie były baaaardzo niskie i z=żelazny zestaw, który biorę. nawet już opanowałam robienie zastrzykó w brzuch

Kinga...ja już chyba też wolę jak się kiepsko czuję, bo wiem że wszystko ok. Nie wymiotuję ale mdli mnie po każdym posiłku
 
tak was czytam i zastanwiam sie czy ktoras probowala min. a clexane, acardzie i encortonie i sie nie udalo apotem za olejnym razem z tym samym sie udalo?
 
Doris- piękna beta. Zazdraszczam :) I trzymam kciuki za piękne serduszko na usg
Nafoczko- kciuki zaciśnięte! Jutro od rana będę na forum żeby się dowiedzieć co u Ciebie także nie zwlekaj z info

U mnie na razie cisza. Dzwoniła dziś Pani Kasia od Dubrawskiego i umowilas mnie na badania w 23 dniu cyklu. Wtedy też zrobię posiew potrzebny do histeroskopii.
Czy któraś z was miała histeroskopie w szpitalu na Bródnie? Boję się tego badania a raczej wyniku badania...
 
Plastulinka...ja miałam dwa razy histeroskopię, co prada nie w Warszawie ale miałam. Uspią Cie na krótko, krwawienie po minimalne, nic mnie nie bolało. po godz przyszedł gin i powiedział, że wsztytsko w macicy dobrze. Próbka została pobrana, niestety za mała dlatego też po miesiącu miałam drugą histero
 
Plastulinka ja miałam pierwszy zabieg lyzeczkowania na Brodnie, sam szpital chyba żadnego remontu nie przechodził wiec warunki niestety słabe, natomiast personel miły i pracują tam dobzi lekarze a to najważniejsze. U mnie zabieg zrobili dobrze, potem nie miałam żadnego zapalenia ani mnie jakoś nie bolało.
 
Chyba najlepiej żebyś tam zadzwoniła i sie dopytala, bo w rożnych szpitalach do tych samych zabiegów chcą rożne badania. Ja np jak na Karowej miałam hsg to musiałam miec posiew, cytologię a do narkozy to na pewno tez badania krwi.
 
reklama
Boję się ze jak posiewu wyjdzie kiepski to wszystko się odwlecze w czasie. Do szpitala dzwonilam- Pani przez tel nie udziela żadnych informacji. Na pytanie dlaczego odpowiedziala- bo może Pani przyjechać i zapytać osobiście. Każdy by tak chciał przez telefon.
Ech uwielbiam tego typu ludzi...
 
Do góry