Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[susana]

Arda jak ktoś mi powie że robienie dzieci( w naszym przypadku) to przyjemność to nie uwierze.Ciągle tylko myślę ,o dawkach leków-czy dobre?
Czy się uda czy nie?
No i czy mój mąż w ostatniej chwili nie stchórzy i nie ucieknie.

U ciebie niedługo wyniki wymazu.Oby było już ok

 

[ovli22]

Susana też tak myślę my ro jestesmy chyba z kosmosu .
Dziewczyny czy po tych wszystkich przejściach bedziecie chciały starać się o drugie dziecko czy jedno wam wystarczy ? Pytam bo tak się zastanawiam czy jakbym miała juz jedno po takich przeżyciach to nie wiem czy bym chciała znow przez to przechodzić ;(

 

[Karpidlak]

Dzwoniłam do tej apteki- oni maja ta dawkę 400- to juz lepiej brac femibion chyba- tam jest 800.

 

[susana]

A femibionu nigdzie nie mogłam znależć

 

[nafoczka]

tak w tej aptece maja 400
Susana wrzuć femibion na CENEO to na pewno znajdziesz porównane ceny z tego co wiem to najlepiej femibion natal 2

 

[ewcia3004]

Witam,

Ovli, ja jeszcze półtora roku temu mówiłam nigdy więcej.
Dziś zmieniłam zdanie. Jest to ogromne ryzyko, ale podejmę tą walkę.
Boję się, ale staram się nie myśleć, że się nie uda, że znów będę musiała przez to przechodzić...

 

[susana]

Ewcia ty już duże dzieci straciłaś .Strasznie ci współczuję.
Wiesz jaka była przyczyna?

 

[ewcia3004]

Susana,prawdopodobnie znalazłam przyczynę.
Po genetyce mam dwie mutacje Mthfr.
Teraz jestem na etapie szukania ginekologa, bo mój to jedno wielkie nieporozumienie.
Zobaczymy co nowy powie czy faktycznie to było przyczyną.
Z Miłoszem na 90% mogło być to, ale raczej nie z Maciejem...

 

[Karpidlak]

Nafoczka, a dlaczego 2? Ja biore jedynkę bo ma więcej kwasu foliowego metylowanego?

 

[ovli22]

Ewcia to jesteś odważna , bo ja to się też obawiam o swoje zdrowie przeciez jest gdzies granica wytrzymałości , że moj organizm mozę tego nie wytrzymać , przeciez nie mogą mi robić wiecznie łyżeczkowania , bo macica też może tego nie znieść . Tak się troszke zastanawiam gdZie jest granica , kiedyś mi pewna osoba powiedziała że jak sie porabia 3 raz lepiej dać sobie spokój bo to pewnie że nigdy nie bedzie mozna miec dzieci teraz wiem że to nie prawda bo dziewczyny mają ale tak mi to utkwiło w głowie