reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
W 600g szczęścia było dosłownie jedno smutne zakończenie. Ryczałam wtedy jak bórb, a mój mąż pytał mnie przez 3 dni po co ja to właściwie oglądał. I w sumie nie wiem, ale się wciągnęłam.

Dziewczyny, brała któraś ten Macmiror? Bo ja wczoraj wzięłam pierwszą wieczorem i dzisiaj rano dzisiaj ze mnie to wylazło - wiem, że musi, ale były tam małe fragmenty nierozpuszczone. Jest ok? Sorry za głupie pytanie, ale specjalistą od leczenia dopochwowego nie jestem i boję się, że może za płytko to dałam czy coś.
 
Mam pytanie do dziewczyn, które maja dziecko jedno lub dwoje i nie mogą donosić kolejnych ciąż. Próbuje zrozumieć dlaczego tak się dzieje, dla mnie lekarze też to jakoś pokrętnie tłumaczą, co o tym sądzicie? Ja poroniłam pierwszą ciążę, drugą donosiłam i mam zdrowego 7 letniego synka, potem poroniłam 4 ciąże. Co wam lekarze mówią, co same o tym sądzicie?
 
Aga ja tez tak miałam, pierwszą ciąże straciłam (choć w zupełnie innych okolicznościach=stres), potem urodził się syn, a po nim mam kolejne trzy poronienia. Co lekarze mówią, najczęściej rozkladają ręce na zasadzie- taka pani uroda :(
Bodajże Karpidlaczek przesłał mi artykuł statystyczny, ze po chłopcach częściej pojawiają sie poronienia niż po córkach, ale sa tu dziewczyny co córeczki miały pierwsze więc- pewnie taki nasz los...
 
AgnieszkoP, ja sobie myślę,że po tej pierwszej,udanej ciąży mój organizm się "przeprogramował". Tak ja to widzę.
A lekarz np z Invicty z Wrocławia powiedział mi,że tak: jak zaszłam w pierwszą ciążę, byłam młodsza, więcej miałam ruchu-prawda bo pracowałam fizycznie za granicą-i że pomimo tych chorób, które już wtedy z pewnością miałam, to mój młody organizm sobie jakoś poradził.Teraz choroby są w bardziej zaawansowanym stadium, starsza o 7 lat,więc to jest przyczyną niepowodzeń. Czy to prawda...ciężko się z tym w sumie nie zgodzić:/

p.s. ja mam córeczkę:)
potem 4 poronienia w ciągu 3 lat.
 
Ostatnia edycja:
Burczus ja miałam najpierw 2 poronienia puste jaja płodowe później ciąża bez żadnych leków - córeczka i teraz już 3 poronienia... Dr po wynikach badań stwierdził, że nie wie dlaczego organizm akurat tego zarodka nie zniszczył czytaj między wierszami - cud :-) więc wszystko jest możliwe. Chociaż gdy wiem co jest nie tak trzeba spróbować to naprawić. ..
Susana a na którą godz masz wizytę może sie spotkamy w poczekalni bo ja mam 2 terminy w zależności od przyjscia @ 15 i 19 października o 10 30 :-)
 
Ostatnia edycja:
Tak dokładnie, też w sumie odbieram to,że moja córka jest takim naszym prywatnym cudem;) I takich cudów życzę tym starającym się o pierwsze dziecko...i nam, tym którzy starają się o jeszcze jeden, kolejny cud;):-D
 
Ja tez mam zdrowa córkę z pierwszej zupełnie bezproblemowej ciazy. Wg tego co mowi Jerzak i tego co wyczytałam w necie to tak jest najcześciej u kobiet, które maja mutacje MTHFR. Ciąża donoszona aktywuje ten gen i sa problemy z donoszeniem kolejnych.
 
reklama
Do góry