reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

nie mam @ jestem 12dpo i 23dc i testowalam i bez cienia cienia a w Santkuarium ryczalam jak bobr... a moj mlody mi spiawal: a ja wole moja mame... Oczywiscie poki nie ma @ to zawsze bede wierzyc w cud :-( to byl 5 cykl/3stymulowany. Gogac ma racje- teraz odstawie leki bo cala apteke mam od stycznia (3m-ce przed staraniami)
sciskam was rzesko (bo goroco) :-*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie:-)
Esperanza ja jestem w 8 tygodniu ciąży. Wczoraj zaczełąm 8 tydzień, oczywiście to wyliczenia są z usg bo po zabiegu łyżeczkowania który miałam na początku maja nie zdążyłam mieć @ i pod koniec czerwca zaszłam w ciążę.Wizytę mam mieć 28 i wtedy będzie 10 tydzień, bardzo się boję, chciałabym żeby było wszystko dobrze i zobaczy nóżki i rączki bo wtedy powinny już być. Trochę pociesza mnie fakt, że teraz moja dr. założyła mi kartę ciąży, w poprzednich nie zdążyła założyć, bo raz serduszko nie biło praktycznie od początku, drugi raz się nie pojawiło i było po wszystkim w 5, 6 tygodniu tylko nie poroniłam samoistnie tylko trzeba było indukować. To tyle. U Ciebie napewno wszystko będzie dobrze, pojawiły się maleństwa więc wszystko zmierza ku dobremu. Ja codziennie się modle żeby Bóg ochronił ten nasz Cud.
 
Ania - no to jestem parę dni za Tobą, bo dziś 7t4d. Tylko u mnie jest inaczej. W drugiej ciąży serduszko pojawilo się pod koniec 6t i biło bardzo mocno aż do 9t, więc ja nie mogę być jeszcze długo spokojna. Pamiętam żywo tamten koszmar. Robię co mogę, czyli leżę plackiem i staram się intensywnie czym zajmować myśli no i codziennie "rozmawiam" ze św.Rita.

Nafoczka - ja też się wyłączyłam z forum podczas starań, bo miałam wrażenie, że tylko nam nie wychodzi. Doskonale Cię rozumiem. Tylko zauważ że my z Portią zaczęłyśmy się starać dużo wcześniej niż Ty, więc spokojnie. Wcześniej chyba też nie byłaś w 100% drozna, wiec dopiero to był pierwszy cykl pełną parą. Ja bylam drozna całe 5 cykli i nic. W głowę zachodze czemu tak się dzieje, ale nigdy się nie dowiemy. Boziu jakbym chciała zeby za parę miesięcy ktoś śpiewał tak jak Tobie :) buziaki

Portuska - jak dzis? Wlaczylas ACC i odstawilas Acard?

Raptus hop hop?! Odezwij się
 
Nafoczka kochana ja wlasnie odstawilam wszystkie leki i sie udalo. Mysle, ze na miesiac nie zaszkodzi sobie odpoczac. Espa ma racje ja staralam sie de facto od grudnia i tylko jeden cykl odpuscilam.
U mnie dzisiaj lepiej - tzn rano na papierze byl brunatny slad ale teraz w miare czysto. Odstawilam acard i wzielam acc - wiec moze pomoglo. Dupke i luteine dalej biore na maxa. Ale zeby super nie bylo to dostalam lekkiej biegunki:confused2: Moze z nerwow:baffled:
Beta z dzisiaj 326 wiec chyba poki co ok, prawda?
Prosze trzymajcie mocno kciuki i wstawiajcie za mnie u "sily wyzszej".
 
Ja każdy negatywny tez ciążowy świętuje paka czipsów i winem. Teraz tez sie pewnie tak impreza zapowiada, bo wyjechaliśmy i chyba przegapiliśmy ten dzien. Dodatkowo jestesmy u znajomych którzy maja 3 corki- każde z wpadki, a przy ostatniej brała Escapelle, a i tak doszło do zapłodnienia...
 
reklama
Do góry