reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Hej dziewczyny, widzę że troszkę rozkręciłyście wątek i poród jeszcze przed Wami :)

Czy któraś z Was nie byłaby chętna na magiczne zdjęcia reportażowe z porodu? I od razu uspokajam, że nie musiałabym przez cały poród towarzyszyć. To mogą być zdjęcia z samego początki i/lub z momentu "skóra do skóry" i nie robiłabym żadnych niekomfortowych zdjęć (czyli ujęcie główki dziecka wychodzącej spomiędzy nóg. Ja skupiłabym się na emocjach) :) Sama jestem matką i żałuję, że nie mam takich zdjęć :(

Będę bardzo wdzięczna jeśli chociaż ze mną porozmawiacie na ten temat :)

Ps jeśli jesteście ciekawe to mogę podesłać jak takie zdjęcia wyglądają i zaręczam Wam - to nie są te obrazy które macie w głowie i Was odrzucają ;)
Mnie osobiście bardzo się takie zdjęcia podobają;)
Ale raczej nie czuła bym się komfortowo przy kimś. Stosowałam mnie dodatkowo taka sytuacja [emoji14]
 
reklama
Aga jak tam? Juz po? Jak wrażenia? Jak Malenstwo?;)Czuje się normalnie. Teraz muszę przeżyć adaptacje do przedszkola z bardzo mamusiowym 3 latkiem i to spędza mi sen z powiek ;)
Urodziłam 1.08 ;)
Ciężko było bo z oksytocyna ale poza tym wszystko dobrze. Opieka przed i po ok. Mała urodziła się spora ale mimo to sn bez obrażeń :)
 
Mnie osobiście bardzo się takie zdjęcia podobają;)
Ale raczej nie czuła bym się komfortowo przy kimś. Stosowałam mnie dodatkowo taka sytuacja [emoji14]

Dziękuję ci za odpowiedź! Nawet nie masz pojęcia jak rzadko otrzymuję JAKĄKOLWIEK odpowiedź w tym temacie :)

W pełni rozumiem brak komfortu, w końcu poród jest bardzo intymnym wydarzeniem. A jeśli mogę pociągnąć dalej ten temat to stresowałabyś się dodatkową osobą na sali przez cały poród, nie ważne w którym momencie czy też bardziej chodzi o tę "kulminację"? Pytam, bo tak rzadko mam okazję porozmawiać, bo kobiety bardzo unikają tego tematu i nie mogę poznać obaw dlaczego nie chcą takich zdjęć...
 
Dziękuję ci za odpowiedź! Nawet nie masz pojęcia jak rzadko otrzymuję JAKĄKOLWIEK odpowiedź w tym temacie :)

W pełni rozumiem brak komfortu, w końcu poród jest bardzo intymnym wydarzeniem. A jeśli mogę pociągnąć dalej ten temat to stresowałabyś się dodatkową osobą na sali przez cały poród, nie ważne w którym momencie czy też bardziej chodzi o tę "kulminację"? Pytam, bo tak rzadko mam okazję porozmawiać, bo kobiety bardzo unikają tego tematu i nie mogę poznać obaw dlaczego nie chcą takich zdjęć...

Mnie stresowałaby cała sytuacja, bo w sumie w tej ostatniej fazie byloby mi pewnie już wszystko jedno [emoji12]
I nawet nie chodzi o to, że obca osoba czy fotograf- bo tak jak napisałam te zdjęcia bardzo mi się podobają; )

Np. W okolicach terminu przyjezdza moja siostra z drugiego konca polski i bedzie z nami mieszkac żeby w razie w zostać ze starszymi dziećmi. I to też już na mnie działa Nie komfortowo, że ona będzie musiała patrzeć na ta cała sytuacje na początku zanim pojadę do szpitala[emoji6] także to chyba od charakteru zależy [emoji12]
 
Mnie stresowałaby cała sytuacja, bo w sumie w tej ostatniej fazie byloby mi pewnie już wszystko jedno [emoji12]
I nawet nie chodzi o to, że obca osoba czy fotograf- bo tak jak napisałam te zdjęcia bardzo mi się podobają; )

Np. W okolicach terminu przyjezdza moja siostra z drugiego konca polski i bedzie z nami mieszkac żeby w razie w zostać ze starszymi dziećmi. I to też już na mnie działa Nie komfortowo, że ona będzie musiała patrzeć na ta cała sytuacje na początku zanim pojadę do szpitala[emoji6] także to chyba od charakteru zależy [emoji12]

Dzięki za rozwinięcie :)
 
Dziękuję ci za odpowiedź! Nawet nie masz pojęcia jak rzadko otrzymuję JAKĄKOLWIEK odpowiedź w tym temacie :)

W pełni rozumiem brak komfortu, w końcu poród jest bardzo intymnym wydarzeniem. A jeśli mogę pociągnąć dalej ten temat to stresowałabyś się dodatkową osobą na sali przez cały poród, nie ważne w którym momencie czy też bardziej chodzi o tę "kulminację"? Pytam, bo tak rzadko mam okazję porozmawiać, bo kobiety bardzo unikają tego tematu i nie mogę poznać obaw dlaczego nie chcą takich zdjęć...
To ja ci jeszcze napiszę że wcale nie musi być żadnych powodów po prostu to są dla większości kobiet wydarzenia zarezerwowane dla nich samych ewentualnie męża no i wiadomo personelu medycznego który mimo wszystko musi być. I musisz to uszanować że czasem nie to po prostu nie i kropka i nie drążyc tematu bo i tak nic nie wskórasz na siłę przekonujac, choćbyś miała być duchem to i tak nic nie zmieni. Pewnie dlatego nie otrzymujesz odpowiedzi bo nawet nikt by ci nie sprecyzował dlaczego nie a chciałby uniknąć negowania jego opinii w kolejnym poscie

A z powodów to one mogą być na prawdę różne i może być ich miliony. i tak uważam że jest to mega ciekawa sprawa i w PL jeszcze mało popularna ale na pewno to się przyjmie idzie w dobrym kierunku. Widziałam takie zdjęcia właśnie zrobione ze smakiem i są super szczególnie te z USA tam już jest to tak popularne nikogo nie dziwi fotograf w szpitalu a to mega komfort pracy
Polecam takie sesje
 
I musisz to uszanować że czasem nie to po prostu nie i kropka i nie drążyc tematu bo i tak nic nie wskórasz na siłę przekonujac, choćbyś miała być duchem to i tak nic nie zmieni.

Uwierz mi - ja całkowicie szanuję odmienne zdanie i moje drążenie tematu jest nie po to żeby przekonać, tylko żeby poznać inny punkt widzenia. Jeżeli rozmawiasz z kimś na jakiś temat i okazuje się, że Twój rozmówca inaczej uważa, a jest to dla Ciebie ważne to podejrzewam, że chciałabyś wiedzieć więcej, po prostu zrozumieć "dlaczego". Tylko tyle albo aż tyle.

To oczywiste, że nie każdej kobiecie się to podoba, tak samo jak nie każdej kobiecie podobają się zdjęcia z sesji ciążowych albo noworodkowe. I w porządku :) To jej wybór i decyzja by nie robić takich zdjęć.

Masz całkowitą rację pisząc, że w Polsce to jeszcze bardzo niszowy temat i liczę na to, że np za 10 lat reportaż z porodówki będzie czymś tak samo normalnym jak właśnie sesje noworodkowe czy nawet sam poród rodzinny. Jeszcze 20 lat temu nie nie wiem czy był w Polsce szpital gdzie można było rodzić razem z ojcem dziecka. A nawet jeśli był to próba powiedzenia, że chciałoby się razem rodzić to "OLABOGA!! ZWARIOWALI!!" A dzisiaj? Nie szokuje, kobiety i mężczyźni mają taką możliwość i mogą decydować.
 
To ja ci jeszcze napiszę że wcale nie musi być żadnych powodów po prostu to są dla większości kobiet wydarzenia zarezerwowane dla nich samych ewentualnie męża no i wiadomo personelu medycznego który mimo wszystko musi być. I musisz to uszanować że czasem nie to po prostu nie i kropka i nie drążyc tematu bo i tak nic nie wskórasz na siłę przekonujac, choćbyś miała być duchem to i tak nic nie zmieni. Pewnie dlatego nie otrzymujesz odpowiedzi bo nawet nikt by ci nie sprecyzował dlaczego nie a chciałby uniknąć negowania jego opinii w kolejnym poscie

A z powodów to one mogą być na prawdę różne i może być ich miliony. i tak uważam że jest to mega ciekawa sprawa i w PL jeszcze mało popularna ale na pewno to się przyjmie idzie w dobrym kierunku. Widziałam takie zdjęcia właśnie zrobione ze smakiem i są super szczególnie te z USA tam już jest to tak popularne nikogo nie dziwi fotograf w szpitalu a to mega komfort pracy
Polecam takie sesje
Ja się nie zgodzę z Twoja opinia :)
Argument nie bo nie jest argumentem na poziomie przedszkola, ale argument, że to chwila intymności zarezerwowana tylko dla partnera brzmi sensownie. I nie ma nic wspólnego ze stwierdzeniem nie bo nie ;)
Czasami ciężko to wytłumaczyć tak jak ja tłumacze chyba charakterem (?) Ale ten powód zawsze jakiś jest.

A koleżanka tylko grzecznie zapytała i w żadnym momencie jej wypowiedzi nie czułam się nachalnie przekonywana :)
Poprostu wyraziła swoją ciekawość i tyle ;)
 
reklama
Ja się nie zgodzę z Twoja opinia :)
Argument nie bo nie jest argumentem na poziomie przedszkola, ale argument, że to chwila intymności zarezerwowana tylko dla partnera brzmi sensownie. I nie ma nic wspólnego ze stwierdzeniem nie bo nie ;)
Czasami ciężko to wytłumaczyć tak jak ja tłumacze chyba charakterem (?) Ale ten powód zawsze jakiś jest.

A koleżanka tylko grzecznie zapytała i w żadnym momencie jej wypowiedzi nie czułam się nachalnie przekonywana :)
Poprostu wyraziła swoją ciekawość i tyle ;)
O to widzisz ja akurat miałam na myśli to że widziałam na forum dużo takich ogłoszeń o sesje i rzeczywiście są one notorycznie ignorowane autorka też się z tym spotkała. A to że są ignorowane to właśnie jedyne na myśl mi przychodzi to że użytkowniczki po prostu nie są zainteresowane więc nawet nie podejmują tematu bo po co mają to robić skoro po prostu nie chcą i nie chcą wchodzić w polemikę. Część napiszę dlaczego nie a większość po co ma to robić skoro i tak nie są zainteresowane więc też nie widzę sensu żeby wyciągać z nich dlaczego nie itp po prostu tak staram sie wytłumaczyć braki odpowiedzi
 
Do góry