Poród w Żeromskim

[-Angella-]

To w takim razie dzięki za info, popatrze w M1 za tymi Hippami.
NA KTG to już niedługo mnie wyślą..

A ja dziś byłam odebrać wyniki badań morfologii i moczu. Niestety badania bardzo słabo mi wyszły i lekarz wypisał mi skierowanie do szpitala na konkretniejsze badania. Mam podejrzenie zakażenia nerek. Więc poleże w szpitalu z pare dni...kurcze tak niespodziewanie, ale dobrze że już mam poprane koszulki i w sumie torba gotowa (tylko rzeczy dla bobaska wypakuje bo to jescze nie czas na nią). Zgłaszam się jutro na oddział w Żeromskim. A taaaki upał trafiłam, co za niefart. Oby mnie szybko podleczyli...

 

[mag_dzia]

Angella - to współczuje tego szpitala...no ale jak mus to mus..tam się Tobą zaopiekują jak trzeba. Dawaj znać jak będziesz miała możliwośc

Ja dziś też miałam wizyte. z Niunią wszystko ok , waży ok 2600, nisko głowką w dół , szykuje się do wyjscia , bo szyjka zaczeła mi się skracać trocche sie przeraziłam bo lekarz twierdzi że raczej urodze przed terminem! ale z drugiej strony czytalam tu juz o takich przypadkach ze straszyli przedwczesnym porodem a pozniej bylo wywoływanie...

smieje się że wywołałam wilka z lasu bo dzis częściowo spakowałam torby ....

ja na pierwsze KTG mam sie umowić za 2 tyg , umowilam sie tam z moim lekarzem i ma mi tez pobrac wymaz na GBS

Judka super że Ci się taka położna trafiła,

no wlasnie ciekawe czy mozna zadzwonić po położną jeszcze przed porodem?

dziewczyny a ile pakujeccie pampersow , podkladow poporodowych i jakie i ile ciuszków dla dzidzi?

 

[judka_KR]

Angella głowa do góry, tak jak pisze mag_dzia, w szpitalu sie Toba na pewno dobrze zaopiekuja no i bedziesz miała juz obycie przed porodem. Na pewno bedzie wszystko w porzadku, tylko te upały :/ ale pewnie ja tez wyladuje na porodówce za niedługo, wiec nie ominie mnie ten skwar. Trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze :-)
mag_dzia ja w 34 tygodniu trafiłam do łożka na 3 tygodnie bo moja gin stwierdzila, że Mała może lada chwila sie urodzic. Jestem w 39 tygodniu i nadal 2 w 1, mimo nadzieji, ze moze dzisiaj ostatni dzien w dwupaku, a tu nic...
W ogóle dzisiaj byłąm na wizycie u gin i powiedziała, ze Zuzia jest bardzo nisko, wiec jej powiedzialam ze to juz wiem od 1,5 miesiaca, a ona, ze nie mowi dokladnie kiedy na jej oko moze sie urodzic, bo nie raz powiedziała i dziewczyny rodziły po terminie. Oby w moim przypadku tak nie było!!!
Poźniej pojechałąm na KTG i położna powiedziała, że dzieci w takie upały nie chca sie rodzic i poza tym Mała ma jeszcze ponad tydzien do terminu wiec po co ja chce żeby sie urodziła tak szybko ?
W przyszły wtorek mam wizyte u gin i KTG - mam wielka nadzieje, ze nie bede musiala juz z nich korzystac!!!!!!!

 

[Kalita]

Angella, zdrowia
Mag_dzia, ja miałam ze sobą 2 opakowania podkładów bella mama, z czego pierwsze w 24h zużyłam, 10 pampków (potem każdego dnia mąż dowoził po troche) i 3 komplety ubranek (też potem mąż dowoził na bieżąco, bo jak się wprawy nie ma to często przy zmianie pieluszki bodziak został zasikany, a to znowu się ulało, zwymiotowało itd..)

 

[Mysza84]

magdzia podkładów to ja miałam jedną paczke i podpaski, bo jak dla mnie były wygodniejsze. Pampersów miałam całe opakowanie w torbie. Ubranka to chyba właśnie 5 pajacyków, 5 bodziaków etc... i mi M dowoził na bieżąco jak czegoś mi brakowało.
Ważne żeby w domu partner wiedział gdzie co jest bo ile ja się natłumaczyłam gdzie mam szafkę w której trzymam legginsy to moje

judka ja się tym dzidziusiom nie dziwię... i sama też bym pewnie w taki upał nie chciała rodzić. Bo skąd siły wziąść

Angella szybkiej poprawy życzę!

 

[judka_KR]

Dziewczyny tak a propo pieluszek. Jak wczesniej pakowałam torbe do szpitala, to zapakowalismy pieluszki pampers. Położna, ktora u mnie byla, powiedziała, zeby do szpitala najlepiej kupic pieluszki Happy Bella 1 bo one maja wyciecie na pępuszek i nie podrażniaja tego kikutka popępowinkowego. Wczoraj byłąm w Świecie dziecka i kupilam jedna paczke za 20 zł z groszami.

 

[mag_dzia]

dzieki dziewczyny... to ja wezme 2paczki podkladow bella i 10 pampkow a reszte paczki w aucie bedzie mąz wozil... no i 3komplety ubranek (bodziaki , pajace, skarpetki, czapeczka, niedrapki)
faktycznie musze meza poinstruwac gdzie sa mniejsze rozmiary w komodzie bo chyba nic z tego nie wie;-)

a bodziaki to z krótkim rękawkiem wystarczą nie?

i jeszcze jedno pytanie (zadam tez na pogaduchach ciązowych bo tam wiecej doswiadczonych mamus zaglada) co z tymi szczepionkami???
pisałyście tu kiedy ale chyba nie znajde....kupujecie swoje szczepionki zamiast tych szpitalowych? są lepsze?

 

[judka_KR]

mag_dzia bodajże na stronie 420 jedna dziewczyna pisała na temat szczepionki. Ja wykupuje swoja Engerix B, wczoraj dostałam kolejna recepte, bo pierwsza mi wygasła - maja ważnosc 1 miesiac. Tylko musisz uważac na jej transportowanie, bo musi miec określona temperature. Wczoraj podjechalismy z mężem do tej apteki przyszpitalnej i chcialam sie zapytac czy maja na stanie ta szczepionke, zeby nie trzeba bylo jezdzic po Krakowie, ale niestety byla zamknieta. Dobrze, ze zapytalas, bo mialam tam zadzwonic dzisiaj. Także jakbym zaczela rodzic, to mąż z recepta leci do przyszpitalnej apteki i stamtad przynosi.

 

[judka_KR]

odnośnie tej szczepionki Engerix - rozmawiałam z izbą przyjęć. Nie ma żadnego problemu, jeżeli decyzją rodziców chce się zaszczepić dziecko własną szczepionką na WZW b lub odroczyć obydwa szczepienia (dodatkowo na gruźlicę) na później. Na izbie przyjęć zgłaszam, że szczepię swoją szczepionką, gdy będzie potrzebna mężulek leci z receptą do szpitalnej apteki (przepisuje pediatra lub ginekolog) - ważna jest miesiąc, więc lepiej wcześniej ją sobie załatwić, bo nie wiadomo kiedy nas poród złapie jeżeli apteka będzie zamknięta to zaszczepią na nast. dzień. Chyba, że kupimy wcześniej i będziemy odpowiednio w domku przechowywać i transportować. Najlepiej dzień przed zakupem włożyć termos do herbaty do zamrażalnika i z nim pojechać do apteki po szczepionkę a potem przechowywać ją w lodówce, ale ja tam wolę prosto z apteki dostarczyć. Nie mogę dodzwonić się do niej czy trzeba Engerix wcześniej zamówić, czy jest dostępny od ręki. Dowiem się w poniedziałek jak będę na KTG.

Oczywiście jak któraś ma przygotowany plan porodu to warto wpisać, bo jak przychodzi co do czego to w bólach nic nie pamiętamy a mąż tym bardziej jest zielony :-)

prosze... ;-)

 

[Evvella]

Angella życzę szybkiego powrotu do zdrowia, tak to już w tej ciąży jest, że wyniki badań zmieniają się w mgnieniu oka, a zwłaszcza pod koniec kiedy organizm jest już trochę zmęczony.
Dziewczyny skoro już jesteśmy przy temacie ciuszków do szpitala to jak planujecie ubrać maluszka na wyjście? wiem, że to będzie zależało od pogody ale tak się zastanawiam?!
Ja body wezmę i z długim i krótkim, wiadomo, że pod pajaca wystarczy krótki rękaw, a pod śpiochy można założyc właśnie z długim. Zastanawiam się też czy body nie będzie podrażniało maluszkowi kikuta pępowiny. Ja zakładałam kaftaniki w szpitalu pierworodnemu, ale teraz ich nawet nie kupuje bo mnie trafiało ich zakładanie, wiązanie i ciągłe podwijanie.


Dobrze, że poruszyłyście temat szczepień bo tutaj jestem kompletnie zielona. Jak to się wszystko zmieniło. Dziwi mnie fakt, że 10 lat temu na połowę rzeczy się nie szczepiło i dzieci żyją i nie chorują Ale to już tak jest, że człowiek się boi, że może zachoruje i lepiej zaszczepić, a później wychodzą afery, że szczepionki wycofane i dopiero się strach zaczyna.

Dzisiaj i jutro ma być kulminacja upałów, a w weekend chłodniej. W sumie nie chcę narzekać, ale przydałoby się bo chcę się wybrać na dalsze zakupy.
Miłego dnia:-):-)