reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Takie nietypowe pytanie ale spędza mi sen z powiek najpierw podają kroplówke czy robią lewatywe?czy wogóle ją robią???? bardzo prosze o odpowiedz ...

Ja nie miałam robionej lewatywy. Także miałam wywoływany poród. Skurcze intensywniejsze, ale da się przeżyć ;) Powodzenia!
 
reklama
ja miałam ze sobą lewatywę, ale w końcu nie poprosiłam o jej zrobienie, najpierw zapomniałam, a potem tak się wszystko rozkręciło, że nie było już na to czasu. Ale wiem, że jak masz ze sobą i poprosisz to robią dopiero jak już są regularne skurcze. W ogóle to przy wywoływaniu najpierw dostajesz kroplówki nawadniające, potem glukozę a dopiero po chyba 3 kroplówkach tą z oksytocyną i tą oksytocynę najpierw powoli a dopiero potem zwiększają liczbę kropli.
Ja nie wiem czy ma się taki wybór, ale drugi raz wolałabym nie mieć kroplówki w prawej ręce, dla mnie jako osoby praworęcznej było to spore "utrudnienie" i trochę mnie to irytowało:crazy:
 
Ja mialam tylko jedna kroplowke, od razu z oksytocyna. No ale moze to zalezy od stanu rodzacej, nie wiem...
 
A ja na pewno poproszę o lewatywę, mam już spakowaną do torby , w poprzedniej ciąży nie zrobili bo akcja była bardzo szybko no i mała wpadła buzią prosto w G.............................., sytuacja dla mnie baaaaaaaaaaaaaardzo żenująca , a córunia zamiast na mój brzuch trafiła do mycia :baffled:
 
Dla własnego komfortu pewnie lepiej zrobić.
U mnie przed porodem włączało się naturalne oczyszczanie, więc nawet nie było potrzeby :)
 
A ja podpytałam położną z 30-letnim doświadczeniem jakie ma na ten temat zdanie. Powiedziała, że każda mama musi sama podjąć decyzję, ale jak poprosiłam, żeby wyraziła swoją opinię, to powiedziała, że teraz to już nie są takie lewatywy jak kiedyś, które dobrze oczyszczały i zdarza się, że stolec jest tryskający, więc ona woli jak nie ma lewatywy, bo jak się zdarzy kupa, to można szybko ją uprzątnąć i już.
I po tej rozmowie już sama nie wiem, zaczęłam się wahać. Najlepiej by było, żeby organizm sam się oczyścił, ale kto wie jak będzie...
 
reklama
Dziewczyny a teraz tak z innej zupełnie beczki... wiecie może jak jest teraz z tym macierzyńskim? kiedy się składa wniosek i jak go napisać jeśli chodzi o te 52 tygodnie?

Ja pisalam jeden ze prosze o udzielenie urlopu mac.i wyszczegolnilam ile tyg macierzynskiego plus dod.urlop macierzynski plus urlop rodzicielski.Dowiedzialam sie w Zusie ze nie trzeba pisac kilku wnioskow tylko w jednym mozna wszystko najwazniejsze do 14 dni po porodzie trzeba go napisac i dac pracodawcy zeby miec platne 80%jesli po 14 dniach to bedziesz miec url macierzynski platny 100%a potem 60%
Do wniosku nalezy dolaczyc
Odpis skrocony aktu urodzenia dziecka
Zaświadczenie lekarskie ze szpitala z data od kiedy masz macierzynski.Tyle chyba ale na wszelki wypadek zadzwon do zus tam Ci udziela wszystkich informacji;)
 
Do góry