reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

reklama
magdalena przy tak dużym dziecku raczej powinni kierować na cesarke, tak przynajmniej robią najczęściej w innych szpitalach.Mam właśnie też znajomą której córeczka ważyła 4400 i w żeromskim musiała rodzić nautranie, pamietam, ze nikt się nie mógł nadziwić,że lekarze narazili ją na taki ciężki poród i możliwe powikłania okołoporodowe.

Proszę niech ktoś odpisze kto miał znieczulenie zewnątrzoponowe, czy jest z nim problem w Żeromskim?

karla4, u mnie niestety nikt się nie spodziewał, że dziecko będzie aż tak duże. Córka urodziła się na szczęście zdrowa, ale ja miałam pęknięcie III st. dlatego też teraz zastanawiamy się z lekarzem nad cięciem cesarskim.
 
Nie stresuj się mgielka2205! Plus jest taki, że w większości przypadków poród przebiega szybko. U mnie ból był też spotęgowany tym, że dziecko było duże 4390g. Dasz rade, i nie krępuj się wołać o znieczulenie, ja mimo że byłam totalnie temu przeciwna w trakcie nieśmiało poprosiłam o znieczulenie zewnatrzoponowe i traktowałam to jako osobistą porażkę. Finalnie okazało się ze jest już za póno i urodziłam bez ale dziś wiem, że nie ma co udawać bohaterki i jak człowiek sobie nie radzi z bólem to po to jest ta możliwość, żeby z niej korzystać.

No też słyszałam że porody są krótsze bo są bardziej intensywne skurcze więc może to wcale takie złe nie jest.Przekonam się nie długo chyba że synuś zdecyduje się jednak wyjść bez wspomagaczy :)
 
Dziewczyny a w czym rodziłyście? W tych koszulkach do karmienia? Bo pozniej maleństwo jest kładzione na piersi więc sie zastanawiam bo mam i zwykła i tą rozpinaną ;)

Możesz śmiało rodzić w zwykłej. Ja rodziłam w specjalnej do karmienia, ale i tak po porodzie położna podsuneła mi ją maxymalnie do góry i położyła dziecko na gołym ciele zgodnie z zasadą "skóra do skóry", a po powrocie na salę poporodową i poszłam się wykapac i załozylam nową.
 
Możesz śmiało rodzić w zwykłej. Ja rodziłam w specjalnej do karmienia, ale i tak po porodzie położna podsuneła mi ją maxymalnie do góry i położyła dziecko na gołym ciele zgodnie z zasadą "skóra do skóry", a po powrocie na salę poporodową i poszłam się wykapac i załozylam nową.

Dzięki za odpowiedź ;) tak sie zastanawiam czy po porodzie faktycznie jest się w stanie wziąc prysznic? Myślałam ze po kilku dobrych godzinach dopiero mozna sprobowac dlatego pytam :)
 
hehe to było 2 lata temu w czasie remontu porodówki. Był totalny sajgon, źle wszystko wspominam. Pomimo pęknięcia trzeciego stopnia i dużej utraty krwi położne kazały mi o własnych siłach wracać do sali poporodowej. Kręciło mi się mega w głowie ale jakoś się udało wziąć pobierznie prysznic i wrócić. Ale największą traumą w trakcie porodu było dla mnie przechodzenie z sali przedporodowej (klitki mieszczącej wyłącznie łóżko i krzesło dla męża gdzie spędziłam 4 h porodu) do sali porodowej przez korytarz pełny odwiedzających tatusiów z 9 cm rozwarciem... Upodlające. Ale było minęło :)
 
No ja mam nadzieje, że teraz będzie cudnie, bo jest już po remoncie więc nie powinno być takiego zamieszania i z tego co mi wiadomo to od poczatku do końca przebywa się w świetnie wyposażonej sali, gdzie można korzystać ze wszystkich udogodnień typu piłka, worek sako, drabinki itp. jest też odpowiednio dużo miejsca by zmieniać pozycje, ruszać się.. Będzie dobrze! :D
 
reklama
Tylko że ja nie chodziłam do żadnej szkoły rodzenia i nawet nie wiem jak z tego korzystać ;) ale myśle że sama bede szukała wygodnej pozycji dla siebie. Chcialabym tą sale z wanną nawet nie po to żeby w niej urodzić tylko moc się odprezyc troche w wodzie. Chce wziąc laptopika i sluchac kabaretów choc pewnie sie nie skupie nawet na nich hehe
 
Do góry