reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Cześć. Ja nie mam porównania bo rodziłam raz. Dostałam oksytocyne bo podobnie jak Eve wody odeszły a po kilku godzinach tylko lekkie skurcze. Z olsy poszło szybko, od podania do porodu 4 godziny, ale bolałoooo.
Przy rozwarciu na 3 cm ( przed podaniem oksy miałam podobno na 2) zmieniłam zdanie co do znieczulenia i już je chciałam.... Finalnie nie podali bo po badaniach było za późno
 
reklama
Miała któraś z Was wywoływany poród oksytocyna? Czy to na prawdę dużo bardziej boli?

Ja miałam wywoływany na początku jest ok a potem nagle zaczynały się mega bolesne skurcze ale szybko poród przebiegał urodziłam w 1h i 50 min a pierwszy poród bez oksytocyny 8,5 h ból mniejszy ale namordowałam się strasznie.
 
To i ja do tego dodam, ze moj porod na oksy nie byl krotki- podlaczyli mnie po 12, a o 20.30 Tosia przyszla na swiat cc ( byl problem z wstawieniem sie glowki) wiec szybkosc chyba zalezy od przypadku ;).
 
Ja też rodziłam dwa lata temu z oksy. U mnie był wywoływany poród w 12 dniu po terminie, też w Żeromskim. Pierwsza godzina była znośna, ale kiedy położna zrobiła mi masaż szyjki zobaczyłam wszystkie gwiazdy na niebie, wyłam ja zwierze, odeszły wody i zaczęła się ostra jazda... Ból niesamowity przez 4h później jeszcze 1,5h bóli partych - końcówkę wspominam trochę lepiej - może mi też odpieli już oksytocynę? a może poprostu to świadomość, że już niedługo koniec męki :DD
Przez kilka miesięcy nie chciałam słyszeć o kolejnym porodzie ale z czasem o bólu się zapomina i dziś jestem w kolejnej ciąży (po 2 latach) i nastawiam się pozytywnie do porodu na 15 grudnia:)
 
Dziękuję za odpowiedzi chociaż ani trochę mnie nie uspokoiły a z tego co widzę to zapowiada się wywoływany poród bo dzidzi ani trochę się na ten świat nie spieszy.No trudno będzie co ma być grunt to dobre nastawienie
 
A czy miałyscie problem z tym aby dostać znieczulenie zewnątrzoponowe? Jakie jeszcze inne formy znieczulenia Wam proponowano? Ja nie chcę nawet myśleć o porodzie bez znieczulenia :-(
 
Nie stresuj się mgielka2205! Plus jest taki, że w większości przypadków poród przebiega szybko. U mnie ból był też spotęgowany tym, że dziecko było duże 4390g. Dasz rade, i nie krępuj się wołać o znieczulenie, ja mimo że byłam totalnie temu przeciwna w trakcie nieśmiało poprosiłam o znieczulenie zewnatrzoponowe i traktowałam to jako osobistą porażkę. Finalnie okazało się ze jest już za póno i urodziłam bez ale dziś wiem, że nie ma co udawać bohaterki i jak człowiek sobie nie radzi z bólem to po to jest ta możliwość, żeby z niej korzystać.
 
magdalena przy tak dużym dziecku raczej powinni kierować na cesarke, tak przynajmniej robią najczęściej w innych szpitalach.Mam właśnie też znajomą której córeczka ważyła 4400 i w żeromskim musiała rodzić nautranie, pamietam, ze nikt się nie mógł nadziwić,że lekarze narazili ją na taki ciężki poród i możliwe powikłania okołoporodowe.

Proszę niech ktoś odpisze kto miał znieczulenie zewnątrzoponowe, czy jest z nim problem w Żeromskim?
 
reklama
Z tego co moja pani doktor mowila to ze w Żeromskim nie są chętni do dawania znieczulenia, ale przecież jeśli zależy Ci na znieczuleniu to w Ujastku z tego co wiem są chętni do jego dawania :) i masz napewno lepsze warunki porodowe w sensie pokoi.
 
Do góry