reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Margosia chyba każdy poród jest zaskoczneiem :p mó 4 dni po terminie ale Mala zachowywala sie normalnie. Dziwne jest tylko uczucie jak odchodza wody i brzuszek jest takim flakiem!
 
reklama
Girin a jak się ogólnie czujesz po cc? Myślisz, że dlatego, że był młyn to dostałaś małą po 5h czy to jest po cc standard? Jesteś na "świeżo"- becik wziąść od razu czy później mąż doniesie- pytam bo nie mam pojęcia gdzie go zmieścić :-/

Czuje się dobrze, ale nie ukrywajmy, to jednak operacja więc przez dwa dni właściwie byłam zdana na pomoc innych. Z dnia na dzień jest coraz lepiej :-) Nieoceniony jest mój Mąż, mam w nim ogromne wsparcie i pomoc, z tej strony go nie znałam :-D
Tak naprawdę to nikt nie był uprzejmy odpowiedzieć mi dlaczego nie dostałam dziecka od razu. Po cięciu przewieźli mnie na ginekologie i czekali na wolne miejsce, więc może to był powód...chyba najgorsze 5 godzin mojego życia:no:
Ja becik zostawiłam w domu bo nie wiedziałam czy bedzie mi potrzebny, mąż dowiózł dnia następnego bo ten szpitalny był nieusztywniany. Więc spokojnie możesz go nie brać.
 
Girin: Ja też byłam nastawiona na poród naturalny, a tu niestety cc. Chociaż juz byłam tak wycieńczona z tego bólu, ze później ucieszyłam się ze mnie zabierają na stół.:-D Po cc też czekałam na ginekologii aż zwolni się miejsce na położnictwie. I z małą byłam po ok 5 h po urodzeniu, ale już cały czas. :-)
 
Wybaczcie, że odbiegnę od tematu ale taki upał a mnie dopadł katar i ból gardła :( Macie jakieś bezpieczne środki na takie dolegliwości w III trymestrze? Bo kurcze chciałam już dziś coś na to zaradzić na każdym jest napisane, że tylko po konsultacji z lekarzem więc pewnie jutro się wybiore :(
 
Just_krk ja w III trym miałam angine i lekarz mówił ze spokojnie przeciwbólowo/przeciwzapalnie mozna brac czysty paracetamol, pozatym na gardło tantum verde albo orofar (mialam w tabletkach), a na katar polecam sól morską w spraju do psikania :). Ja sól morska to w zasadzie każdego dnia uzywam po dzien dzisiajszy bo nos mam wiecznie zatkny w ciąży.

Kuruj się i szybkiego powrotu do zdrówka!!
 
Just_krk ja w III trym miałam angine i lekarz mówił ze spokojnie przeciwbólowo/przeciwzapalnie mozna brac czysty paracetamol, pozatym na gardło tantum verde albo orofar (mialam w tabletkach), a na katar polecam sól morską w spraju do psikania :). Ja sól morska to w zasadzie każdego dnia uzywam po dzien dzisiajszy bo nos mam wiecznie zatkny w ciąży.

Kuruj się i szybkiego powrotu do zdrówka!!

Dzięki za rady :) rzeczywiście nie pomyślałam o tej soli morskiej! A to przecież nawet bobaskom się daje :) No to czas przyatakować apteke :)
 
gratuluje nowym mamom!
cos dużo nas po CC mimo że zaczęło się naturalnie.. eh z tym porodem to trudno cokolwiek przewidzieć jak będzie..
 
Czy Was też taki dołek łapie w końcówce ciąży? Nie mogę narzekać na specjalne dolegliwości ciążowe, bo brzuszek mam ponoć mały, synek jest nisko, więc na nic nie uciska, zgagi nie mam, żebra nie bolą, krzyż też nie, może trochę spłycony oddech, ale to wszystko. A od dwóch, trzech dni czuję taki ogólny niepokój, rozdrażnienie, zmęczenie. Najgorzej wieczorami, bo wtedy na myśl o porodzie w ogóle zaczynam panikować. Czuję się zupełnie nieprzygotowana zarówno do porodu, jak i do macierzyństwa, a przecież do najmłodszych już nie należę i przy szóstce bratanków trochę doświadczenia nabrałam. Strasznie dziwne uczucie. Pozdrawiam i idę się wyżyć na mężu.
 
OlaWieliczka mi co prawda zostały jeszcze 3 tygodnie i nie jestem w gronie tych dziewczyn które już odliczają godziny do porodu (a im musi być dopiero cięzko) ale też już mam dość :( Poza tym zrobiła się ładna pogoda, super na spacery czy opalanie... a już o opalaniu nie mówiąc to każdy spacer kończy się po pół godziny poszukiwaniem toalety. No i ciągle jest mi baaardzo gorąco... nie wiem czy też tak macie. Mam sypialnie na wschód i od 7 to już nie mogę spać bo czuję się jak w tropikach... chociaż mąż śpi przykryty po uszy więc to pewnie moja subiektywna opinia :-)

No ale pomimo tych minusów to sobie organizuje czas na ćwiczonkach dla ciężarnych (tam zawsze można sobie wspólnie ponarzekać), czytaniu książek itp także nie jest źle... weź pod uwagę że nie długo na takie chwile dla siebie będzie mniej czasu :) Trzymaj sie dzielnie :-)
 
reklama
OlaWieliczka, just_krk doskonale Was rozumiem. Na ostatnim ktg pojawiły się jakieś skurcze+ szyjka miękka, skrócona- także wyobraźnia zaczyna pracować, że to już naprawdę niedługo :-) Ja też staram się sobie jakoś zajmować czas, mam jeszcze trochę załatwień związanych z magisterką więc czas jakoś leci :-)
 
Do góry