Hej
Ja jestem w 25 tc. i tez nastawiam się na Ujastek. Nie mam do niego jakoś mega blisko, bo coś ok. 25 km. ale mam nadzieję że dam radę. Ogólnie styczność ze szpitalem miałam 3 razy. 2 razy byłam na usg ( płatnym ) i złego słowa nie powiem. Natomiast trzeci raz bardzo mnie zraził do tego szpitala. Pojechałam na IP bo miałam dziwne bóle, a że to moja pierwsza ciąża to naprawdę się przestraszyłam. A tam "przemiły" pan doktor powitał mnie tekstem, że po co przyjechałam skoro ani nie rodzę ani nie krwawię.. z wielką łaska mnie zbadał i z ogólnym podejściem " głupia baba panikuje i mi dupe zawraca" powiedział żebym poszła do swojego lekarza.. bardzo mi się to nie spodobało:/
Ale ogólnie to nadal jestem zdecydowana na poród tam bo kilka moich znajomych tam rodziło i sobie chwaliły poza tym chodze do dr Jaworowskiego (ojca) i liczę że jakoś to będzie.. Orientujecie sie może co on myśli o cc?
Pozdrawiam wszystkie mamusie;-)
Ja jestem w 25 tc. i tez nastawiam się na Ujastek. Nie mam do niego jakoś mega blisko, bo coś ok. 25 km. ale mam nadzieję że dam radę. Ogólnie styczność ze szpitalem miałam 3 razy. 2 razy byłam na usg ( płatnym ) i złego słowa nie powiem. Natomiast trzeci raz bardzo mnie zraził do tego szpitala. Pojechałam na IP bo miałam dziwne bóle, a że to moja pierwsza ciąża to naprawdę się przestraszyłam. A tam "przemiły" pan doktor powitał mnie tekstem, że po co przyjechałam skoro ani nie rodzę ani nie krwawię.. z wielką łaska mnie zbadał i z ogólnym podejściem " głupia baba panikuje i mi dupe zawraca" powiedział żebym poszła do swojego lekarza.. bardzo mi się to nie spodobało:/
Ale ogólnie to nadal jestem zdecydowana na poród tam bo kilka moich znajomych tam rodziło i sobie chwaliły poza tym chodze do dr Jaworowskiego (ojca) i liczę że jakoś to będzie.. Orientujecie sie może co on myśli o cc?
Pozdrawiam wszystkie mamusie;-)