reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

reklama
Basia-75 widzę że nie jestem tu jedyną amazonką :-D To jak to jednak prawda, że jazda konna=nacinanie to muszę się przygotować na tą wątpliwą przyjemność....
 
na szkole rodzenia ujastek tak mówił lekarz ginekolog, przedstawiał to jako rutynowy zabieg u nich

a orientujesz sie ktory z krakowskich szpitali jest bardziej za ochrona krocza?

Basia-75 widzę że nie jestem tu jedyną amazonką :-D To jak to jednak prawda, że jazda konna=nacinanie to muszę się przygotować na tą wątpliwą przyjemność....


yyyy co szkola to mowia co innego :-) nam na szkole rodzenia mowila fizjoterapeutka ze bardzo dobrze wyćwiczone mięśnie kegla maja kobiety ktore jezdza konno i ze u nich zadziej dochodzi do nacinania :eek:
 
Ja też słyszałam, że w Żeromskim starają się ochronić krocze i jest pełna dowolność jeśli chodzi o pozycję podczas porodu. Ja właśnie waham się między Ujastkiem i Żeromskim, z większą skłonnością do Żeromskiego właśnie. Podobno w marcu otwarli tam zupełnie nową porodówkę, podoba mi się też, że kładą duży nacisk na karmienie piersią.
 
a orientujesz sie ktory z krakowskich szpitali jest bardziej za ochrona krocza?

:eek:

Kasia, nie mam pojęcia, ale mam koleżankę, która 2 lata temu rodziła w Żeromskim, a kilka miesięcy temu na Ujastku, to popytam... Myślę, że duzo zależy od doświadczenia położnej, te bardziej doświadczone dokładnie wiedzą, kiedy musża naciąć, a kiedy nie...
 
Przyjaciółka rodziła w Żeromskim dwie córki, ostatnią pod koniec czerwca i za każdym razem była nacięta... Mnie w Żeromskim odstraszają sale poporodowe, zwłaszcza że na Ujastku będę się starała załatwić sobie z ubezpieczenia salę jednoosobową. Już raz tam leżałam i byłam bardzo zadowolona ze standardu i z jedzonka :tak:
 
Ja też słyszałam, że w Żeromskim starają się ochronić krocze i jest pełna dowolność jeśli chodzi o pozycję podczas porodu. Ja właśnie waham się między Ujastkiem i Żeromskim, z większą skłonnością do Żeromskiego właśnie. Podobno w marcu otwarli tam zupełnie nową porodówkę, podoba mi się też, że kładą duży nacisk na karmienie piersią.
tak niby kładą naciska na karmienie piersią... ale w praktyce to wygląda inaczej.. nikt sie tobą nie przejmuje jak karmisz sami butelkę dają małemu ;/ nigdy bym w Żeromskim nie chciała leżeć :)
 
reklama
To się coś zmieniło w takim razie, ja widziałam jak dokarmiają, ale kieliszkiem, a położne sprawdzały, czy dzidzia ładnie je i jest dobrze przystawiona do piersi, jak dziewczyny dzwoniły po pomoc w przystawianiu to też nie było problemu, moje małe miałam cały czas przy sobie i nie były dokarmiane niczym
 
Do góry